Temat: Judaszowe psoty w noc Wielkiego Czwartku.

Czy istnieje / lub zachował się u Was zwyczaj psotów judaszowych w noc Wielkiego Czwartku? U nas w Małopolsce od dziecka jak pamiętam był zwyczaj że w tę noc grupa przeważnie chłopców,  mężczyzn chodziła po obejsciach  domów i np. Sciagali bramy furtki i wynosili do sąsiada, czy malowali okna jakąś farbą , lub przywlekli jakieś taczki od sąsiada pod dom i na drugi dzień każdy szukał po sąsiadach swoich rzeczy. Ja od kilku już lat by nikt mi się platal pod domem zamykam bramy na kłótki.  Jest u Was taki zwyczaj Judaszowy? 

U nas jest taki zwyczaj, chłopaki malują jajka i "ws" co oznacza wesołych świąt na stodołach, płotach, jezdni, robią różne psikusy  

pierwsze słyszę :P

u nas jest- jestem z malopolski :)

Pamietam jak raz sciagneli brame sasiadowi w Wielks Sobote. Uciekly mu wszystkie kaczki. Do dzis pamietam jak szlismy pomoc w Wielka Niedziele w okrutny deszcz lapac to ptactwo bo nam bylo go zal. Wszyscy swietowali a on w tym deszczu :/ a byl (i nadal jest) to najbardziej poczciwy czlowiek jakiego znam. Od tego czasu zamyka wszystko na klodke, biada temu kogo zlapie

U męża na wsi na Kaszubach wynosi się bramy, bramki i inne rzeczy np. śmietniki ale to w noc sylwestrową. 

furtki u mnie na nowy rok zdejmowali(smiech) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.