Temat: Dwa fronty

Cześć!

Nie jestem pewna czy jestem obiektywna, więc zapytam Was o opinię.

Co pomyślelibyście o mężczyźnie, który stara się o kobietę inną niż żona. Wyznaje miłość, obiecuje związek i odejście od rodziny byleby tylko ta kobieta chciała z nim być, próbuje pocałować, przytulić, inicjuje kontakt fizyczny. Nie zniechęca się przy odrzuceniu. Twierdzi, że żony nie kocha, ale podczas wspólnego wyjazdu idzie z nią do łóżka, żeby "walczyć o rodzinę", bo i tak został odrzucony i tamta go nie chce. Jednak nieustannie stara się o tę kobietę.

Mam swoje zdanie, ale ciekawa jestem opinii.

A jaka tu może być opinia ...

Zadajesz pytania retoryczne. W ogóle nie wiem po co zawracasz sobie d... tym tematem i rozmyślasz. 

Marisca napisał(a):

A jaka tu może być opinia ...Zadajesz pytania retoryczne. W ogóle nie wiem po co zawracasz sobie d... tym tematem i rozmyślasz. 

Wydawało mi się, że to opinia może być tylko jedna, a jednak spotkałam się ze sprzeczną z moją.

Zawracam sobie głowę, bo na innych polach życiowo cenię tę osobę.

Popieram Marisce.. tu nie ma  co rozmyślać, przecież zdanie na jego temat może być tylko jedno..

smoothmoves napisał(a):

Marisca napisał(a):

A jaka tu może być opinia ...Zadajesz pytania retoryczne. W ogóle nie wiem po co zawracasz sobie d... tym tematem i rozmyślasz. 
Wydawało mi się, że to opinia może być tylko jedna, a jednak spotkałam się ze sprzeczną z moją.Zawracam sobie głowę, bo na innych polach życiowo cenię tę osobę.

Ojej wiadomo, że zawsze znajdą się wyjątki od reguły i ktoś może mieć inne zdanie, ale to nie znaczy, że jest słuszne.

ze to uj bez jaj i charakteru.

Pasek wagi

smoothmoves napisał(a):

Marisca napisał(a):

A jaka tu może być opinia ...Zadajesz pytania retoryczne. W ogóle nie wiem po co zawracasz sobie d... tym tematem i rozmyślasz. 
Wydawało mi się, że to opinia może być tylko jedna, a jednak spotkałam się ze sprzeczną z moją.Zawracam sobie głowę, bo na innych polach życiowo cenię tę osobę.

Po kilku latach znajomości zerwałam kontakt z dobrym kolegą policjantem, kiedy mówił o zaręczynach i cieszył się na myśl, że na wieczorze kawalerskim gołe babki będą machać mu swoimi d.... przed oczami.  Dla niego to był obowiązkowy punkt programu wieczoru kawalerskiego i nie wyobrażał sobie go w żaden inny sposób, bo jak to mówił ostatni raz może sobie popatrzeć.  

powiedzialabym co mysle ale mnie zablokuja

"Idzie walczyć o rodzinę bo został odrzucony" 

Manipulacja w czystej postaci.

ladna walka o rodzine -seks za kare z zona .. (smiech) facet jest zalosny.:|

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.