- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2017, 12:43
Dzisiaj usłyszałam od koleżanki (zaskoczonej, że nie chudnie) kilka dietetycznych bzdur i jestem ciekawa, czy wy też miałyście do czynienia kiedyś z takimi głupotami? Podzielcie się tym Pośmiejmy się razem ciesząc się, że udało nam się poszerzyć swoją wiedzę na tyle, by nie wierzyć w takie durnoty.
"Od owoców suszonych się nie tyje, bo one wraz z suszeniem tracą wszystkie kalorie"
"Zamiast kromki chleba lepiej zjeść paczkę wafli ryżowych/chlebka chrupkiego"
"Jak do posiłku wypiję Coca Colę Zero, to nie utyję"
I moje ulubione:
"Od lodów się nie tyje, bo organizm wydatkuje energię na ich ogrzanie"