- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 maja 2018, 12:06
głupie pytanie wiem
Czy przeszkadza wam kelnerka z nadwagą? Jeśli mielibyście restauracje to zatrudnilibyście taką dziewczynę?
Nie mówię tu o dużej otyłości, tylko o nadwadze. rozkminiam bo szukam pracy na wakacje i się zastanawiam czy jest w ogóle sens składać do restauracji/kawiarni jeśli jestem gruba - cały czas mam to z tyłu głowy, bomoże niektorym to sie wyda glupie. I jeszcze te outfity, boje sie ze bede wygladac jak parówka. Ogólnie jestem zadbana, makijaż, paznokcie, włosy wszystko zrobione. Walczę z kilogramami cały czas więc prosze o wyrozumiałość :PPPP
26 maja 2018, 12:09
ile wazysz przy jakim wzroscie? znam restauracje gdzie zatrudniaja same takie przasne
Edytowany przez 26 maja 2018, 12:09
26 maja 2018, 12:13
ile wazysz przy jakim wzroscie? znam restauracje gdzie zatrudniaja same takie przasne
164cm, 77kg. Wiem, dużo :( Ćwiczę też siłowo więc nie jestem taka ulana... ale nie mam w ogóle pewności siebie (ale to chyba nie dziwne) ://
26 maja 2018, 12:26
Hmmm, a jak będziesz musiała iść do pracy na stałe, żeby się utrzymać, a nie na wakacje i nadal będziesz gruba, to co wtedy? Będziesz spać pod mostem i jeść ze śmietnika, bo przecież nikt Cie nie zatrudni? No daj spokój i zobacz, jak niedorzecznie to wyglada. Normalnych ludzi nie obchodzi jak wyglada kelnerka bądź jakikolwiek inny pracownik (jedynie schludność obowiązkowo), jeśli tylko dobrze wykonuje swoją pracę. Składaj i nie myśl w ten sposób. Nooo, chyba, że w danym miejscu nie zmieścisz się między stolikami :) Ale wątpię, bo 77 to jeszcze nie dramat.
26 maja 2018, 12:41
ja nie mam nic przeciw osobom z nadwaga. Wazne zeby kelnerka byla mila :)
26 maja 2018, 12:45
Nie obchodzi mnie czy kelnerka ma niedowagę czy nadwagę, dopóki wykonuje swoją pracę jak trzeba.
26 maja 2018, 13:14
Hmmm, a jak będziesz musiała iść do pracy na stałe, żeby się utrzymać, a nie na wakacje i nadal będziesz gruba, to co wtedy? Będziesz spać pod mostem i jeść ze śmietnika, bo przecież nikt Cie nie zatrudni? No daj spokój i zobacz, jak niedorzecznie to wyglada. Normalnych ludzi nie obchodzi jak wyglada kelnerka bądź jakikolwiek inny pracownik (jedynie schludność obowiązkowo), jeśli tylko dobrze wykonuje swoją pracę. Składaj i nie myśl w ten sposób. Nooo, chyba, że w danym miejscu nie zmieścisz się między stolikami :) Ale wątpię, bo 77 to jeszcze nie dramat.
hah jak to ujmujesz w ten sposób to głupio brzmi oczywiscie nie, juz pracowałam w innej branży tylko się zastanawiaam jak to jest z gastronomią, żebym nie była jakąś antyreklamą lokalu
dzięki dziewczyny, po prostu włącza mi się takie głupie myślenie, bo zawsze mam wrażenie że wszyscy mnie oceniają. składam, zobaczymy