Temat: Przedszkole katolickie - tak czy nie?

Trwa rekrutacja do przedszkoli. Mam możliwość posłania dzieci do przedszkola publicznego (myślę, że się dostaną) albo niepublicznego, prowadzonego przez siostry. Różnica w kosztach, przy dwójce dzieci, około 300 zł. Moim zdaniem znośnie.

W przedszkolu katolickim są mniejsze grupy, nie jest super nowocześnie, ale tak domowo. Kadrę stanowią świeckie nauczycielki, są tylko dwie siostry. Nie robią problemu z pieluch (u jednego dziecka wciąż klapa w tym temacie). Są ulgi na drugie dziecko, ogólnie moje wrażenia jak najbardziej pozytywne.

W przedszkolu publicznym jest mega kolorowo i nowocześnie, ale panuje straszny tłok, akurat byłam dziś około 8 rano, więc może tak trafiłam po prostu. Boję się jednak, że moje dziecko nie da sobie tam rady. W przeciwieństwie do brata, szybko wpada w histerię, jest mało samodzielne, słabo mówi.

Jestem osobą wierzącą i wychowuję dzieci po katolicku, ale raczej standardowo niż gorliwie ;) jednak nie chciałabym, żeby zrobiono im pranie mózgu i nastawiano, że liczy się tylko Bóg itd. 

Czy są tu mamy, których dzieci uczęszczały do placówki katolickiej? Czy byłyście zadowolone? Czy nie było przymusu uczestnictwa w imprezach o podłożu religijnym, rozliczania dzieci z uczestnictwa we mszy?

AnnaHannaa napisał(a):

300zl miesięcznie to 3600 rocznie 

dokładnie.

poza tym jak masz możliwość i szansę, ze sie dostaną to ja bym puściła do publicznego.

LiuAnne napisał(a):

Tak, ja oczywiście wiem, że o wszystko trzeba wypytać. Byłam na rozmowie u dyrekcji, pytałam też o opinię mam, które kiedyś posyłały tam swoje pociechy. Wynika z tego, że jest krótka poranna modlitwa przed śniadaniem i to wszystko. Oczywiście religia jeszcze, zwłaszcza w najstarszej grupie, która za chwilę zaczyna szkołę. Raz w roku też jakiś piknik w przedszkolnym ogrodzie. Mnie nie przeszkadza, że dziecko będzie znało modlitwy, nawet mnie to cieszy. Ale cieszy mnie też, że są zajęcia dodatkowe, gimnastyka korekcyjna, rytmika i darmowy angielski, że grupy nie są duże, że przekazuje się wartości, do których w przedszkolu publicznym być może nie przykłada się tak dużej wagi. To nie jest przedszkole prywatne, w którym płace za wszystko, tylko niepubliczne, w 70% finansowane przez samorząd. 

A co oferuje państwowe przedszkole?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.