Temat: Przelew w historii a brak kasy na koncie ;O ?

hej, dostałam przelew, jest w historii jako przychodzący a na koncie nie mam więcej kasy o kwotę która jest w przelewie, wypłacałam też dziś i również nie jest to odjęte z konta ani nawet tej wypłaty nie ma w historii.. Co może być nie tak ? Aplikacje mam zaktualizowaną w telefonie więc to chyba nie jej wina.

Rob natychmiast screeny tego. Mialam raz taka akcje, ze zaplacilam w aptece, cos kolo 170 zl, zaplacilam karta, wklepalam pin i pani do mnie, ze chyba zle wpisalam kod, wiec szybko jeszcze raz wklepalam i ok. Potem zajrzalam na swoje konto i ku mojemu zdumieniu, w jednej minucie pobrano mi dwukrotnie 170 zl. Zrobilam natychmiast zdjecie temu /Cntr P/ i zachowalam na dysku. Kwota oczywiscie mi sie zmniejszyla o te dwie platnosci w aptece. Nastepnego dnia zagladam na stronke banku, a kwota ta sama i bank mi wymazal te druga bledna platnosc....... Wszystko nielogiczne. Poszlam z tym skreenem do apteki i oni dopatrzyli sie bledu u siebie w kompie tez i oddali mi kase do reki. Ale mialam tez tego screena juz wydrukowanego. Gdybym go nie miala, to nic by mi nie oddali. 

A ja tu nie widzę nic dziwnego. Nie raz miałam takie opóźnienia. Po to są pola saldo i dostępne środki w przypadku kont. Nigdy mi żadna kasa nie zginęła. Jak ktoś coś omyłkowo pobrał - jakiś sklep czy coś to zawsze wracało na konto po kilku dniach.

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

A ja tu nie widzę nic dziwnego. Nie raz miałam takie opóźnienia. Po to są pola saldo i dostępne środki w przypadku kont. Nigdy mi żadna kasa nie zginęła. Jak ktoś coś omyłkowo pobrał - jakiś sklep czy coś to zawsze wracało na konto po kilku dniach.

Mi ten sklep nie bardzo chcial oddac. Bo najpierw poszlam z tym wyciagiem i babka, ze ona nie moze nic zrobic...bo szefa nie ma i bedzie za miesiac!!! Powiedzialam, ze poczekam miesiac i wyszlam.. Po dwoch tyg. do mnie zadzwonila, ze jednak odda i zebym przyszla. Czekalam godzine na te pieniadze, ona stala z kolezanka /ktora udawala klientke/ i gadaly sobie o kiecach. Jedno z moich dzieci bylo chore i mialo jakas mega goraczke, caly czas plakalo. Wezwalam ochroniarza i powiedzialam, ze ona przez godzine obsluguje jedna klientke i on zainterweniowal. Weszlam po te kase tylko dlatego tego dnia, ze wracalam prosto od lekarza z recepta do wykupienia. Kase oddala, wydala mi w drobniakach, rzucila na lade i powiedziala do innych pracownikow: zapamietajcie sobie te kobiete: jesli jeszcze raz przyjdzie wyludzac 40 euro, to jej nic nie dawajcie. Wzielam pieniadze, popukalam sie w czolo i wyszlam. Bylam wiele razy pozniej w tej aptece i czasem trafialam na nia. Ani dzien dobry, ani do widzenia jej nie mowilam, rzucalam jej recepta i traktowalam jak powietrze. 

Ani bank, ani ta apteka nie byla skora do oddania tej kasy... Dostalam do reki po 3 tygodniach! 

Saldo a dostępne środki to dwie  różne rzeczy. Są opóźnienia czasem w ksiegowaniach, natomiast dostępne środki powinny wyświetlać faktyczny stan konta. To że  nie masz wypłaty to zupełnie normalne - operacje kartowe są ksiegowane z 2-3-dniowym opóźnieniem. Jak wejdziesz w kartę i zobaczysz transakcje oczekujące czy  coś w tym stylu, to powinnaś tam mieć tą kwotę.

A czy ten przelew nie był w wysokości  tej wyplaconej kasy?

saldo i dostępne środki była taka sama kwota, inna niż być powinna,  wypłacałam mniej niż otrzymany przelew

jednak jak kilka razy weszłam i wyszłam z aplikacji to nagle stan konta zrobił się prawidłowy, a już myślałam że będę musiała to zgłosić do banku bo takich cudów jeszcze nie miałam ,że niby pieniądze są a ich nie ma i zawsze na bieżąco mam wszystko odejmowane, nie wiem może ta aplikacja miała zawieche,a z kompa akurat nie miałam jak wejść żeby zobaczyć czy tak samo mam, no ale ważne że jest ok 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.