- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 marca 2018, 19:44
jak wyżej... od jakiegoś tygodnia na ćwiczeniach mimo, ze zlana potem to jest mi strasznie zimno. Gdy wracam zazwyczaj idę od razu spac i wciąż leżę w łóżku i się trzęsę. W ogóle w sumie cały czas mimo bycia w ciepłym miejscu jest mi zimno. Wieczorem do lozka to w sumie ledwo się czołgam, a budzę się wciąż zmęczona na tyle, ze często nie wiem gdzie jestem, który jest dzień. Oprócz tego czasem zdarza mi się śnić na jawie w randomowych miejscach. Wiem to stad, ze patrzę na telefon i widzę dobrze, ze jest 10:30. Po chwili przemyślenia orientuje się, ze jest już wieczór, godzina musi być inna i wtedy dopiero widzę dobra. Jeśli to przetrenowanie to jakodpoczac? Zrezygnować całkowicie z ćwiczeń? Moja aktywnosc to 10h jazdy konnej, 3h Body pump, 1h salsatio. Z koni nie mogę rezygnować, czy powinnam płaci resztę na jakiś czas? Czy w ogóle na stale zmniejszyć?
24 marca 2018, 20:03
Liczba zajęć zakładam podana na cały tydzień. Zmęczenie i uczucie wychłodzenia to są jedne z objawów problemów z tarczycą, polecam zrobić badania pod tym kątem (TSH, FT3, FT4) i poczytać o objawach (niedoczynnośc). Może są jakieś inne oznaki, na które nie zawracasz uwagi. Tak, czy siak mnie to wygląda dość kiepsko i bym nie bagatelizowała i poszła do lekarza.
25 marca 2018, 10:23
Kiedy chodziłam na siłownię prawie codziennie miałam to samo. Istotnie przesadzasz z aktywnością i pewnie źle jesz, więcej węgli po ćwiczeniach np. omlet z owocami. Z jazdy konnej nie rezygnuj, resztę trochę ogranicz i idź do lekarza. Zastanów się czy masz prawidłową higienę dnia tj. śpisz 8h, masz odpowiedni bilans kaloryczny, dbasz o odpoczynek, jak wygląda Twój cykl menstruacyjny i zrób badania okresowe.
Edytowany przez Olciaxon 25 marca 2018, 10:23
25 marca 2018, 11:36
Zrób badania, bo to zdecydowanie nie jest normalne. Wieczne uczucie zimna towarzyszy wielu problemom.
Choć może być też efektem zbyt niskokalorycznej i/lub niskotłuszczowej diety.
25 marca 2018, 11:43
a nie jesz Ty za mało?
25 marca 2018, 11:55
jak wyżej... od jakiegoś tygodnia na ćwiczeniach mimo, ze zlana potem to jest mi strasznie zimno. Gdy wracam zazwyczaj idę od razu spac i wciąż leżę w łóżku i się trzęsę. W ogóle w sumie cały czas mimo bycia w ciepłym miejscu jest mi zimno. Wieczorem do lozka to w sumie ledwo się czołgam, a budzę się wciąż zmęczona na tyle, ze często nie wiem gdzie jestem, który jest dzień. Oprócz tego czasem zdarza mi się śnić na jawie w randomowych miejscach. Wiem to stad, ze patrzę na telefon i widzę dobrze, ze jest 10:30. Po chwili przemyślenia orientuje się, ze jest już wieczór, godzina musi być inna i wtedy dopiero widzę dobra. Jeśli to przetrenowanie to jakodpoczac? Zrezygnować całkowicie z ćwiczeń? Moja aktywnosc to 10h jazdy konnej, 3h Body pump, 1h salsatio. Z koni nie mogę rezygnować, czy powinnam płaci resztę na jakiś czas? Czy w ogóle na stale zmniejszyć?
