- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 marca 2018, 19:25
Mam do was pytanie. Czy przeszkadza wam kiedy ktoś wjeżdża wam w tyłek wózkiem w markecie albo kiedy napiera na was koszykiem na zakupy czy też nie zwracacie na to uwagi i jest wam to obojętne? Ostatnio notorycznie mi się zdarza, że ktoś staje w kolejce np. do ważenia bardzo blisko za mną (jakby stanięcie 0,5m bliżej przyspieszyło cały proces) i cały czas mnie dotyka koszykiem... tak sobie myślę, że chyba tym wszystkim ludziom takie coś nie przeszkadza w ogóle skoro nie myślą o tym żeby innych nie dotykać i nie myślą, że takie napieranie może innym przeszkadzać. Więc jak?
Edytowany przez roogirl 2 marca 2018, 19:25
2 marca 2018, 19:33
Irytuje mnie niesamowicie. Na szczęście nieczęsto mi się coś takiego zdarza ostatnio. Już kilka razy zwróciłam uwagę i była krzywa mina. Ale mój ojciec też nie patrzy nigdy, nie raz mu to mówiłam. I to nie kwestia tego, że jemu to nie przeszkadza jak ktoś robi tak samo, tylko zwyczajnie nie patrzy gdzie lezie
2 marca 2018, 19:39
wk*wia mnie to niesamowicie i juz pare razy takie osoby usyszaly ode mnie prosbe pod tytulem: "czy moglaby mi pan/pani nie wjezdzac w dupe wozkiem? dziekuje." Zdarza mi sie to notorycznie w kolejce do kasy w kaufie :/ staram sie zmykac do samoobslugowej
2 marca 2018, 19:47
wkurza strasznie. Ostatnio czesto mi sie to zdarza w kolejkach. Grrr, odwracam sie i mowie zeby ten ktos mnie nie taranowal. Ale ludzie poprostu nie patrza gdze ida. Moj maz tez tak robi i go caly czas ciagne za rekaw zeby tak nie robił. Jeszcze mnie wkurza jak ktos stanie sobie na środku alejki i ni jak przejsc. Oczywiście mowie przepraszam i sie odsuwa. Ale no wkurza.
2 marca 2018, 19:49
wk.rwia strasznie. Nie wiem, niektórzy ludzie chyba maja potrzebę bliskiego kontaktu :|
2 marca 2018, 19:52
Kiedyś widziałam podobny temat na forum, ale ja na szczęście się z czymś takim nie spotkałam ;)
2 marca 2018, 19:54
ahh, az mam ochote powiedziec groznie juz teraz ,,prosze sie ode mnie odsunac". jak bylam mlodsza to ludzie na mnie najezdzali, teraz chyba zbyt sukowato wygladam by ktos sie odwazyl zapomniec
2 marca 2018, 20:01
Wkurwia niesamowicie.
I zwracam ludziom uwage - czasami ostentacyjnie wózek odpycham w tych cepów co za mną stoją i napierają.
Raz jak juz przyszło do płacenia tak na mnie jakiś dziad napierał, chyba 15 cm ode mnie stał i ja do niego czy on chce płacic czy jak - głupio spojrzał - ale i tak jeszcze poprosiłam żeby się cofnął.
2 marca 2018, 20:05
Irytuje mnie niesamowicie. Na szczęście nieczęsto mi się coś takiego zdarza ostatnio. Już kilka razy zwróciłam uwagę i była krzywa mina. Ale mój ojciec też nie patrzy nigdy, nie raz mu to mówiłam. I to nie kwestia tego, że jemu to nie przeszkadza jak ktoś robi tak samo, tylko zwyczajnie nie patrzy gdzie lezie
Dotykając człowieka w różne miejsca złodzieje testują potencjalne ofiary do obrobienia sprawdzając tym samym ich czujność. Wypadałoby więc dla bezpieczeństwa trochę zwracać uwagę.