- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2018, 07:31
Niestety ... żadna sukienka mi się nie podoba, a figurę masz ładna i na pewno dałoby się coś dopasować.
Jakbym mieszkała bliżej - poszłabym z Toba na te zakupy , bo wszystkim moim koleżankom doradzam - mam podobno dobry gust
25 kwietnia 2018, 10:13
Masz podobne proporcje sylwetki jak ja. Uwierz mi - rozszerzana spódnica to nie jest model dla Ciebie. Optycznie od razu plus 10 kg w porównaniu z dobrze skrojoną sukienką. Po pierwsze: potrzebujesz modelu bez wyraźnie zaznaczonej spódnicy (czy to klolorem, czy fasonem). Po drugie, masz szczupłe nogi, ale szerokie biodra, więc spódnice mocno przed kolano będą Ci tyłek wyraźnie poszerzać - proponuję długość do kolana. Po trzecie, talia musi być na wysokości Twojej talii albo niewidoczna (np. krój A do kolana a la lata 60 albo luźniejszy ołówek). Po czwarte: matowy materiał, satynowe są tylko dla bardzo szczupłych dziewczyn. I, jak ktoś już wspomniał, duży dekolt.
25 kwietnia 2018, 10:21
Masz podobne proporcje sylwetki jak ja. Uwierz mi - rozszerzana spódnica to nie jest model dla Ciebie. Optycznie od razu plus 10 kg w porównaniu z dobrze skrojoną sukienką. Po pierwsze: potrzebujesz modelu bez wyraźnie zaznaczonej spódnicy (czy to klolorem, czy fasonem). Po drugie, masz szczupłe nogi, ale szerokie biodra, więc spódnice mocno przed kolano będą Ci tyłek wyraźnie poszerzać - proponuję długość do kolana. Po trzecie, talia musi być na wysokości Twojej talii albo niewidoczna (np. krój A do kolana a la lata 60 albo luźniejszy ołówek). Po czwarte: matowy materiał, satynowe są tylko dla bardzo szczupłych dziewczyn. I, jak ktoś już wspomniał, duży dekolt.
Dokładnie, podpisuję się.
25 kwietnia 2018, 10:22
jak łatwo wybrać sukienkę? wchodzisz TU wybierasz swój rozmiar, kolory jaki Ci się podobają, granice cenowe, żeby Ci nie proponowali kiecki za 1000 zł, no chyba, że się w niej zakochasz od pierwszego wejrzenia i będziesz wyglądała jak królowa . a potem jedziesz z koksem, oglądasz i się zastanawiasz w której Ci będzie najlepiej.
dla Ciebie proponuję takie jak poniżej:
hahaha te dwie ostatnie to taki żart oczywiście, jako odpowiedź na kilka rzuconych w tym wątku stwierdzeń, że te Twoje sukienki, które wybrałaś, to nadają się dla kobiety 40.letniej. sorry, ale ja jako przedstawicielka tej grupy wiekowej stanowczo oświadczam, że tych sukienek nie ubrałabym za żadne skarby nawet jakby mi je ktoś wszystkie za darmo rozdał
brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ... naprawdę się przeraziłam jak je zobaczyłam.
widzisz tę sukienkę powyżej. już ją wczoraj miałam w koszyku, już wyciągałam rękę do płacenia i gdyby nie to, że sukienek mam bez liku, byłaby moja. jednak tak się składa, że co za dużo to jednak zdecydowanie nie zdrowo. sukienka boska, ale tego lata zakup nowej sukienki sobie jednak daruję, choć kuszą, oj kuszą ...
25 kwietnia 2018, 11:38
różowa i tylko ona
25 kwietnia 2018, 12:34
o boże masakra... nie masz gustu kompletnie a na dodatek figura kiepska
bardzo jestem ciekawa jak ty wyglądasz zawistna smutna kobieto, autorka ma ładną figure i pyta o porade a ty od razu z błotem mieszasz. Autorko dla mnie sukienka pudrowa najładniej leży, zastanowiłabym sie nad kolorem :)
25 kwietnia 2018, 15:47
A mi się w tej zielonej podobasz, ładnie się układa i dopasowuje do Twojej figury.
25 kwietnia 2018, 16:57
Moim zdaniem powinnaś iść w tej która Ci się najbardziej podoba, w której dobrze się czujesz i jest Ci wygodnie. Nie szukaj na siłę powalającej kiecki tylko po to żeby innym się spodobać, to tylko wesele, tak.naprawdę większość sukienek się nada. Zobacz sobie film Radziej w tej tematyce, może Cię zainspiruja przykłady które podaje: ) baw się dobrze
26 kwietnia 2018, 13:21
bardzo jestem ciekawa jak ty wyglądasz zawistna smutna kobieto, autorka ma ładną figure i pyta o porade a ty od razu z błotem mieszasz. Autorko dla mnie sukienka pudrowa najładniej leży, zastanowiłabym sie nad kolorem :)o boże masakra... nie masz gustu kompletnie a na dodatek figura kiepska
Kochana nie jestem ani zawistna ano smutna :) a ja wygladam dobrze, nie idealnie ale figure mam jak nalezy
A co do tematu to powoedzialam co myślę
Edytowany przez Czakii 26 kwietnia 2018, 13:22