- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 marca 2018, 14:50
Czy jest to poprawne: wspolne rozliczenie malzonkow gdzies maz5 ma emeryture a zona nie osiaga zadnych dochodow? wg mnie tak....
3 marca 2018, 15:09
jest poprawne, pod warunkiem, że cały rok byli małżeństwem i nie mają rozdzielności majątkowej.
3 marca 2018, 17:20
Albo nie - jak chytry emeryt zawiadomił na początku roku ZUS, że będzie się z żoną razem rozliczać.
3 marca 2018, 18:27
Ale z czego ma się rozliczać osoba, która nie osiąga dochodów?
4 marca 2018, 10:41
Chytrzy emerycie składają wniosek do ZUS zawiadamiający, iż będą się rozliczać z żoną (która nie ma dochodów). Wtedy ZUS przysługująca ulge (te około 560 zł) wypłaca już co miesiąc w postaci ulgi podatkowej (miesięcznie około 47zł).
Wtedy zamiast PIT-40A - wystawia PIT-11A i emeryt MUSI dodatkowo sam złożyć PIT, który wyjdzie na zero.
A dlaczego tak kpię, że chytry? Bo tym "środkom od kapusty" wydaje się, że oszukują system i dostają dodatkową kasę. Słyszałem nawet, że to jest ZASIŁEK na niepracująca żonę hihihihihi Leci taki jeden z drugim, bo kolega tak zrobił to on też.... czasami mimo tego, że żona ma swoją emeryturę i potem... w rocznym musi zwracać do urzędu skarbowego te 560zł i ma ból odbytnicy... bo 47zł więcej miesięcznie nawet nie odczuł - a pół tysiąca jednorazowo wpłacić do urzędu skarbowego to już dla niego niezły dramat finansowy.
A niech tylko w FAKCie walną jakiś artykulik, że można z ZUSu jakieś 2 albo 10 złotych wyrwać..... Łooooo już sztuczna szczęka wypucowana i lecą z gazeta do najbliższego ZUSu.... echhhh...
Edytowany przez StrongSeba 4 marca 2018, 10:43