Temat: znaleziony portfel - oddałybyście?

Wczoraj w bloku znalazłam portfel z grubą zawartością. Nie wiem czy był wypchany pieniędzmi czy jakimiś paragonami itp. Dokumentów było dużo,ale spojrzałam na pierwszy lepszy i zaniosłam pod adres na dokumencie. Moja mama powiedziała,że pieniądze by zabrała a dokumenty wrzuciła do skrzynki na listy. Zwróciłam żonie właściciela  portfel i dostałam 10 zł znaleźnego,jednak jeśli w portfelu były pieniądze a nie paragony to było w nim ok 5-7 tys. Sprawdziłam i portfel należy do właściciela dużej firmy więc tym bardziej czuję się trochę "oszukana",że tak mało znaleźnego oferowała ta kobieta. Ustalone jest 10 %. A jak Wy byście postąpiły ? Miałyście podobną sytuacje ?

Brak słów jak się to czyta. 

Masakra ... ja kiedyś w klubie zgubiłam telefon. Dziewczyna z niego zadzwoniła do mojego chłopaka i oddała. Dałam jej za to 50 zł. 

Sama też zawsze wszystko oddaje

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.