© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2018, 18:29
Hej, stoję przed swoim pierwszym interwałem który zamierzam dziś zrealizować. Interwał biegowy dla poprawy wytrzymałości i podkręcenia metabolizmu. Do rzeczy:
chcę to zrobić na zasadzie 30 sekund biegu ale obawiam się się sprintu na terenie na którym dziś jestem (mam tendencję do skręcenia kostki przez osłabione więzadła) a nierówny jest bo nie jestem u siebie dlatego czy to będzie w porządku żebym na te 30 sekund wzięła oponę i tak biegnąc pod górę sobie skoczyła do tych 90% hrmax? Czy za duży hardkor jak na pierwszy raz?
30 s biegu/ 100 s przerwy x6 (serii) - 2 razy w tym tygodniu (czyli następny w sobotę). Taki plan w razie czego jest ok? Przeplatam z cardio na "normalnym" tętnie (do spalania tłuszczu ale zauważyłam że się przyzwyczaił organizm) x2 w tym tygodniu (jutro i w niedziele) a w piątek, no właśnie trening z gumami oporowymi- taki do godziny (czyli bez większych szaleństw, dla wzmocnienia mieśni bez większego celu redukcyjnego)
25 kwietnia 2018, 19:08
Biegnąc pod górę nawet nie sprintem tylko po prostu szybko się zmęczysz, więc opona raczej zbędna. Ta przerwa to najlepiej jakby była w truchcie lub marsz jeżeli już nie masz siły. Tak poza tym wydaje się ok.
25 kwietnia 2018, 20:06
Biegnąc pod górę nawet nie sprintem tylko po prostu szybko się zmęczysz, więc opona raczej zbędna. Ta przerwa to najlepiej jakby była w truchcie lub marsz jeżeli już nie masz siły. Tak poza tym wydaje się ok.
Tylko że ja zwykle biegam pod górę i mam tętno 150
