Temat: Warszawa - zarobki

Cześć dziewczyny , podpowiedzcie proszę szczególnie te mieszkające w Warszawie, jakie według waszego doświadczenia pensje można uznać za dobre.

Od półtora roku mieszkam w stolicy. Przeprowadziłam się tu po studiach, bo bezpośrednio po obronie zaproponowano mi tu pracę w zawodzie. Obecnie zarabiam ok 4000 na rękę pracując jako asystentka działu  jednej z firm z w branży deweloperskiej. Spółka z kapitałem zagranicznym ( działająca w kilku krajach Europy, w Polsce dwa biura po ok 50 pracowników). W pracy co do zasady wspieram pracownikow mojego działu, przygotowuję dokumenty,pomagam przy ich tłumaczeniu koordynuje ich obieg, archiwizuję, organizuje spotkania i wyjazdy służbowe itp. Dużo pracuję po angielsku, w kwestii secjalistycznego słownictwa ciągle się doszkalam. Firma oferuje dość fajny social: opiekę medyczną, multisport, dodatkowe lekcje angielskiego,itp.

W trakcie studiów byłam dość aktywna: staże praktyki, wolontariat, działalność w organizacjach uczelnianych. Dlatego po obronie moje CV nie było gołe. Doświadczenie w takiej typowo etatowej pracy mam ok 1,5 roku. Z pewnych względów będę musiała wkrótce zmienić moje dotychczasowe miejsce pracy. i zastanawiam się jakie mogę mieć oczekiwania finansowe. Najgorsze jest to że nie wiem nawet czy na moim stanowisku pensja w okolicy 3000-4000 netto biorąc pod uwagę pracę w tego typu korpo jak opisałam to jest ok, czy nie.

Zdaje sobie sprawę że w mniejszej firmie asystentce płaci się odpowiednio mniej, ale też pytanie ile...

3-4 tys netto to jest bardzo dobrze jak na asystentke. Jakie masz wyksztalcenie? Raporty o zarobkach mozesz znalezc na pracuj pl

3-4k na poczatek w korpo to odpowiednia stawka. 

kadrusia napisał(a):

3-4 tys netto to jest bardzo dobrze jak na asystentke. Jakie masz wyksztalcenie? Raporty o zarobkach mozesz znalezc na pracuj pl

wyższe, prawnicze.

 Obecnie zastanawiam się nad swoją ścieżką kariery. Czy robić uprawnienia (angażować swój czas i kasę w szkolenie) Czy próbować swoich sił w czymś innym niezwiązanym z kierunkiem studiów. Mam znajomych z mojego roku którzy np pracują w branży HR, albo sprzedaży i zaczynając od podstawowych stanowisk w tych branzach dość szybko awansowali. Dodam, że interesują mnie obie te gałęzie.

Wg mnie 4000 jako asystentka to sporo, zwłaszcza na pierwszą pracę, ale rozumiem, że to jakaś obsługa prawna?

ConejoBlanco napisał(a):

Wg mnie 4000 jako asystentka to sporo, zwłaszcza na pierwszą pracę, ale rozumiem, że to jakaś obsługa prawna?

Teraz pracuję w dziale prawnym firmy wcześniej, zaraz po obronie przez rok w kancelarii, na podobnym stanowisku. To moja druga praca po studiach. 

To jest bardzo dobra pensja jak na początek kariery. Skoro pracujesz na asystenckim w korpo to z czasem na pewno będziesz mogła pomyśleć o awansie w tej firmie. Ja bym pociągnęła w tej samej firmie aż do awansu (jeśli poczujesz, że nie masz takiej możliwości w firmie..zmieniaj, nie stój w miejscu) Po awansie zostałabym w zależności od tego na ile podniosą Ci wynagrodzenie. W tym samym rozglądałabym się poprzez rekrutetów po rynku pracy i w ten sposób sprawdzała swoją wartość (w sensie wynagrodzenia) na rynku pracy. Kontak z rekruterami jest dobry, nawet jak nie szukasz pracy w danym momencie. Ot tak, żeby być na bieżąco w tym co się dzieja na rynku. Z czasem też zaczynają się liczyć w Twojej branży znajomości - nigdy nie wiadomo kogo kiedy poznasz, z kim może w przyszłości nawiążesz współpracę. Poznawaj jak najwięcej osób z branży, pełna profeska, nigdy nic nie wiadomo :-) Ale 4 na rękę jest napradę ok przy Twoim stażu. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.