Temat: najglupszy tekst na podryw

Jaki slyszalyscie najglupszy tekst na podryw? 

Edit: mam dysortografie ale smiejcie sie do woli zawistne baby. Zamiast odp na temat to sie czepilyscie jak dzieci w podstawowce ale beka no pekne ze smiechu.

"Ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić?"  - autentyk... 

mirabilis1 napisał(a):

Mój po wsze czasy "podobasz mi się, bo nie lubię chudych dziewczyn". Nie pamiętam, co mnie powstrzymało od morderstwa.

O właśnie, też kiedyś na dyskotece usłyszałam od kolesia, z którym akurat tańczyłam, że lubi dziewczyny przy kości.

LiuAnne napisał(a):

"Ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić?"  - autentyk... 

to akurat wyraz pragmatyzmu, czyli trza docenić (smiech)

LiuAnne napisał(a):

"Ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić?"  - autentyk... 

z filmu,,Drogówka"

Pasek wagi

ze śmiesznych przyszło mi do głowy - facet do dziewczyny: wiesz, masz coś na tyłku. ona: a co? on: mój wzrok (smiech)

dysortografia  nie upoważnia  do robienia z siebie analfabetki

.Elena.. napisał(a):

Ja nie słyszałam głupich tekstów ale żeby rozładować napięta atmosferę przedstawię swój ulubiony tylko jeszcze nie używałam bo jestem nieśmiała Ważne że trzeba mieć do tego kasztana.Jak już mamy upatrzona ofiarę, podrzucamy dyskretnie kasztana następnie podchodzimy i pytamy ,, Przepraszam, czy to twój kasztan? "

zajebiste :D 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.