Temat: Najeżdżanie wózkiem w markecie

Mam do was pytanie. Czy przeszkadza wam kiedy ktoś wjeżdża wam w tyłek wózkiem w markecie albo kiedy napiera na was koszykiem na zakupy czy też nie zwracacie na to uwagi i jest wam to obojętne? Ostatnio notorycznie mi się zdarza, że ktoś staje w kolejce np. do ważenia bardzo blisko za mną (jakby stanięcie 0,5m bliżej przyspieszyło cały proces) i cały czas mnie dotyka koszykiem... tak sobie myślę, że chyba tym wszystkim ludziom takie coś nie przeszkadza w ogóle skoro nie myślą o tym żeby innych nie dotykać i nie myślą, że takie napieranie może innym przeszkadzać. Więc jak?

Pasek wagi

Irytuje mnie niesamowicie. Na szczęście nieczęsto mi się coś takiego zdarza ostatnio. Już kilka razy zwróciłam uwagę i była krzywa mina. Ale mój ojciec też nie patrzy nigdy, nie raz mu to mówiłam. I to nie kwestia tego, że jemu to nie przeszkadza jak ktoś robi tak samo, tylko zwyczajnie nie patrzy gdzie lezie :PP

wk*wia mnie to niesamowicie i juz pare razy takie osoby usyszaly ode mnie prosbe pod tytulem: "czy moglaby mi pan/pani nie wjezdzac w dupe wozkiem? dziekuje." Zdarza mi sie to notorycznie w kolejce do kasy w kaufie :/ staram sie zmykac do samoobslugowej

Pasek wagi

wkurza strasznie. Ostatnio czesto mi sie to zdarza w kolejkach. Grrr, odwracam sie i mowie zeby ten ktos mnie nie taranowal. Ale ludzie poprostu nie patrza gdze ida. Moj maz tez tak robi i go caly czas ciagne za rekaw zeby tak nie robił. Jeszcze mnie wkurza jak ktos stanie sobie na środku alejki i ni jak przejsc. Oczywiście mowie przepraszam i sie odsuwa. Ale no wkurza.

Pasek wagi

wk.rwia strasznie. Nie wiem, niektórzy ludzie chyba maja potrzebę bliskiego kontaktu :|

Kiedyś widziałam podobny temat na forum, ale ja na szczęście się z czymś takim nie spotkałam ;)

Pasek wagi

ahh, az mam ochote powiedziec groznie juz teraz ,,prosze sie ode mnie odsunac". jak bylam mlodsza to ludzie na mnie najezdzali, teraz chyba zbyt sukowato wygladam by ktos sie odwazyl zapomniec

Wkurwia niesamowicie.

I zwracam ludziom uwage - czasami ostentacyjnie wózek odpycham w tych cepów co za mną stoją i napierają.

Raz jak juz przyszło do płacenia tak na mnie jakiś dziad napierał, chyba 15 cm ode mnie stał i ja do niego czy on chce płacic czy jak - głupio spojrzał - ale i tak jeszcze poprosiłam żeby się cofnął.

ugabugaaa napisał(a):

Irytuje mnie niesamowicie. Na szczęście nieczęsto mi się coś takiego zdarza ostatnio. Już kilka razy zwróciłam uwagę i była krzywa mina. Ale mój ojciec też nie patrzy nigdy, nie raz mu to mówiłam. I to nie kwestia tego, że jemu to nie przeszkadza jak ktoś robi tak samo, tylko zwyczajnie nie patrzy gdzie lezie 

Dotykając człowieka w różne miejsca złodzieje testują potencjalne ofiary do obrobienia sprawdzając tym samym ich czujność. Wypadałoby więc dla bezpieczeństwa trochę zwracać uwagę.

Pasek wagi

mines napisał(a):

jak bylam mlodsza to ludzie na mnie najezdzali, teraz chyba zbyt sukowato wygladam by ktos sie odwazyl zapomniec

Ale jak ktoś wjeżdża od tyłu to nie widzi z kim ma do czynienia przecież.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.