Temat: Czy każdemu pasuje kreska eyelinerem? Zdjęcie

Hej. 

Mam pytanie. Mam blond włosy (taki ciepły słomkowy blond), zielone oczy, jestem blada, ale moja skóry ma wyraźny ciepły, żółty odcień.. Mój typ urody to chyba wiosna? Od zawsze zazdrościłam dziewczynom, które noszą piękne kreski na górnej powiece. I zawsze chciałam też takie mieć, ale zastanawiam się czy kreski są dla mnie... Moje oczy są średniej wielkości, w kształcie migdała, nie mam raczej opadającej powieki. Kiedy zrobię czarną kreskę nieważne czy to eyelinerem czy cieniem, mam wrażenie że moje oko "opada", wyglądam na zmęczoną, albo na kacu.. no i co najmniej na 10 lat starszą. Jak robię od kącika wewnętrznego do końca to wyglądam tragicznie! Jak od połowy powieki to jest nieco lepiej. Z brązową kreską to samo.. Czy jest taka możliwość, że kreski są po prostu nie dla mnie? Słyszałam, że każdemu pasuje kreska, trzeba tylko ją dopasować do naszego oka. Naprawdę chciałabym robić kreski i wyglądać ładnie. Może to są moje wymysły, że mi taki makijaż nie pasuje, bo od lat maluję oczy tylko maskarą i czasami cieniami.. Dodaję zdjęcia moich oczu. Doradźcie!

Popracowałabym tylko nad końcówką tej kreski, w sensie rozmazałabym go gąbeczką tak, aby był trochę cieńszy. Sama robię delikatny "szkic" kreski grafitowym cieniem za pomocą skośnego pędzelka, a potem poprawiam to czarną kredką (jest dwustronna, z drugiej strony ma właśnie taką malutką gąbkę, która naprawdę ułatwia aplikację i w miarę potrzeby pomaga w roztarciu kreski, aby wyglądała naturalnie). Czasem ponownie traktuję to cieniem, aby "zagruntować" kredkę. Makijaż utrzymuje się cały dzień. Lubię u siebie efekt kociego oka, wygląda obłędnie :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.