- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2018, 12:01
Jestesmy razem 3lata. Mamy male dziecko.
Mimo wielu rozmow moj facet nadal wypisuje do bylej dziewczyny. Odkad jestesmy razem co.kilka miesiecy temat powraca. No ile mozna?
Nie widzial jej z 10lat bo jest za granica. To jego mlodziencza milosc.
Jest mi przykro bo mimo iz mowil ze nie bedzie do niej pisal nadal to robi. Oczywiscie po raz kolejny odkrylam to przypadkiem. Tłumaczy sie ze on ma prawo miec kolezanki. Ok ale czemu kolezanke w osobie swojej bylej dziewczyny i q formie "za moimi plecami"?
Nierozumiem. Mam wrazenie ze gdyby byla na miejscu a nie 1000km stad bylby z nia. Co kilka miesiecy jest o to awantura. Skoro tak go ciagnie do niej to niech idzie Po co siedzi ze mna? Owszem tlunaczy sie ale to takie maslo maslane...
Tak czesto mowi ze kocha mnie i malucha ale ja juz nie wiem w co mam wierzyc.
Odeszlabym... ale musze czekac do wrzesnia az maly do zlobka pojdzie i wtedy moge znalezc prace wyprowadzic i wynajac mieszkanie. Jak ja wytrzymam do wrzesnia?
Juz mam dosc. Myslalam ze bedzie dobrze a tu co jakis czas odnawia sie ten temat.
Moze macie jakis pomysl? Niewiem co mam robic
Edytowany przez AnnPot 6 marca 2018, 12:02
7 marca 2018, 12:54
Facet, dla ktorego na najwyzszym szczeblu drabiny stoi jego partnerka nie robiłby problemu jesli ta partnerka zwróciłaby mu RAZ uwage. ale tu jest cos na rzeczy skoro on to robi wciaz i wciaz mimo wyraznego sygnału.Jest w stanie znosic awantury w imie utrzymywania kontaktu z była.
Tu zapewne nie o nia konkretnie chodzi, jego po prostu kreci flirt, zdrada, wrazenia. Moge sie załozyc ze juz niebawem trafisz na jednoznaczne dowody zdrady
7 marca 2018, 16:06
Nie rozumiem czemu na tego faceta spadła taka lawina hejtu za to, że pisze ze swoją ex. Sama rozmawiam z moim byłym, mimo że mam chłopaka. Nie widzę w tym nic złego. W rozmowach nie ma żadnych podtekstów, flirtu ani uczuć. Czysto koleżeńskie rozmowy o życiu. To, że utrzymuję kontakt z moim ex wcale nie oznacza, że chcę do niego wrócić. Jakby mój facet postawił mi ultimatum, że albo mam przestać utrzymywać kontakt z byłym albo on mnie zostawi to bym go wyśmiała. Związek nie polega na tym żeby mówić drugiej osobie jak ma żyć, dawać nakazy i zakazy. Dorośnijcie.
7 marca 2018, 20:49
no dobra, ale tutaj koles robi to po kryjomu. a skoro dziala w ukryciu, to raczej jego zamiary nie sa fair wobec obecnej partnerki. gdyby z byla laczyla go czysta przyjazn, to raczej utrzymywaliby normalnie ze soba kontakt, a nie prowadzili jakies sekretne rozmowy.
9 marca 2018, 07:35
Dziwia mnie te wyrozumiale komentarze. W zyciu bym na to nie pozwolila. Kolezanki niech ma ale niech to nie beda jego byle kobiety
9 marca 2018, 08:01
Mimo jakich rozmow? Ze ty robisz awanture a facet dla swietego spokoju obiecuje, zebys nie wrzeszala ? Nie mozesz od nikogo wymagac z kim dorosla osoba moze miec kontakt. To jest ograniczanie wolnosci. Nie umialas mu przekazac prośby z jakiej wolnosci chcialabys, aby zrezygnowal. Takie rzeczy w zwiazku sie negocjuje, a nie wymaga. Teraz go rzucisz jak psa i nigdy w zyciu sie do niego nie odezwiesz, zeby mu udowodnic, jak to ty potrafisz ignorowac partnera po rozstaniu ? Gratuluje pomyslu na zycie.
Edytowany przez 9 marca 2018, 08:06