Temat: Pies z reklamy dexapico

Czy ktoś wie jakiej rasy jest bohater m.in reklamy dexapico? Widziałam go też w innych, chyba jakiegoś banku.

Pasek wagi

Nie widać go wyraźnie, ale obstawiałabym border collie.

 border collie

Pasek wagi

border collie- jeśli chcesz takiego psa jak w reklamie pamiętaj, że to pies pasterski. jedna z najmądrzejszych ras, świetnie współpracująca z człowiekiem. ogromna potrzeba ruchu i pracy. jeśli temu psu nie poświęcisz 2-3 godzin dziennie będzie nieszczęśliwy. to nie jest pies na kanapę. firmy reklamowe robią niedźwiedzią przysługę rasom psów, kotów, które pojawiają się w reklamach.....nagle rasa staje się modna i kupa ludzi kupuje ładnego psa, potem jak nie dają rady psiak ląduje na ulicy, w schronisku.... i w wielu jeszcze gorszych miejscach. co gorsza popyt na rasę uaktywnia pseudohodowle-mnoży się na maxa psy danej "rasy". tylko psiaki z hodowli zarejestrowanych w FCI są legalne, hodowle typu Klub Azorka i Myszorka to koszmar, cierpienie zwierząt i pazerność ludzka. nie zapominaj, że w schroniskach czekają setki, tysiące niechcianych psów i kotów, lądują tam też psy rasowe, albo w typie rasy. jest też cała armia niczego nie winnych kundelków-wszystkie chcą jednego=mieć swojego człowieka, ciepły kąt i miskę karmy:)))). nie wybieraj psa oczami tylko sercem-taki wybór sprawi, że oboje będziecie szczęśliwi:). pozdrawiam mamuśka wyżełka i kotełka:)))

nitka67 napisał(a):

border collie- jeśli chcesz takiego psa jak w reklamie pamiętaj, że to pies pasterski. jedna z najmądrzejszych ras, świetnie współpracująca z człowiekiem. ogromna potrzeba ruchu i pracy. jeśli temu psu nie poświęcisz 2-3 godzin dziennie będzie nieszczęśliwy. to nie jest pies na kanapę. firmy reklamowe robią niedźwiedzią przysługę rasom psów, kotów, które pojawiają się w reklamach.....nagle rasa staje się modna i kupa ludzi kupuje ładnego psa, potem jak nie dają rady psiak ląduje na ulicy, w schronisku.... i w wielu jeszcze gorszych miejscach. co gorsza popyt na rasę uaktywnia pseudohodowle-mnoży się na maxa psy danej "rasy". tylko psiaki z hodowli zarejestrowanych w FCI są legalne, hodowle typu Klub Azorka i Myszorka to koszmar, cierpienie zwierząt i pazerność ludzka. nie zapominaj, że w schroniskach czekają setki, tysiące niechcianych psów i kotów, lądują tam też psy rasowe, albo w typie rasy. jest też cała armia niczego nie winnych kundelków-wszystkie chcą jednego=mieć swojego człowieka, ciepły kąt i miskę karmy:)))). nie wybieraj psa oczami tylko sercem-taki wybór sprawi, że oboje będziecie szczęśliwi:). pozdrawiam mamuśka wyżełka i kotełka:)))

Nie kupuję żadnego psa. Po prostu byłam ciekawa.

Pasek wagi

ok:))) ja psiara jestem i trochę może przewrażliwiona stąd taki "pedagogizujący" wpis hihihi. do ciebie to bardziej by mi pasował chart afgański. elegancja, piękny ruch i gracja, że o niezależności nie wspomnę:)))

nitka67 napisał(a):

border collie- jeśli chcesz takiego psa jak w reklamie pamiętaj, że to pies pasterski. jedna z najmądrzejszych ras, świetnie współpracująca z człowiekiem. ogromna potrzeba ruchu i pracy. jeśli temu psu nie poświęcisz 2-3 godzin dziennie będzie nieszczęśliwy. to nie jest pies na kanapę. firmy reklamowe robią niedźwiedzią przysługę rasom psów, kotów, które pojawiają się w reklamach.....nagle rasa staje się modna i kupa ludzi kupuje ładnego psa, potem jak nie dają rady psiak ląduje na ulicy, w schronisku.... i w wielu jeszcze gorszych miejscach. co gorsza popyt na rasę uaktywnia pseudohodowle-mnoży się na maxa psy danej "rasy". tylko psiaki z hodowli zarejestrowanych w FCI są legalne, hodowle typu Klub Azorka i Myszorka to koszmar, cierpienie zwierząt i pazerność ludzka. nie zapominaj, że w schroniskach czekają setki, tysiące niechcianych psów i kotów, lądują tam też psy rasowe, albo w typie rasy. jest też cała armia niczego nie winnych kundelków-wszystkie chcą jednego=mieć swojego człowieka, ciepły kąt i miskę karmy:)))). nie wybieraj psa oczami tylko sercem-taki wybór sprawi, że oboje będziecie szczęśliwi:). pozdrawiam mamuśka wyżełka i kotełka:)))

U mnie w bloku kupili. Psiak cały czas szczeka- chyba z nadmiaru energii, bo kupili dzieciom, ale tylko dorosłych widzę w czasie spaceru- nie sądzę, żeby długo spacerował. Kiedyś poszłam z pretensjami- miałam wrażenia, że sama właścicielka jest nim zmęczona. Ja mieszkam kilka pięter wyżej- współczuję bezpośrednim sąsiadom. Ostatnio zrobiła się moda na BC, bo masę ich widzę.

Możesz im założyć sprawę o zakłócanie spokoju. Nie ma ta jak mieszkać z zwierzętami w jednym mieszkaniu/domu...

Jaką sprawę ? Jak dziecko się drze to też sprawę zakładasz? :D :D Niestety taki urok życia w bloku. Ludzie mają dzieci, psy, imprezy.

Co nie zmienia faktu że BC potrzebuje mega dużo ruchu i to wszystko wina właścicieli bo tak się kończy kupno psa gdy nie zna się specyfiki rasy 

Nie spotkałem jeszcze i nie słyszałem o przypadku by jakieś dziecko płakało/krzyczało non stop.

A psy i owszem... rozumiesz co to jest non-stop? To znaczy, że takie głupi pies szczeka przez kilka - kilkanaście godzin z przerwa góra 2-3 sekundy mięzy jednym a kolejnym szczęknięcie... kilak godzin... codziennie... I do jego właścicieli nie dociera, że powinni go uspać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.