- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
20 marca 2011, 15:23
Hej! Pytanie do dziewczyn, co zdały już maturę i miały temat prezentacji powiązany z filmami. Czy w prezentacji puściłyście fragmenty filmów czy tylko pokazałyście np.plakat czy jakieś zdjęcia? Podobno szkoda czasu na takie ozdobniki, liczy sie strona merytoryczna, a z drugiej strony moja polonistka twierdzi, ze bez jakieś filmików sobie prezentacji nie wyobraża. Co myślicie i jak sobie poradziłyście?
20 marca 2011, 15:25
Komisja nie zwraca uwagi na takie rzeczy ;) patrzy na część merytoryczną ja zdałam ustną bardzo wysoko bez prezentacji, plansz itp. niektóre koleżanki się starały robiąc prezentacje w różnych programach i nic im to nie pomogło.
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
20 marca 2011, 15:25
jaki masz dokładnie temat?
20 marca 2011, 15:26
Jeszcze zależy jakie masz filmy bo jeśli coś bardzo znanego to szkoda czasu :)
20 marca 2011, 15:31
moją komisje wszelkie "ozdobniki" irytowaly.
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1173
20 marca 2011, 15:34
ja miałam temat koń w sztuce bla bla bla .... i komisji puściłam w prezentacji fragment filmu jak kmicic czy ktos tam na tym koniu sie prezentowal .... do tego duzy obraz rysowany ołówkiem komisja byla pod wrazeniem :) nie wiem jak to wplyneło na ocene bo zdalam prawie na maxa ale ogladali z zaciekawieniem i dopytywali czy sama robilam przentacje czy sama konia rysowałam ogólnie wywiązała się luźna rozmowa z tego :) i uśmiechom nie było końca ;)tylko nie moze byc to nudne i za dlugie bo umrą tam :)uwazam ze warto poswięcic ciut wiecej czasu by miedzy pracami bez wyrazu opowiadaniami zobaczyli cos ciekawego innego :)
Edytowany przez Kantarowa 20 marca 2011, 15:35
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
20 marca 2011, 15:35
Ja nie miałam prezentacji filmu, ani plansz żadnych a zdałam na 95 procent. Inni mieli filmy, plakaty a zdali np na 70 - 80 procent. Wydaje mi się że ważne jest co mówisz, a nie co za film włączysz.
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
20 marca 2011, 15:41
Tylko wiadomo, że nie mogę ich zanudzić, a mam adaptacje szekspira :) I wiem, że merytorycznie to moja praca na maxa nie jest ;/
Edytowany przez Astre 20 marca 2011, 15:45
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
20 marca 2011, 15:54
masz jeszcze czas opracuj jak najlepiej temat a ozdobniki muszą na prawdę ściśle dotyczyć tematu bo inaczej tylko przeszkadzają, a z rad ode mnie to na prawdę nie ucz się tematu na pamięć i nie recytuj. W mojej szkole były tylko dwa maksy za ustną w tym ja gdzie napisałam sobie wypowiedź w nocy przed egzaminem i przeczytałam to rano, a drugi max dostał kolega który w ogóle nie napisał sobie przykładowej wypowiedzi tylko narysował sobie jakiś śmieszny schemat. Komisja chce zobaczyć, że myślisz samodzielnie i właśnie to jest punktowane
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
20 marca 2011, 15:58
To może jak będę mówić, to puszczę w tle jakiś pokaz slajdów??