© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 maja 2018, 22:27
kurczę dziewczyny, może mi pomożecie. Tak mnie nigdy zgaga nie piekła jak dziś (zresztą nie piecze mnie generalnie nigdy). Zaczęło się na treningu (trochę skoczny, trochę z ciężarkami generalnie ogólnorozwojowy z trenerką) i przybrało na mocy po nim. I teraz szukam przyczyny. Przed treningiem zjadłam sałatkę (warzywa plus ser feta) i kromkę żytniego chleba bez drożdży (tak na opakowaniu jest opisany i skład ma tzw.czysty). Nie wiem co spowodowało tą zgagę i przez to nie wiem czego jutro nie jeść, żeby to mi zelżało i nie wróciło. Moja mama nieraz żaliła się, że żytniego chleba to nie może jeść bo od niego ją zgaga piecze. Ale ja jem go codziennie i nigdy tak nie było. Czy może tak zadziałał przez to że po nim wysiłek był? A może to wina sera? Generalnie od 2 lat unikam nabiału, jak już to wpadał jakiś żółty ser raz na jakiś czas i tyle. I może to jakiś szok organizmu na to? Powiedzcie proszę, co sądzicie i przede wszystkim czy jutro nie powinnam jeść chleba czy może z tego sera zrezygnować? (bo posmakowała mi ta sałatka po takim czasie bez nabiału i bym chętnie szamała codziennie teraz :D)
2 maja 2018, 22:31
skoki spowodowały że cofnęły Ci się soki żołądkowe do przełyku.
2 maja 2018, 22:47
czyli nie ma to związku z tym co jadłam i jutro mogę jeść jak zwykle?
2 maja 2018, 22:55
ja bym na razie jadła tak jak jesz,tylko przy zgadze koniecznie manti ssać,,zeby chronić błonę śluzową przełyku i gardła przed kwasem a jak się zacznie powtarzać to wtedy zrezygnowałabym na pewien czas z ziarnistych płatków i pieczywa,mało błonnika i wyeliminowałabym ostre,słone potrawy
2 maja 2018, 23:52
a w jakim odstępie czasu od jedzenia zaczęłaś ćwiczyc? Bo może za krótki czas minął i Ci się cofneło wszystko jak przy refluksie?
3 maja 2018, 00:00
godzinę przed treningiem jadłam, jak zwykle... dziękuję wam za uwagi ;)
3 maja 2018, 00:24
Po pierwsze ćwiczymy co najmniej 2 h po jedzeniu, po drugie ćwiczenia, jak piszą dziewczyny mogą być przyczyną cofnięcie kwaśnej treści, ja miewam tak czasem po zbyt intensywnej jodze na brzuch. Wiesz, ja mam taki swój sposób bo nie mam na ogół problemów ze zgagą i zdarza mi się ta przykra dolegliwość bardzo rzadko, ale jak już to od ręki działa powolne ssanie pół łyżeczki cukru. Tak, wiem tucząca metoda, ale jedyna która działa i daje ulgę.
