Temat: zmiana pracy a urlop

mysle ze skoro masz umowe na czas nieokreslony to obowiazuje cie jakis czas wypowiedzenia - sprawdz w umowie jak jest to uregulowane, jest juz polowa lutego a ty sobie zaplanowalas zmiane - mam wrazenie ze bez przemyslenia kiedy sklada sie wypowiedzenie. Z mojego doswiadczenia robi sie to w okreslonych terminach, np.koniec miesiaca, badz kwartalu - byc moze w tym przypadku jest juz za pozno na zwykle wypowiedzenie. 

Jest napewno mozliwosc rozwiazania umowy za porozumieniem stron - ale to musisz tez sama wiedziec czy twoi szefowie na takie porozumienie sie zgodza. 

Urlop - to skoro za 2017 juz wykorzystany to  za 2018 przysluguje ci tyle ile miesiecy bedziesz w danej firmie pracowac, jesli do marca to tylko za styczen, luty i pol marca, to nie bedzie 26 dni, tylko 4 albo 5,  reszte za pozostale miesiace wykorzystasz w nowej firmie. Dwa dni na opieke naleza sie w roku, wiec albo wykorzystasz je w tej firmie albo w nastepnej.  To tylko moja ogolna wiedza, byc moze sie myle - wiec najlepiej jak poczytasz swoje umowy i odpowiednie parafy.

Hej

Jeżeli masz umowę na czas nieokreślony od 2014 to obowiązuje cię 3mc okres wypowiedzenia, chyba że w umowie zostało zawarte inaczej. Oczywiście pracodawca może zgodzić się na skrócenie tego czasu. Ja nie miałam nigdy problemu z wypowiedzeniem w połowie mc, ale zależy to od charakteru pracy i pracodawcy ;) Musisz złożyć wypowiedzenie i uzgodnić wszystkie szczegóły z pracodawcą.

Co do urlopu to tak jak pisze Bergen. 

Pracujesz ponad 3 lata na umowę o pracę więc zgodnie z kodeksem pracy obowiązuje cię 3-miesięczny okres wypowiedzenia.

Rozwiązanie umowy za porozumieniem strony, wystąpi - jaka sam nazwa wskazuje - gdy obie strony wyrażą zgodę na przedstawione warunki. Pracodawca ma prawo życzyć sobie aby pracownik przepracował caly okres wypowiedzenia, a niestawienie się do pracy bo zaczeło się pracę gdzie indziej skonczy sie zwolnieniem dyscyplinarnym z wpisem do swiadectwa pracy. I z tego co mi wiadomo, to okres wypowiedzenia liczny jest od 1 dnia kolejnego miesiąca. 

Nie wiem jakie zwyczaje są przyjęte w twojej obecnej firmie, mam nadzieję ze masz juz wszystko dogadane z przełożonym bo zastanawianie się nad złożeniem wypowiedzenia na kilka tygodni przed rozpoczęciem nowej pracy jest dla mnie osobiście mocno dziwne.

Mój przełożony wie od początku roku, że w połowie marca przechodzę do nowej pracy, w obecnej nie mam możliwości awansu, ani podwyżki, ani zmiany stanowiska, więc się nie dziwi mojej decyzji. Głównie chodziło mi o ten urlop, dziękuję za odpowiedzi.

Wie, ale masz 100% pewnosci że pozwoli Ci tak z dnia na dzień odejsć? Mając 3 miesiące okresu wypowiedzenia złożyłabym wypowiedzenie by uniknąć sytuacji kiedy Twój szef może powiedzieć " Nie mogę dać ci rozwiązania za porozumieniem stron bo nie mam nikogo na Twoje zastępstwo, więc jeszcze przepracujesz u nas 3 miesiące i się wtedy rozstaniemy" i tu nie masz wyjscia - wzięłas w ogóle taki scenariusz pod uwagę?

Nie czekaj tylko pisz do pracodawcy podanie o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Jak się nie zgodzi pozostaje Ci wypowiedzenie, które upłynie z 31 maja (o ile złożysz je w lutym). Urlop będzie Ci przysługiwał proporcjonalnie 26/12*3=6,5, czyli 7 dni. Skoro wzięłaś 2 dni to zostaje 5. U kolejnego pozostała część(o ile umowa co najmniej do końca roku) i 2 dni opieki nad dzieckiem.

No właśnie, lepiej nie zwlekać z takimi sprawami.