Matko kochana, dziewczyno, mam ochotę tak porządnie skopać Ci tyłek, żebyś raz na zawsze dobrze się obudziła!! Organizm wykończony, no ale co tam, najważniejsze żeby być w zgodzie z najnowszymi trendami Fit. No bo przecież nie można zrezygnować z koni skoro się zapłaciło. Za co zapłaciło? Za zrujnowanie sobie zdrowia? A ćwicz dwa razy tyle, może nie zabraknie Ci potem pieniążków żeby je ratować. Bladolice w szpitalnych koszulkach, snujące się po korytarzach przy pomocy chodzików to bardzo seksowny widok. Omdlewające madonny, które na randkach nie bardzo wiedzą gdzie są i o czym chłopak do nich mówi, na pewno każdego powalą na kolana z wrażenia. Dołóż sobie ze dwie godziny tygodniowo bieżni Vacu, szybciej pójdzie
25 marca 2018, 12:11
Matko kochana, dziewczyno, mam ochotę tak porządnie skopać Ci tyłek, żebyś raz na zawsze dobrze się obudziła!! Organizm wykończony, no ale co tam, najważniejsze żeby być w zgodzie z najnowszymi trendami Fit. No bo przecież nie można zrezygnować z koni skoro się zapłaciło. Za co zapłaciło? Za zrujnowanie sobie zdrowia? A ćwicz dwa razy tyle, może nie zabraknie Ci potem pieniążków żeby je ratować. Bladolice w szpitalnych koszulkach, snujące się po korytarzach przy pomocy chodzików to bardzo seksowny widok. Omdlewające madonny, które na randkach nie bardzo wiedzą gdzie są i o czym chłopak do nich mówi, na pewno każdego powalą na kolana z wrażenia. Dołóż sobie ze dwie godziny tygodniowo bieżni Vacu, szybciej pójdziejak wyżej... od jakiegoś tygodnia na ćwiczeniach mimo, ze zlana potem to jest mi strasznie zimno. Gdy wracam zazwyczaj idę od razu spac i wciąż leżę w łóżku i się trzęsę. W ogóle w sumie cały czas mimo bycia w ciepłym miejscu jest mi zimno. Wieczorem do lozka to w sumie ledwo się czołgam, a budzę się wciąż zmęczona na tyle, ze często nie wiem gdzie jestem, który jest dzień. Oprócz tego czasem zdarza mi się śnić na jawie w randomowych miejscach. Wiem to stad, ze patrzę na telefon i widzę dobrze, ze jest 10:30. Po chwili przemyślenia orientuje się, ze jest już wieczór, godzina musi być inna i wtedy dopiero widzę dobra. Jeśli to przetrenowanie to jakodpoczac? Zrezygnować całkowicie z ćwiczeń? Moja aktywnosc to 10h jazdy konnej, 3h Body pump, 1h salsatio. Z koni nie mogę rezygnować, czy powinnam płaci resztę na jakiś czas? Czy w ogóle na stale zmniejszyć?
Z koni nie mogę zrezygnować z tego względu, ze to moja praca częściowo, a częściowo to moje konie które muszę ruszyc, żeby mi z treningu nie wypadły
25 marca 2018, 12:31
Z koni nie mogę zrezygnować z tego względu, ze to moja praca częściowo, a częściowo to moje konie które muszę ruszyc, żeby mi z treningu nie wypadły
To nieco zmienia obraz, niemniej w czasie choroby ludzie biorą L4. Nie namawiam do olewania obowiązków, jestem jak najdalsza od tego, ale powinnaś zmienić priorytety i pierwszej kolejności zatroszczyć się o własne zdrowie, bo jak padniesz (a chyba jesteś bliska tego) to i tak ktoś inny będzie musiał zająć się końmi. Nie potrafię Ci tego zorganizować, nie znam realiów w których żyjesz. Sama musisz podjąć decyzję jak najlepiej zatroszczyć się o siebie. Na obecną chwilę tracisz coś, co jest bezwzględnym priorytetem na rzecz spraw mniej ważnych.