Temat: Kelnerka z nadwagą?

głupie pytanie wiem

Czy przeszkadza wam kelnerka z nadwagą? Jeśli mielibyście restauracje to zatrudnilibyście taką dziewczynę? 

Nie mówię tu o dużej otyłości, tylko o nadwadze. rozkminiam bo szukam pracy na wakacje i się zastanawiam czy jest w ogóle sens składać do restauracji/kawiarni jeśli jestem gruba - cały czas mam to z tyłu głowy, bomoże niektorym to sie wyda glupie. I jeszcze te outfity, boje sie ze bede wygladac jak parówka. Ogólnie jestem zadbana, makijaż, paznokcie, włosy wszystko zrobione. Walczę z kilogramami cały czas więc prosze o wyrozumiałość :PPPP

Przykład z wczoraj - byliśmy z narzeczonym w restauracji, obsługująca nas kelnerka miała wyraźną nadwagę. Czy mi to przeszkadzało? Wcale. Dziewczyna była tak miła, życzliwa i uśmiechnięta, że jej waga była chyba ostatnią rzeczą o jakiej wtedy myślałam.

Oczywiście, że nie. To nie striptizerka. :D

wolała bym grubą kelnerkę niz anorektyczkę. CO to w ogóle ma zzresztą do rzeczy... Oby nie była tak gruba, żeby nie zrzucała dupą talerzy, jak sie obraca...

Pracodawca tez patrzy na wage Ale oczywiscie nie kazdy. Jezeli ktos Mial niedobre doswiadczenia z osobami z nadwaga (niektore osoby sa duzo wolniejsze - dlatego inne bardzoej Fit z nadwaga sa  poszkodowane) to oczywiscie wage bedzie Bral Jako kryterium.

Inni np. Nie chca zatrudniac mezczyzn jako kelnerow.

 Sama znam kilka kelnerek z nadwaga i w dodatku sa kierowniczkami takze warto jak najbardziej sprobowac.

Powodzenia !!!

Skladaj spokojnie tylko moim zdaniem nie do restauracji " 4 gwiazdkowych' jesli wiesz co mam na mysli. Teraz jest taki niedobor pracownikow ze i tak Cie wezma. Ogolnie mi by to wogole nie przeszkadzalo ale w takich mega dobrych lokalach preferuja szczuple dziewczyny.

Jak kelnerka przy kości to znaczy, że żarcie dobre :-D 

Sweetestthing napisał(a):

Jak kelnerka przy kości to znaczy, że żarcie dobre :-D 

albo, że tuczy nie wchodzić :PPP

Haribari napisał(a):

ilovewinter napisał(a):

To nawet lepiej, jak kelnerka jest grubsza, przynajmniej mam pewność, że facet z którym w kawiarni jestem na randce nie zacznie z nią flirtować :) Nie no, tak serio to mi nie przeszkadzają, wiadomo, że częściej się spotyka szczupłe kelnerki, ale puszyste też widuję.
Zdziwiłabyś się jakie puszyste mają czasami branie :) 

no ale jak jej facet lubi takie jak ona to czemu ma flirtować z osobą nie w jego typie? może branie mają, ale nie u facetów lubiących inny typ figury

tak, dopóki się mieści w drzwiach i przejściach między stolikami to co za różnica jaki ma rozmiar ;) 

Mi by nie przeszkadzało, gdyby kelnerka miała nadwagę.Ważne dla mnie by było, aby była pracowita i miła dla klientów.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.