Temat: jak go zaczepić?

Sorry dziewczyny za temat rodem z Bravo Girl ale mam mały problem :D

Spodobał mi się Pan, który pracuje w miejscu, w którym dość często bywam. Gadałam z nim nawet kiedyś (jak jeszcze nie stwierdziłam, że mi się podoba :D) był miły, uśmiechał się, chociaż wydaje się trochę nieśmiały. Jak już do mnie dotarło, że jest chyba fajny to chciałam go znaleźć w necie, ale nic o nim nie wiem. Siedzi zawsze w komplecie z taką panią no i wokół są zazwyczaj klienci, więc nie wiem, jak mam zagadać, nie chcę wypaść na jakąś desperatkę :P choć "znam" go już od jesieni. Obrączki nie ma. A i z takich pozytywnych rzeczy to jak jakiś klient spytał kto go zastawia samochodem, "jakąś Toyotą" to on pierwszy odemnie go poprawił na markę mojego samochodu, więc stwierdzam, że w jakiś sposób go zainteresowałam, bo z tego miejsca nie widzi podjazdu, chybaże by wstał i wyglądał :)

Liczę na konkretne porady, ale mogą być też przygłupie :D

Boże czuję się jakbym znów była w gimnazjum, ale to w sumie przyjemne :D:D:D

Bo kaszanka to nie jest jakieś tam pytanie na forum tylko w jakimś stopniu koleżanka. 

Zobacz, od razu jak zostałaś singielka to faceci stali się  fajniejsi ;) 

Flirtuj i zobaczysz co z tego wyjdzie. 

roogirl napisał(a):

ByleDo60 napisał(a):

heheh bardziej niz pytaniem z tematu wszystkie interesuja sie Twoim stanem cywilnym 
No wiesz to w końcu tyle lat, w dodatku z niego jak pamiętam trochę burak był. Ciekawe o co poszło i kto kogo...

Nie chcę o tym opowiadać, ale obustronnie wynikło.

Cyrica napisał(a):

Bo kaszanka to nie jest jakieś tam pytanie na forum tylko w jakimś stopniu koleżanka. Zobacz, od razu jak zostałaś singielka to faceci stali się  fajniejsi ;) Flirtuj i zobaczysz co z tego wyjdzie. 

Nie właśnie nie stali się. Stwierdziłam, że jak 32 lata zmarnowałam to kolejne rok niczego nie zmieni, więc narazie nie chcę się wiązać, nie wiem czy w ogóle chcę. Nawet sama na wesele idę, a co.

Tak se mów, a facet sam się ma ochotę poderwać pewnie ;) 

Cyrica napisał(a):

Tak se mów, a facet sam się ma ochotę poderwać pewnie ;) 

No na kawę bym z kimś wyszła. A ten facet wydaje się takie ciepłe, miłe kluchy. W zanadrzu mam jeszcze koleżankę, która powiedziała, że rozwiedzie się z mężem, żeby być ze mną :D

rzadkistolec napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Tak se mów, a facet sam się ma ochotę poderwać pewnie ;) 
No na kawę bym z kimś wyszła. A ten facet wydaje się takie ciepłe, miłe kluchy. W zanadrzu mam jeszcze koleżankę, która powiedziała, że rozwiedzie się z mężem, żeby być ze mną :D

Koleżanka? No niby fajnie, ale seks bez penisa to oksymoron. A tym, że Ty nie lubisz seksu, c'nie? Na tej nowej drodze życia Keyma, życzę Ci żebyś polubiła. Polubiła jak cholera!!!

Keyma wzbudziła zainteresowanie większe niż samo pytanie o podryw... ja bym zagadała o coś związanego z pracą, tak żeby dostać jego nr lub przekazać mu swój w ramach potwierdzenia czegoś o pracy jeśli masz taką możliwość

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.