© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2018, 17:50
Odwieczna walka. Co wolicie? Tylko luźno bez najeżdżania.
Ja wolę psy. Chociaż miałam w życiu 2 koty, jeden wredny i niedobry, drugi przekochany i nigdy jej nie zapomnę. Ogólnie wolę jednak mimo wszystko psy (oprócz yorków), a koty takie, które się zachowują jak pies :)
25 lutego 2018, 17:55
Ja mam suczkę (znajde-, znalezioną w lesie)Maję,jest najukochańszym ,rozpuszczonym pupilkiem całej rodziny.
25 lutego 2018, 17:55
Koty - nie trzeba wyprowadzać na spacer, nie ma problemu, żeby został cały dzień sam w domu
25 lutego 2018, 17:56
Koty ;)
25 lutego 2018, 17:58
W sumie nie wiem, lubię jedne i drugie.
Nie mogłabym mieć żadnego, bo u psów drażni mnie zapach, a przy kotach obrzydza to że załatwiają się w domu.
25 lutego 2018, 18:00
W sumie nie wiem, lubię jedne i drugie.Nie mogłabym mieć żadnego, bo u psów drażni mnie zapach, a przy kotach obrzydza to że załatwiają się w domu.
I śmierdzi jak diabli :/
Co do zapachu psów to rzeczywiście, ale często kąpiąc jest ok.
25 lutego 2018, 18:05
Koty. Psy trzeba wyprowadzać, śmierdzą, szczekają.
25 lutego 2018, 18:07
Lubię to i to, jedno i drugie ma swoje wady i zalety.
25 lutego 2018, 18:08
Psy
25 lutego 2018, 18:10
Jak dla mnie to pytanie rodem z "Przyjaciół", gdzie biedny Joey też się nie mógł zdecydować ;) Mam psa i trzy koty i nie bardzo sobie wyobrażam domu bez kota i bez psa (po jednej "sztuce" to dla mnie minimum). W psie najbardziej cenię to, że mi towarzyszy podczas spacerów i mam motywację, żeby się ruszyć, to że można go uczyć wielu sztuczek i przede wszystkim to, że by za właścicielami w ogień skoczył. Z kolei nic nie poprawia mi nastroju tak jak kocie mruczenie + koty też potrafią się odwdzięczyć (co prawda nie tak jak bym chciała, ale jeden z moich regularnie chce się ze mną podzielić swoimi "łupami").
