- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 kwietnia 2018, 11:05
hej ;)
W tym roku poszalałam i wyjeżdżam na przeszło miesiąc zwiedzać Azje z plecakiem. Cześć w miastach, cześć po bezdrożach. I trochę się boje. Wstępny bagaż mam przygotowany. Ciuchami się nie martwię bo w najgorszym razie można coś dokupić. Zastanawiam się nad przygotowaniem „kosmetycznym” - myśle o wosku, żeby przynajmniej 3 tym mieć z głowy. Zastanawiam sie jak zabezpieczyć paznokcie (mam bardzo kruche i rozdwajające się i kończy sie to bólem) - zastanawiam sie czy wziac odżywkę czy jednak pójść na hybrydy (nigdy nie miałam). Ale czy to wytrzyma miesiąc?
Kwestia apteczki: rzeczy na komary, na poparzenia słoneczne, węgiel leczniczy, przeciwzapalne, i przeciw insektom. Maść z antybiotykiem, plastry i coś do dezynfekcji. To na pewno. Mam zamiar tez iść na szczepienia do poradni medycyny podróży.
Szukam informacji na blogach podróżniczych ale może ktoś z Was ma doświadczenie i zechce się nim podzielić? O czym warto pomyśleć? ;) piszcie nawet rzeczy oczywiste - może o czymś banalnym nie pomyślałam (chociaż oczywiście mijam lista jest znacznie bardziej rozbudowana niż to co tu napisałam).
15 kwietnia 2018, 16:59
Jaki masz plan podróży? Bo może połowy rzeczy nie warto brać a kupić na miejscu. Po Indiach powiem tak - antybiotyki najlepiej lokalne jak Ci się coś przyplącze. Na poparzenia słoneczne najlepszy aloes dostepny w większość turystycznej "Azji". Zdecydowanie polacem swoje igły, strzykawki, plastry zamiast szwów, rękawiczkę gumową... generalnie zestaw jednorazówek jak rzeczywiście będziesz jechała "w dzić". Leki na sraczkę - lokalne. Możesz wziąć jakiś loperamid jak Ci coś po prostu zaszkodzi, ale na prawdziwe infekcje i biegunkę która trwa dłużej niż dzień - lekarzi i leki lokalne. Wiadomo coś na zbicie gorączki, na czas dotarcia do lekarza. Generalanie po kilku latach plecakowania polecam stołowanie się w lokalnych aptekach. To samo jeśli chodzi o maści antyseptyczne i środki na komary - kupuj lokalnie, olej wszelkiego rodzaju mugi kupione w Polsce. Także na prawdę nie przesadzaj z przygotowaniem się "każdą okoliczność" bo się bedziesz telepać z mega bagażem. Kraje typu Tajlnadia, Malezja, Wietnam, Sri Lanka może zrobić spokojnie jadąc na trzy tygodnie na bagażu podręcznym. :-D
Edytowany przez 15 kwietnia 2018, 16:59