Temat: wczasy za granicą co i jak zalatwic?

Na pewno musicie mieć paszport, najlepiej brać hotel od 3 i pół gwiazdki wzwyż, kremy z filtrem, no i pakiet all inclusive, na last minute jest tego dużo, z ubezpieczeniem, rezydentem, najlepiej niepłatnymi leżakami, ręcznikami na plaży,itp, darmowy sejf, bo to jednak się uzbiera taj kasy na takie opłaty,i żeby to był hotel przystosowany do dzieci, żeby plaża była blisko hotelu, dobry i bliski dojazd do miasta, plaża piaszczysta, nie kamienista,

Przede wszystkim kup ofertę w jakimś dużym biurze podróży (Itaka, Alfa Star, Triada, Almatur itd.), a nie w jakiejś małej, nikomu nie znanej firmie, która wzięła się nie wiadomo skąd. Wydaje mi się, że duże biura podróży są bezpieczniejsze, w końcu jeździ z nimi masa osób z całej Polski i gdyby robili numery typu 'nie ma co jeść i gdzie spać' to na bank byłoby o tym głośno (i z pewnością nie utrzymaliby się na rynku). Ja byłam w zeszłym roku na wakacjach w Tunezji z Triadą i wszystko było jak najbardziej w porządku, rezydentka była miła i pomocna, hotel był fajny, niedaleko plaży itd. Przy zakupie wycieczki dobrze przyjrzyj się ofercie, czytaj wszystko co podpisujesz i jak czegoś nie rozumiesz albo coś Cię interesuje a nie ma o tym ani słowa w ofercie to po prostu pytaj, w końcu kto pyta nie błądzi. :-)

Polecam stronę Holiday Check
Gwiazdki katalogowe nie zawsze odzwierciedlają prawdziwy komfort danego obiektu. A tę stronkę tworzą turyści.

Ty masz dziecko, więc inaczej patrzysz na wybór oferty niż bezdzietni.

zdublowało sie

Jak sie domyslam, to bardziej na wczasy pobytowe niz objazdowe? Moim zdaniem wazne rzeczy to:

- transfery z i na lotnisko - nie zawsze wliczone w cene a potrafia kilkadziesiat euro kosztowac,

- jezeli szukacie relaksu i chcecie jechac na wczasy pobytowe, to polecam hotele all-inclusive. Troche wiecej kosztuja, ale naprawde wychodza taniej. Jedzenie jest dostepne prawie przez cala dobe (nie tylko glowne posilki), przewaznie naprawde dobre i urozmaicone, i sa bufety wiec mozna wybrac co sie chce. Do tego macie picie cala dobe w cenie i alkohol tez (nie zawsze - sprawdz). Ja na takich wakacjach wydaje tylko drobne na pocztowki, a jak jade z ograniczonym wyzywieniem, to potem szukanie dobrej restauracji na kolacje, czekanie etc. mnie denerwuja i do tego jeszcze ZAWSZE mi to drozej wyszlo niz hotele all-inclusive. A z kolei kupowanie w sklepikach i 'gotowanie' w pokoju to udreka i osobiscie bym nie wypoczela...

- jadac z 2 latkiem to pewnie jeszcze bym sprawdzila czy oby maja zlobek/przedszkole w hotelu. Czesto maja (wliczone w cene) wiec jezeli chcielibyscie aby maluch pobawil sie z rowiesnikami, a Wy moglibyscie spedzic czas razem, to taka oferta sie przydaje :)