Temat: Suplementy jakie formy aktywne?

Nie znam się na suplementach w ogóle, :PPjedyne co wiem ze jedne formy są nieaktywne i np. nie ma sensu brać jakiejś witaminy kilogramami bo i tak wchłanianie jest słabe. Wiem tez ze jedne suplementy trzeba brać jeszcze z czymś, bo tylko wtedy są aktywne ( np. selen jest potrzebny przy suplementowaniu czegoś tam...).:? Pomocy... Wypiszcie tu co wiecie ( np. Mg tylko chelatowany?) Pochwalcie się wiedzą.(kujon)

W tabletkach zawsze będą słabo się wchłaniać. Lepiej poczytać i ułożyć dietę tak żeby niczego nie brakło. No chyba, że chodzi tutaj o Wit D i B12. Ja brałam hurtowo takie suplementy a potem się przeraziłam czytając o tym, że wątroba cierpi na tym i przestałam brać xD 

Na blogu Pana Tabletki masz wszystko i lepiej stamtąd czerpać wiedzę niż od nas ;)

https://web.facebook.com/pantabletka/

Magnez w postaci chlorku magnezu do kąpieli, moczenia stóp lub jako dezodorant w roztworze pół na pół. 

Witamina C z owoców dzikiej róży, rokitnika. Jod ma byc z selenem, dobrze sie wchłania z płynu lugola, tylko nie można mieć autoagresywnej tarczycy i przy zabawach akurat tym mikroelementem nie wolno sie wygłupiać z 1000kcal itp. (zreszta nie da sie - następnego dnia po zapodaniu jodu człowiek zeżre wszystko co nie ucieka za szybko). Selen z preparatu drożdży selenowych choć pewnie lepiej z orzechów brazylijskich. 

Żelazo z mięsa, wątróbki i żółtek. Z tych samych źródeł pakiet witamin B. Prawdziwą B bomba jest wątroba wołowa lub cielęca. Tylko ostatnio nie daje sie tego kupić. Z dodatkiem owoców jagodowych, papryki lub pomidora. Potas ziemniaki, pomidory i sok pomidorowy. 

Beta karoten z marchewki. Chrom z Naturella. Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach w tłustym żarciu. Może być z tranu, tylko ten tran trzeba sprowadzać z jakiegoś cywilizowanego państwa, u nas są ścieki. 

Jeść prawdziwą kiszoną (nie kwaszoną) kapustę, ogórki, zakwas buraczany, rarytasem jest prawdziwe zsiadłe mleko - fajnie robią na florę jelitową a ona potrafi mnóstwo potrzebnych rzeczy sama wypróbować. Probiotyk też można sobie apteczny zapodać, choć nie wszystkim to służy. Unikac cukru bo drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na mikroelementy i można dużo ich jeść i miec niedobory. 

Jeść orzechy i pestki. Ponoć jak sie namacza to zwiększa wchłanialność ale namoczone są tak ohydne że nie wiem kto to naprawdę robi. 

Iść za głosem serca i zaspokajać zachcianki (ale tylko, które rosną lub biegają), zachcianki wyprodukowane w fabryce z mieszaniny margaryn i buraczanych wytłoczyn wskazują wyłącznie na niedobór kalorii w diecie.

Wydaje mi sie wystarczy odpowiednia dieta i odpowiednie odzywianie. Dieta bogata w warzywa i owoce. Ja mam problemy z tarczyca i dlatego mimo leków ktore przyjmuje to dodatkowo biore jod i selen aby wszystko lepiej sie wchłanialo. Nie nawidze ryb a musze czyms zaspokajac zapotzrebowanie na kwasy omega 3 wiec pije tran mollersa z witamina d.

Przede wszystkim jeśli podejrzewasz u siebie jakieś niedobory to zrób porządne badanie krwi. Dowiesz się czy i czego Ci brak. Jak nie widzisz żadnych objawów niedoborów, to zdrowa dieta naprawdę wystarczy. Nie faszeruj się zbędną chemią, bo po co... ?

Ja też staram się dietą wszystko załatwiać, ale faktycznie wit D3 ani dietą ani słońcem nie uzupełnię na tyle, ile potrzebuję (kiedyś zrobiłam badania i wyszły mi spore niedobory). I tak jak agakatarzyna33 też piję tran mollersa, bo z rybami to się nie lubimy;) no i pomaga mi utrzymać odpowiedni poziom d3.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.