Temat: izotek part 4

hej 4 raz pisze na temat izoteku  .Zaczelam kuracje 13 pazdziernika dzis jest 13 luty czyli 4 miesiace ......plecy cale zawalone dalej geba sie wygladzila ale znowu jakies 2 syfy mi wyskoczyly na niej.....dermatolog zeszla z 50 mg dziennie na 40 mg  jestem wsciekla bo mam wrazenie ze to gowno nigdy nie zejdzie .....mowila ze pol roku kuracja bedzie trwala :(  pytanie dla leczacych sie badz wyleczoych po ilu zejdzie ten caly syf?

Brałam to gowno jakieś 3 lata temu przepraszam ,ale nie polecam nikomu.. Mam nadzieję ,że Tobie pomoże ... U mnie wywołał dodatkowy stan zapalny ,brałam 4 miesiące po czym przerwalam i poradzilam sobie inaczej ale zostały problemy ze stawami i osłabienie straszne dopiero teraz doszłam do pełni sił ,ale ani nie mogłam iść do pracy ani nic no ciągły ból :/ nie polecam naprawdę tego .. A wyleczylam czystym powietrzem ,wodą , nie stosowalam żadnych kosmetyków ,brak stresu zdrowe odżywianie jest też bardzo ważne dużo warzyw owoców kasze ,sport . Mnie dermatolog mówiła że to nie od jedzenia a to gowno prawda ,bo to jak się odzywiamy ma wpływ na hormony i na wszystkie funkcje także omijam teraz wszelkich " specjalistów" szerokim łukiem 

dodam jeszcze ze na początku w 1 miesiącu była poprawa a później wyskakiwalo mi tego coraz więcej miałam na twarzy stan zapalny koszmar ,bez szalika nie wychodziłam z domu bo się wstydzilam a teraz mam cerę gładką ,że nawet podkładu i innego syci nie stosuje wierzę tylko w zdrowe żywienie i powietrze czyste...żeby skóra była dotleniona

Brałam kilka lat temu, pamiętam, że pod koniec jeszcze jakieś pojedyncze zmiany lubiły wyjść także może nie ma co się tak przejmować. Z tym że ja brałam raczej mniejszą dawkę przez dłuższy czas (ok 10 miesięcy).

Z tego co pamiętam dawką i czas leczenia zależą od masy ciała. Brałam przez rok,  trądzik na starcie miałam straszny (obiektywnie), po leczeniu właściwie zniknął całkowicie,  czasem jakiś pryszczyk gdzies wyskoczy przed okresem raz na sto lat. Izotek brałam ok. 10 lat temu,  bez skutków ubocznych i bez nawrotów, dla mnie wybawienie, żałuję tylko że tak późno (miałam ok. 23 lata, z trądzikiem walczyłam ponad 10 lat).

zabka277 napisał(a):

dodam jeszcze ze na początku w 1 miesiącu była poprawa a później wyskakiwalo mi tego coraz więcej miałam na twarzy stan zapalny koszmar ,bez szalika nie wychodziłam z domu bo się wstydzilam a teraz mam cerę gładką ,że nawet podkładu i innego syci nie stosuje wierzę tylko w zdrowe żywienie i powietrze czyste...żeby skóra była dotleniona

Założenia dobre,  tylko jeśli masz poważne zaburzenia hormonalne to żadna dieta i najczystsze powietrze nie pomogą. A na "normalny" trądzik raczej się takich dział jak izotek nie wytacza ;)

trzeba przyjac konkretna dawke na kg masy ciala, wiec to wplywa tez na czas leczenia.

mialam dawno temu kuracje i bylam zachwycona - zniknely wszystkie zmiany, blizny, no i cera byla nie do poznania. po kilku latach powtorzylam kuracje bo cos znow zaczelo sie dziac - znow wyszlo super ale bralam inny lek ktory nie dzialal juz tak piorunujaco dobrze.

moze to wlasnie zalezy od tego, jaki konkretnie srodek przyjmujesz - np. nie wszystkie zamienniki musza dzialac na ciebie tak samo dobrze

Pasek wagi

Brałam izotek 3 razy. U pierwszego dermatologa całą kurację. U drugiego dermatologa miałam mieć lasery, ale powiedział że dalej mam trądzik i że mam brać dalej izotek, miałam fatalne wyniki więc przerwałam kurację. Ale to było dawno temu. Na wakacjach skończyłam trzecią kurację. Dalej mam pojedyncze wypryski. W styczniu miałam pierwszy laser eCO2 na blizny potrądzikowe. Pod koniec lutego mam wizytę u dermatologa więc zobaczymy co dalej ale walczę już z trądzikiem od jakichś 9 lat...

Pasek wagi

Przeszłam dwie kuracje izotekiem bo po pierwszej zakończonej po jakimś czasie miałam nawrot. Po drugiej jestem około 4 lata i odpukać mam spokój ;)

Za każdym razem już w trakcie brania pierwszego opakowania wszystko znikało i twarz była czyta, ale wiadomo... kuracje trzeba było doprowadzić do końca.

Dla mnie warto! Gdybym miała brać jeszcze raz na pewno bym to zrobiła bo efekty są zajebiste!!!

Ja jestem akurat izotekiem zachwycona. Mija już z 5 lat od kuracji i mam na twarzy tylko typowe okresowe syfki. Plecy są czyściuteńkie a miałam z nimi straszny problem. Dawka izoteku powinna być dobierana do masy ciała i stanu skóry, jeśli jest za niska, to długotrwałe przyjmowanie wywołującego tyle skutków ubocznych leku jest stratą czasu i niszczeniem organizmu. 
Ile ważysz? Może masz za małą dawkę w stosunku do problemów skórnych.

Swoją drogą możesz też wyolbrzymiać problem, bo żaden lek nie zapewni Ci alabastrowej skóry tu, teraz i na zawsze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.