Temat: Jaki krokomierz polecacie?

Jak dla mnie nie warto. Przynajmniej mi jest niepotrzebna wiedza ile dokładnie kroków zrobiłam danego dnia, bo co to zmienia? Sama widzę kiedy mało się ruszam i staram się wtedy wyjść na jakiś spacer.

tez uwazam, ze bez sensu inwestowac w krokomierz. mam w telefonie apke "health" i tam moge sobie sprawdzic jaki dystans pokonalam kazdego dnia (km) i ile to bylo krokow. i ta aplikacje jak najbardziej polecam. krokomierz staje sie automatycznie zbedny. 

Ja ma Fitbit, mierzy nie tylko kroki, ale również wszystko to co robię, (bieganie, aerobic, jazda na rowerze, puls czy nawet ile śpię), Nie trzeba go włączać, żeby mierzył, że biegnę czy właże po schodach, on wie.:) Mogę wpisać co zjadłam a on automatycznie to oblicza, i łatwiej kontrolować karolie. Poza tym to fajny gadżet na rękę, możesz traktować go nawet jak zegarek, wyświetla Ci się data, godz.etc. Również sprawdza się jako budzik, wibruje na ręce i nie ma mowy żebyś sie nie obudziła. Możesz robić róne wyzwania z innymi którzy też mają Fitbita, wystarczy ich tylko zaprosić do znajomych, Myślę, że mnie jednak trochę motywuję do ruszania się, mam ustawione limity dzienne i staram się ich trzymać, a bez niego różnie to bywa, bo ja straszny leń. 

Ja miałam fitbita, teraz garmina vivoactive 3. Wszystko zależy od tego ile chcesz przeznaczyć na gadżet i do czego ma faktycznie służyć. Najtańsze, a działające opaski zaczynaja się już od 99 zł. Porządne zegarki z wieloma funkcjami ( polar, garmin, suunto) to dużo większy wydatek, ale wydaje mi się, że wart przemyślenia

samsung gear fit 2

Wlasnie sie zafiksowałam na ten gadżet:) Tacie dalam w prezencie Polar a370 z masa funkcji (tętno 24/dobę, sen, kroki, dystans,spalone kalorie, przypomnienia, ze ma sie ruszyć, gdy dziennej normy nie wyrobi, wybór określonej dyscypliny, w zależności czy idzie na spacer czy na rower itd.) Tata ma ma 69 lat ale pilnuje wagi, a przy problemami z sercem stały pomiar tętna jest dla niego ważny. Sobie zakupiłam Polar Crystal Loop i czekam na przesyłkę :) Mniej funkcji (ale tak mi pasuje) a wyglada jak ozdobna bransoletka :) Wybor jest duzy, latwo wybrac cos dla siebie pod względem praktycznym i estetycznym. Jesli ktos naprawde chce wprowadzić ruch, to taki gadżet jest bardzo przydatny moim zdaniem.

Mam fitbita Charge 2 i jestem z niego zadowolona, wcześniej uważałam moją pracę za lekka a mój tryb życia za mało aktywny, po jednym dniu noszenia opaski okazało się, że jest zupełnie inaczej xD

Ja mam polar M400 i jestem bardzo zadowolona. Aczkolwiek ja go dostałam, bo samej by pewnie szkoda byloby mi kasy na taki gadżet :)