- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2017, 21:09
Jakie są przyczyny tycia konkretnie w pasie? Nogi i pupę mam szczuplejszą, niż kiedyś,a talię grubszą, ogólnie na plus, bo zmniejszyły mi się dysproporcje, ale czym może to być spowodowane, skoro zawsze miałam tendencję do tycia w udach, pupie, łydkach, a teraz wszystko idzie w brzuch?
14 grudnia 2017, 07:40
Przeraziłaś mnie :[ Talia to był mój atut :[starość nie radość :Pserio, gorsza funkcjonalność/wydolnośc narządow, względnie powiększenie, otłuszczenie, płyny. Przyjrzyj się coraz starszym ludziom, niemalże wszyscy zatracają talię, tak kobiety jak i męzczyzni, "piwne" brzuchy i te sprawy.
jakie "zawsze", przy dobrych wiatrach masz za soba jakaś 1/3 życia, i to tę najbardziej znośną. Przychodzi moment, kiedy człowiek zaczyna się psuć, a jak się całkiem zepsuje to umiera. Widocznie zaczął się ten powolny proces rozkładu ;)
żarty zartami, ale niedawno zauwazyłaś że twarz Ci delikatnie napuchła, teraz że nabierasz objetości w strefie gdzie są dość istotne narzady, to sa sygnały, że coś nie działa jak powinno (dlatego jestem przeciwniczką ingerencji w pysk, bo tam bardzo wiele widac, ale to temat na inny watek). Można sobie wierzyć, że alkohol nie tuczy, że wystarczy się trzymac bilansu, w rózne rzeczy ludzie wierza, nawet potrafia sobie to pięknie zracjonalizowac i zobrazować wynikami badań naukowych, tylko może nalezy to powiedziec watrobie, trzustce, tarczycy, jelitom, bo najwyraźniej one o tym nie wiedzą i robią co chcą, łajzy jedne.
14 grudnia 2017, 08:52
jakie "zawsze", przy dobrych wiatrach masz za soba jakaś 1/3 życia, i to tę najbardziej znośną. Przychodzi moment, kiedy człowiek zaczyna się psuć, a jak się całkiem zepsuje to umiera. Widocznie zaczął się ten powolny proces rozkładu ;)żarty zartami, ale niedawno zauwazyłaś że twarz Ci delikatnie napuchła, teraz że nabierasz objetości w strefie gdzie są dość istotne narzady, to sa sygnały, że coś nie działa jak powinno (dlatego jestem przeciwniczką ingerencji w pysk, bo tam bardzo wiele widac, ale to temat na inny watek). Można sobie wierzyć, że alkohol nie tuczy, że wystarczy się trzymac bilansu, w rózne rzeczy ludzie wierza, nawet potrafia sobie to pięknie zracjonalizowac i zobrazować wynikami badań naukowych, tylko może nalezy to powiedziec watrobie, trzustce, tarczycy, jelitom, bo najwyraźniej one o tym nie wiedzą i robią co chcą, łajzy jedne.Przeraziłaś mnie :[ Talia to był mój atut :[starość nie radość :Pserio, gorsza funkcjonalność/wydolnośc narządow, względnie powiększenie, otłuszczenie, płyny. Przyjrzyj się coraz starszym ludziom, niemalże wszyscy zatracają talię, tak kobiety jak i męzczyzni, "piwne" brzuchy i te sprawy.
bez przesady nie ma co porównywać 30tek do staruszek. ja mam 29 lat i ciało nic, a nic mi się nie zmieniło (powiedzmy przez ostatnie 5 lat). to samo u moich koleżanek rówieśniczek. wg mnie koleżanka się zasiedziała po prostu:P może wcześniej ćwiczyła coś na brzuch, a teraz nic?
Edytowany przez Despacitoo 14 grudnia 2017, 08:53
14 grudnia 2017, 08:54
stres i duza ilosc wegli w diecie nawet przy niskiej zawartosci kcal. Ponadto niedobor zdrowych tluszczy. Tez mam odwieczny problem z brzuchem,probowalam juz roznych diet,cwiczen. Najlepsze efekty byly przy diecie MUFA. Ze strony prevention.com Nie wykupowalam diety, stosowalam ich jadlospisy , ale powiem szczerze,ze szybko mi sie znudzilo i nie dalam rady dlugo ciangac. Mozesz obczaic. Posilki smaczne.
