- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2018, 08:28
Hej wszystkim! Od kilku miesięcy sumiennie i sukcesywnie się odchudzam. Udało mi się zrzucić już 8,5 kg.
(średnio wychodzą 2 na miesiąc). Stosuje mż + ograniczam do minimum słodycze, słodkie napoje i typowo tłuste potrawy.
+ Ćwiczę trzy razy w tygodniu po 1,5 godziny. Ważę się raz w miesiącu zazwyczaj w tym samym okresie i w tym momencie jestem kompletnie zdezorientowana.. Waga dziś rano pokazała, że przytyłam aż 3 kilogramy przez ten miesiąc !
Powiedzcie mi czy to jest możliwe, przytyć aż tyle kiedy tylko pofolgowałam sobie w jeden weekend podczas urodzin?
Oprócz tego weekendu nic innego się nie zmieniło, trzymałam dietę i ćwiczenia.
Miał ktoś podobnie? Jak to możliwe..?
Edytowany przez 16 marca 2018, 08:29
16 marca 2018, 08:36
To tylko opuchnięcie, zatrzymana woda w organizmie po "pofolgowaniu". Zważ się za tydzień.
16 marca 2018, 08:50
może jesteś przed okresem?
16 marca 2018, 08:59
w fazie plodnej tez waga rosnie, u mnie bardziej niz podczas okresu, tzn 1.5 do 2 kg
16 marca 2018, 09:23
Dlatego.ja nie wierze w MZ, bo kiedys wyszlo mi na mz ze jem wiecej niz normalnie.
Tylko liczenie kalorii i wazenie nawet kostki czekolady
16 marca 2018, 09:59
U mnie waga skacze po intensywnym wysiłku fizycznym, wygląda to tak jakby zatrzymywała mi się woda, jak robię przerwę kilkudniowa to waga wraca do poprzedniego stanu. Lepszy od wagi jest centymetr.
16 marca 2018, 10:10
Ja widzę 2 opcje. Albo zatrzymana woda (okres, owulacja, cheat to robią oraz trening siłowy), albo u Ciebie MŻ nie działa jak powinno bo np. jesz za dużo węgli albo siedzisz poniżej PPM ;)
16 marca 2018, 10:15
Nigdy mi nie skacze waga do 2kg z powodu okresu.... 300-500gram to tak ;)
Powinnaś się ważyć co tydzień a nie raz na miesiąc- to za duży okres czasu żeby kontrolować dietę i dokonać szybkiej modyfikacji- zwłaszcza ze w ogóle nie liczysz kalorii więc spokojnie na tym MŻ mogłaś zjeść o wiele więcej i bez problemu przytyć tyle(sama tego próbowałam i mocno się zdziwiłam jak w końcu przeliczyłam na kcal te niby ograniczone porcje ). To tylko ciężko się zrzuca a tyje błyskawicznie jak na diecie pojawi się nadwyżka-zaraz ją organizm zagospodaruje na uzupełnienie dotychczasowych braków... ;)