© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2018, 20:16
Zanim calkowicie trafi mnie szlag, postanowilam Was zapytac ile razy jestescie w stanie zalozyc jedna pare rajstop 5-7-10den.
O te grube nie pytam, bo wiadomo, ze sa raczej wytrzymale 
Ja autentycznie trace majatek na rajstopy. Kupuje 7den w M&S, bo maja odpowiedni kolor i sa w fajnym macie, dzieki czemu, moje nogi nie swieca jak psu jajca. Za jedne rajstopy place 5-6f w zaleznosci od kroju, nigdzie do tej pory nie znalazlam tanszego, a rownie dobrego odpowiednika. Zdarza mi sie kupowac rozne rajstopy, ale najczesciej "traca kroj" co oznacza tyle, ze jakos dziwnie sie skrecaja i szew idzie mi po posladku zamiast pomiedzy, albo krok "opada" przy chodzeniu, albo po prostu mocno odbiegaja od mojej "wizualnej normy", czyt. swieca sie lub sa za blade, ewentyalnie "gryza mnie" i mam ochote sie drapac non stop. Kupuje M-ki, mam 167cm, pupa 96-7cm.
Przechodzac do sedna - jedna pare moich ulubionych rajstop jestem w stanie zalozyc max 2razy "bez poprawek", pozniej zawsze musze maskowac oczka bezbarwnym lakierem i jesli sie uda zaloze je kolejne 2 razy, dopoki oczka nie dojda do punktu, kiedy faktycznie bedzie je widac. Czasami, jak dzisiaj, pojdzie mi ogromne oczko juz przy pierwszym zalozeniu i wtedy wlasnie uswiadamiam sobie, ze wydaje fortune na same rajstopy (3-4dni w tygodniu nosze kiecki) i niemilosiernie sie wkurzam, bo nie wiem czy to ja jestem taka niezdara, czy moze to kwestia tego, ze rajstopy sa cieniutkie, czy moze i jedno i drugie? 
21 lutego 2018, 23:14
Raz się skusiłam na tak cienkie rajstopy i kupiłam 8 den (gatta). Po wyjęciu z opakowania okazało się, że mają dziurę w kroku. To się nazywa peszek
więcej nie kombinuję z tak cienkimi rajtkami.
21 lutego 2018, 23:43
Takie cieniutkie to ja rwę przy zakładaniu :)
Na wesele ostatnio chciałam chyba 15stki założyć to zaczepiłam paznokciami przy zakładaniu na tyłek, dobrze, że jeszcze jedne miałam, trochę grubsze :P
21 lutego 2018, 23:53
Ja nigdy nie miałam na sobie rajstop więcej niż 3h bo zawsze musiałam o coś zahaczyć. Najczęściej jak tylko je zakładałam to już było po nich. W dniu studniówki miałam na sobie po kolei w sumie 4 pary bo wszystkie rozwaliłam. To mój rekord. Ale przeważnie jak mam założyć rajstopy to kupuje od razu dwie pary bo prawie nigdy nie zdarza mi się żeby jedna wystarczyła. Nie raz kończyłam na gołe nogi bo zabrakło zapasowych par. Taki chyba los niektórych kobiet
22 lutego 2018, 01:03
Spróbuj 8den z Calzedoni ok 20 zł w PL, pięknie wyglądają na nodze, przy prezentacji mają delikatny połysk pod światło, ale na nodze go nie widać.
5-10den to bardzo cieniutka rajstopa, trzeba uwazać, max 2-3 razy można założyć...
22 lutego 2018, 06:29
NIgdy nie zakładam cienkich rajstop. Dla mnie jedyne możliwe to 40 den.
Edytowany przez nereida20 22 lutego 2018, 06:31
22 lutego 2018, 06:31
wszystkie ciensze niz den 25 sa dla mnie na raz
mam tak samo :)
22 lutego 2018, 08:31
Różnie. Bywa tak, że na raz, a bywa i tak, że na kilka wyjść. Majątku nie wydaję, bo w spódnicach i sukienkach chodzę od wielkiego dzwonu, praktycznie wcale. Wyjątek jest latem, ale wtedy rajstop nie potrzeba.
22 lutego 2018, 08:58
2 razy się staram. Ale to jest niestety towar do natychmiastowego wyrzucenia. Zresztą z wyższą przędza też tak jest.
22 lutego 2018, 09:24
Takich cienkich nigdy nie nosiłam, a zwykłe cienkie (chyba 15 den) to na raz albo maksymalnie dwa.
22 lutego 2018, 09:27
zazwyczaj tylko na raz, bo nawet jesli uważam zeby nigdzie nie zahaczyć to i tak pozniej gdzieś je zadrę
