Temat: Kelnerka z nadwagą?

głupie pytanie wiem

Czy przeszkadza wam kelnerka z nadwagą? Jeśli mielibyście restauracje to zatrudnilibyście taką dziewczynę? 

Nie mówię tu o dużej otyłości, tylko o nadwadze. rozkminiam bo szukam pracy na wakacje i się zastanawiam czy jest w ogóle sens składać do restauracji/kawiarni jeśli jestem gruba - cały czas mam to z tyłu głowy, bomoże niektorym to sie wyda glupie. I jeszcze te outfity, boje sie ze bede wygladac jak parówka. Ogólnie jestem zadbana, makijaż, paznokcie, włosy wszystko zrobione. Walczę z kilogramami cały czas więc prosze o wyrozumiałość :PPPP

ile wazysz przy jakim wzroscie? znam restauracje gdzie zatrudniaja same takie przasne

.alicja. napisał(a):

ile wazysz przy jakim wzroscie? znam restauracje gdzie zatrudniaja same takie przasne

164cm, 77kg. Wiem, dużo :( Ćwiczę też siłowo więc nie jestem taka ulana... ale nie mam w ogóle pewności siebie (ale to chyba nie dziwne) ://

Dla mnie ważne żeby kelnerka była miła. Nie zwracam uwagi na wagę. 

przeciez nie wazysz tak duzo wcale przy tym wzroscie 

Hmmm, a jak będziesz musiała iść do pracy na stałe, żeby się utrzymać, a nie na wakacje i nadal będziesz gruba, to co wtedy? Będziesz spać pod mostem i jeść ze śmietnika, bo przecież nikt Cie nie zatrudni? No daj spokój i zobacz, jak niedorzecznie to wyglada. Normalnych ludzi nie obchodzi jak wyglada kelnerka bądź jakikolwiek inny pracownik (jedynie schludność obowiązkowo), jeśli tylko dobrze wykonuje swoją pracę. Składaj i nie myśl w ten sposób. Nooo, chyba, że w danym miejscu nie zmieścisz się między stolikami :) Ale wątpię, bo 77 to jeszcze nie dramat.

Pasek wagi

ja nie mam nic przeciw osobom z nadwaga. Wazne zeby kelnerka byla mila :)

Nie obchodzi mnie czy kelnerka ma niedowagę czy nadwagę, dopóki wykonuje swoją pracę jak trzeba. 

Pasek wagi

Nigdy nie zwróciłam uwagi na wagę kelnerki. Jest mi to obojętne. ;)

Pasek wagi

Liann napisał(a):

Hmmm, a jak będziesz musiała iść do pracy na stałe, żeby się utrzymać, a nie na wakacje i nadal będziesz gruba, to co wtedy? Będziesz spać pod mostem i jeść ze śmietnika, bo przecież nikt Cie nie zatrudni? No daj spokój i zobacz, jak niedorzecznie to wyglada. Normalnych ludzi nie obchodzi jak wyglada kelnerka bądź jakikolwiek inny pracownik (jedynie schludność obowiązkowo), jeśli tylko dobrze wykonuje swoją pracę. Składaj i nie myśl w ten sposób. Nooo, chyba, że w danym miejscu nie zmieścisz się między stolikami :) Ale wątpię, bo 77 to jeszcze nie dramat.

hah jak to ujmujesz w ten sposób to głupio brzmi ;) oczywiscie nie, juz pracowałam w innej branży tylko się zastanawiaam jak to jest z gastronomią, żebym nie była jakąś antyreklamą lokalu (kreci)

dzięki dziewczyny, po prostu włącza mi się takie głupie myślenie, bo zawsze mam wrażenie że wszyscy mnie oceniają. składam, zobaczymy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.