Temat: Zrobi sobie krzywdę ?

Jest taka pewna starsza Pani. Ma ona 82 lata i w ostatnim czasie jej tak jakby "odbiło". Niby co mnie to obchodzi, ale jednak się o nią martwię.  Od stycznia zaczęła się odchudzać i od tego czasu sporo schudła. Przestała też brać leki, bo uznała, że to jest sama chemia i leczy się jakimiś ziółkami. Z tego co mi wiadomo to ma coś z nerkami, sercem, ciśnieniem i cukrem.  Zmieniła też dietę. Nie je w ogóle tłuszczy. Mięsa i ryb  też nie. Żeby je jeszcze czymś zastępowała to tak średnio, bo w strączkach są węglowodany, które tuczą. Je tylko same warzywa, odtłuszczony nabiał i nisko węglowodanowe bez glutenu rzeczy (makarony, kasze, pieczywo. Nawet nie wiem skąd to ma) Czasem zje jakiś owoc. Jak u niej ostatnio byłam to przyniosłam jak zawsze ciasto. Niby w zdrowej wersji, ale dla niej nie ma czegoś takiego. Nawet mi kawy nie dała tylko jakaś specjalną  herbatę ziołową. Zostałam też na obiedzie to zaserwowała właśnie nisko węglowodanowy makaron z pomidorami bez skóry i pestek, ale surowymi. Naładowała mi tego bardzo mało. Dowiedziałam się też, że codziennie ćwiczy, ale nie, ze z Chodakowską. Tylko takie ćwiczenia faktycznie dla starszych pań. No i dalej chodzi na spacery, ale w sumie, ani w tych ćwiczeniach, ani spacerach nic złego nie widzę. Tylko w tej diecie i nie braniu leków. Niby sama zdrowo się odżywiam, ale uważam, ze to już jest przesada. Nie no może u starszych ludzi to ma inaczej wyglądać. Stąd to pytanie. Martwię się najzwyczajniej. Jej jedyna z rodziny osoba wyjechała do Niemiec od nowego roku właśnie, bo znalazłam bardzo dobrą pracę. Utrzymują kontakt. Wraca na pewno w kwietniu. No i na ten czas mój wujek sie nią opiekuje w pewnym sensie, ale ona go i tak nie słucha. 

ma chore nerki czyli powinna ograniczyć białka, a nie je zastępować roślinnymi

.alicja. napisał(a):

ma chore nerki czyli powinna ograniczyć białka, a nie je zastępować roślinnymi
Jeśli odnosisz się do zdania "Mięsa i ryb  też nie. Żeby je jeszcze czymś zastępowała to tak średnio (...)". Źle mnie zrozumiałaś.

Właśnie jak ma się chore nerki to nie powinno się jeść dużo białka, a ona chyba robi odwrotnie.

zdrowe tluszcze sa potrzebne, zdrowa zbilansowana dieta, ta Pani robi sobie krzywde....

Pasek wagi

Jeśli zupełnie wyeliminuje tłuszcze zrobi sobie krzywdę bo nie przyswoi witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, takich jak A i E, a to główne antyoksydanty. Źródłem tłuszczy mogą być orzechy i ziarna ( słonecznik czy siemię lniane), jeśli je spożywa to ok, o ile nie ma trudności z gryzieniem.

Spróbuj ją przekonać chociaż do oliwy z oliwek Extra Virgin jako zbawiennej dla serca. Dieta śródziemnomorska opierająca się na niej jest jedną z najzdrowszych diet świata, a ludzie tak się odżywiający należą do grupy długowiecznych.

Pewnie jakaś forma demencji.. Moim zdaniem podstawa to zmusić do brania leków i chodzenia do lekarza bo tym sobie bardziej zaszkodzi niż dowolną dietą.....Moja mama tak miała- jak wróciłam to okazało się że od dłuższego czasu nie chodziła do lekarza, nie brała leków na serce i tarczycę, totalnie rozregulowała ją,serce doprowadziła do jeszcze gorszego stanu i dostała w końcu lekkiego udaru.Więc jak tylko zjechałam i zabrałam ją do siebie to najpierw 2 miesiące w szpitalu ją na leki ustawiali a potem trzeba było pilnować i niemal siłą podawać..

Liandra napisał(a):

Pewnie jakaś forma demencji.. [...]

bardzo możliwe

Niedożywienie i niska waga bardzo nasila ryzyko zmian w kośćcu w wyniku osteoporozy. A w tym wieku to bardzo groźne. 

nie wiadomo tylko czy pani posłucha kogoś spoza rodziny :(

Dziękuje bardzo. Zobacze co da się zrobić ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.