14 grudnia 2017, 09:16
Despacito, Keyma nie pytala dlaczego tyje, tylko dlaczego w okolicach jamy brzusznej podczas gdy dotąd przybierała w innych miejscach. A ja jej odpowiadam, że skoro dotąd tak było to nie oznacza że tak bedzie do końca zycia bo...
jak ma się do tego przykład Twój i Twoich koleżanek? do tego w co ludzie wierzą mogłabym dodać też to, że czas sie dla nich zatrzymał ;)
Edytowany przez Cyrica 14 grudnia 2017, 09:24
14 grudnia 2017, 09:18
bez przesady nie ma co porównywać 30tek do staruszek. ja mam 29 lat i ciało nic, a nic mi się nie zmieniło (powiedzmy przez ostatnie 5 lat). to samo u moich koleżanek rówieśniczek. wg mnie koleżanka się zasiedziała po prostu:P może wcześniej ćwiczyła coś na brzuch, a teraz nic?jakie "zawsze", przy dobrych wiatrach masz za soba jakaś 1/3 życia, i to tę najbardziej znośną. Przychodzi moment, kiedy człowiek zaczyna się psuć, a jak się całkiem zepsuje to umiera. Widocznie zaczął się ten powolny proces rozkładu ;)żarty zartami, ale niedawno zauwazyłaś że twarz Ci delikatnie napuchła, teraz że nabierasz objetości w strefie gdzie są dość istotne narzady, to sa sygnały, że coś nie działa jak powinno (dlatego jestem przeciwniczką ingerencji w pysk, bo tam bardzo wiele widac, ale to temat na inny watek). Można sobie wierzyć, że alkohol nie tuczy, że wystarczy się trzymac bilansu, w rózne rzeczy ludzie wierza, nawet potrafia sobie to pięknie zracjonalizowac i zobrazować wynikami badań naukowych, tylko może nalezy to powiedziec watrobie, trzustce, tarczycy, jelitom, bo najwyraźniej one o tym nie wiedzą i robią co chcą, łajzy jedne.Przeraziłaś mnie :[ Talia to był mój atut :[starość nie radość :Pserio, gorsza funkcjonalność/wydolnośc narządow, względnie powiększenie, otłuszczenie, płyny. Przyjrzyj się coraz starszym ludziom, niemalże wszyscy zatracają talię, tak kobiety jak i męzczyzni, "piwne" brzuchy i te sprawy.
Bez przesady, nadal jestem szczupła i mam ładny brzuch, ale porónując z wymiarami 15 lat temu to brzuch grubszy, a nogi chudsze. Kiedyś musialam zwężać spodnie w pasie, wczoraj wzięłam jedne stare spodnie, w pupie i udach extra wyglądają, ale ledwo się dopięłam.
14 grudnia 2017, 09:48
yyy 30 letnia babka porównuje się z wymiarami 15-letniej nastolaty? ty masz równo pod kopułą?
w tym przypadku logiczne, że to hormony....
14 grudnia 2017, 10:43
wiek i wszystko z tym związane. serio, masz ile, 33 lata? I na prawdę cię dziwi, że masz inne ciało niż wtedy, kiedy byłaś dzieckiem/nastolatką? ależ ty jesteś oderwana od rzeczywistości.
Sorry, ale żadna 30a, którą znam (sorry, jeden wyjątek jest) nie wygląda na 20 lat.
14 grudnia 2017, 10:51
yyy 30 letnia babka porównuje się z wymiarami 15-letniej nastolaty? ty masz równo pod kopułą?w tym przypadku logiczne, że to hormony....
Otóż to
14 grudnia 2017, 10:59
wiek i wszystko z tym związane. serio, masz ile, 33 lata? I na prawdę cię dziwi, że masz inne ciało niż wtedy, kiedy byłaś dzieckiem/nastolatką? ależ ty jesteś oderwana od rzeczywistości.Sorry, ale żadna 30a, którą znam (sorry, jeden wyjątek jest) nie wygląda na 20 lat.
Zazwyczaj 15-latka wygląda lepiej niż 35 -latka.
A ja z kolei z pewnością wyglądam lepiej teraz niż 15 lat temu bo ważę z 4 -5 kg mniej niż na studiach, ćwiczę i lepiej się odżywiam. ;-)
14 grudnia 2017, 11:13
Wyglądać lepiej można, ale nadal wygląda się poważniej. Ciało zrobione sportem to nie to samo co ciało jędrne, bo młode i świeże. Tego looku nie można sobie zrobić jak już się z niego wyrosło.
Edytowany przez 14 grudnia 2017, 11:13