© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 maja 2018, 20:00
Doradźcie dziewczyny... Jakie zioła posadzić w małych doniczkach na bardzo małym balkonie tak żeby się bez problemu przyjęły? W zeszłym roku tylko bazylia mi piękna wyrosła 
.
Edytowany przez studentka1986 9 maja 2018, 20:01
9 maja 2018, 20:14
oregano i tymianek sa bezproblemowe. W trochę wiekszej rośnie estragon i lubczyk
9 maja 2018, 20:29
oregano i tymianek sa bezproblemowe. W trochę wiekszej rośnie estragon i lubczyk
Potwierdzam - oregano i tymianek i mi jeszcze zazwyczaj mieta bez problemu rośnie
9 maja 2018, 20:29
zależy co lubisz. Mięta. Pietruszka. Jarmuż. Ale to nie zioła :) pomidory koktajlowe piękne miał rok temu. Jeden krzak :)
9 maja 2018, 20:34
Pomidorki koktajlowe próbowałam i nic. Same chude kikuty. Oregano ani nie wzeszło... Balkon mam dobrze nasłoneczniony. Pietruszka wyrosła, ale taka marniutka, że aż żal było na nią patrzeć 
. W ogóle jestem zdziwiona, bo mam rękę do kwiatów (ja kocham je, a one mnie). Ożywię każdego doniczkowego, który wydaje się już martwy, cięte utrzymują się prawie do 3 tygodni... ale zioła mi nie rosną. Bojkot chyba...
Edytowany przez studentka1986 9 maja 2018, 20:47
9 maja 2018, 21:07
może ziemia zła? Za mokro? za sucho w doniczce? A może truskawki? poziomki? Zioła też mi nie bardzo rosną. Więc kupie raz na rok ze sklepu. W tym roku jarmuż też posadziłam.
9 maja 2018, 21:13
No nie mam pojęcia właśnie... Spróbuję jeszcze raz. Bazylie, oregano, tymianek i lubczyk. Nie chcę gotowych, bo kurcze miło tak widzieć, że coś rośnie...
9 maja 2018, 21:30
Chude patyki" czyli po prostu je zagłodziłaś... Na balkonie nie można zgonić na brak światła, ale warzywa które generalnie uprawia się w gruncie potrzebują solidnych dużych donic które nie będą się przegrzewały i wysychały z 2 godziny-muszą utrzymać wilgoć od porannego podlania do wieczornego- w upały,mieć dość porządnej ziemi i pokarmu w niej. Warzywa, zioła raczej w większości nie znoszą przesuszenia w doniczce.No i trzeba je bardzo regularnie nawozić.....Wtedy można wszystko uprawiać na balkonie- co ci tylko potrzebne albo co lubisz- nawet ziemniaki w workach ;) W sklepach jest masa ziół- może zamiast siać-co nie ze wszystkimi ziołami dobrze się udaje-kup doniczki i po aklimatyzacji wystaw na balkon? (przy okazji nie pisałaś jakiej jest wystawy- jak południowy to nie wszystko da rade na takiej patelni)
Możesz też z powodzeniem uprawiać mizunę- czyli sałatę musztardową- nie tworzy glówek a jest super dodatkiem do sałatek- zwł odmiana strzępiasta bordowa. Sieję od lat, ale widze że już jakieś gospodarstwo dostarcza do macro w formie mikrosiewek-można przesadzić i gotowe :)
9 maja 2018, 21:40
Chude patyki" czyli po prostu je zagłodziłaś... Na balkonie nie można zgonić na brak światła, ale warzywa które generalnie uprawia się w gruncie potrzebują solidnych dużych donic które nie będą się przegrzewały i wysychały z 2 godziny-muszą utrzymać wilgoć od porannego podlania do wieczornego- w upały,mieć dość porządnej ziemi i pokarmu w niej. Warzywa, zioła raczej w większości nie znoszą przesuszenia w doniczce.No i trzeba je bardzo regularnie nawozić.....Wtedy można wszystko uprawiać na balkonie- co ci tylko potrzebne albo co lubisz- nawet ziemniaki w workach ;) W sklepach jest masa ziół- może zamiast siać-co nie ze wszystkimi ziołami dobrze się udaje-kup doniczki i po aklimatyzacji wystaw na balkon? (przy okazji nie pisałaś jakiej jest wystawy- jak południowy to nie wszystko da rade na takiej patelni) Możesz też z powodzeniem uprawiać mizunę- czyli sałatę musztardową- nie tworzy glówek a jest super dodatkiem do sałatek- zwł odmiana strzępiasta bordowa. Sieję od lat, ale widze że już jakieś gospodarstwo dostarcza do macro w formie mikrosiewek-można przesadzić i gotowe :)
O ciekawe. Poszukam takiej sałaty... Dzięki. Pomidory miały wielgachne donice. Na balkon świeci mi od 10.00 do zachodu, ale jest osłonięty tak, że roślin nie palą bezpośrednio promienie słoneczne. Zioła nie wysiewam z nasionek tylko sadziłam już takie podrośnięte sadzonki. No i miały cały czas mokro. Spróbuję jeszcze raz i poszukam tej sałaty :)
