Temat: jak mu o tym powiedzieć?

Gdybyś była dłużej znałabyś użytkowniczkę Forum o tak znamienitym nicku :DD

wyszukaj w necie jakas ciekawa oferte wybielania zebow i mu ja przedstaw. polec, zarekomenduj, wspomnij ze ktos tam skorzystal i ma mega efekt i ze tez startowal z takimi zoltymi zebolami jak ma on w tej chwili.  jak jest wafel to sie obrazni, a jak ma troche dystansu do siebie to spojrzy w lustro i faktycznie przyzna, ze cos moznaby z tym zrobic. 

ja trochę odbiegne od wątku. Dziewczyny, co Wy macie z tym: nie se (ktośtam) zrobi zęby, cycki, usta, brwi itd. Dziewczyna spytała czy jej cycki urosną, dostała polecenie zbieraj na operację (nie sugestię, polecenie), inna pyta o kiecki z jakimś rozmiarze, czyta schudnij, któraś kolejna o odżywkę do włosów, obetnij, tu o zebach, niech sobie wybieli/wstawi itd. Co to sa w ogól za rozkazy, takie rzucane w powietrze? Co to jest za ton? A juz najlepsze jak potem pada: ja tak zrobiłam/robię i jestem zadowolona. Tak, jesteś, fajnie. Pewnie tolerancyjna, otwarta i szanująca ludzi wraz z ich sposobem na zycie i wyborami również :|

2 tygodnie to jest właśnie taki okres, kiedy jak coś jest dla Ciebie barierą nie do obejścia, to możesz niezobowiązująco powiedzieć "pa". 

Makabra co tu czytam, podrzuć mu ulotkę od wybielania,prostowania, nakładania licówek i cholera wie co jeszcze. Zadbany człowiek, dba o siebie, wysportowany i do łóżka z nim poszłaś. Teraz będziesz mu uzębieniem kierować, bo jednak trochę za żółte i trochę za krzywe. Widaćna tyle mu to nie przeszkadza żeby zakładać aparat ortodontyczny.

znaną z takich postów? xd

z całokształtu, od wielu lat tu na forum ;) to koleżanka nas wszystkich

kup cos dobrego do wybielania i daj mu mówiąc ,, ostatnio zaczęłam stosować. ma super działanie. może i ty spróbujesz???