Temat: Życie w USA

ja bardzo chciałabym pojechać i bardzo dobrze poznać stany. mieszkać? przez jakiś czas owszem z wcześniej wymienionych względów (nie da się poznać miejsca przez miesiąc), na pewno nie na stałe. na stałe chciałabym mieszkać w australii ;p

Chciałabym przejechać Stany we wszystkie strony: takie moje marzenie na "podróż życia", zobaczyć i wielkie miasta, i jakieś kompletne zadupia, i parki narodowe, iiii wszystko. Uwielbiam ten kraj, chociaż jeszcze nigdy nie dane było mi pojechać to kiedyś to zrobię

ja od bardzo dlugiego czasu marze o zyciu w LA. puste to troche ale serio, wlasnie tego chce.

Ja też bym chciała zamieszkać w Stanach ;) Najpierw troszkę popracować np. w Chicago a potem porobić sobie wycieczki np. Do NY czy LA, :) Marzenia ;) Niestety są te wizy i jest ciężko wyjechać do USA>

no pewnie, że bym chciała ale troszke daleko od domu więc narazie decyduje się na wyjazd na studia do Anglii (w której byłam juz dosc sporo razy i bardzo mi się tam podoba, super ludzie, tolerancyjni, schludniej i czyściej niż w Polsce - takie odniosłam wrażenia) ale w dalszej przyszłości kto wie ;))

Olauni, no proszę:) i jak się mieszka? W ogóle jakie są ceny podstawowych rzeczy takich jak kosmetyki, jedzenie, ubrania albo sprzęt?:) Bo słyszałam, że jest taniej niż w Polsce.

coco a jak dostałaś się tam na studia? I co planujesz studiować ?:)

Jeżeli już mowa o studiach, to słyszała, że w Ameryce oprócz wyników z matury biorą pod uwagę świadectwo ukończenia gimnazjum i bodajże szkoły średniej. To prawda? Bo jeżeli tak, to ja już jestem skończona:D

Produkty są tu zdecydowanie tańsze niż w Polsce. O kosmetykach już nie wspominając. Jak zobaczyłam ile w PL kosztuje podkłady z tych wyższych półek to aż się załamałam. Ja, chodź jestem nastolatką, spokojnie mogę sobie pozwolić na podkład z Chanel czy Dior'a. A mieszka się tu świetnie, uwielbiam moje miasto i moją 'dzielnicę. A co do studiów, to o ile się orientuję to trzeba mieć zdaną na przyzwoitym poziomie maturę międzynarodowa. Nie wspominając już o opłatach za nie, bo ceny są kosmiczne.

Ja spedzilam w Stanach troche czasu (chodzilam tam do szkoly przez rok i tez pracowalam jako osoba dorosla) i ..... piekny kraj, warto pozwiedzac, ale moim zdaniem to Amerykanie jako narod sa strasznie zadufani w sobie i 'amerocentryczni'. Mi przeszkadzalo to, ze przecietnych ludzi nie interesuje reszta swiata, jak paliwo szlo w gore to spotykalam sie z wypowiedziami (osob wyksztalconych), ze powinni zaczac okupowac Kuwejt i rope im zabrac.... Jako nastolatke, pytano sie mnie, czy w Polsce jest papier toaletowy lub drzewa.... A w ogole to wszystko jest nastawione na 'wieksze i lepsze', male poszanowanie dla historii, sztuki i kultury.... Mi sie nie podobalo na dluzsza mete. Od paru lat mieszkam w Londynie i jestem zachwycona bogactwem kultury, tym ze ciagle sie cos dzieje i do Polski mozna w kazdej chwili na weekend wyskoczyc za grosze