Temat: Miś do szkoły pomysły

Hej mam pytanko.Syn dostał dodatkową pracę(1kl) stworzenie misia z bajki,techniką dowolną.Misia już wybraliśmy : Puchatek.Ale nie mam pomysłu jakby go "stworzyć" Namalowanie obrazka zbyt proste,macie jakieś sugestie?Może coś mnie zainspiruje

pooszukujaca napisał(a):

wg mnie żeby  nie było za trudne dla takiego malucha możesz narysować szkic takiego misia na kartce może być nawet kolorowa,a później robić takie kulki wielkości ziarna pieprzu z bibuły w odpowiednim kolorze i przyklejac klejem na ten szkic 

Tez o tym pomyslalam. Jest to czasochłonne ale efekt fajny :)

Pasek wagi

angelisia69 napisał(a):

mysle wlasnie nad naszkicowaniem mu szablonu a reszte wlasnie bibula/plastelina.Dzieki za pomysly.Wiem ze to syna praca,ale wspolne prace wzmacniają rodzinne więzi

tylko to nie fair w stosunku do innych dzieci ktore staramy sie same zrobic. wiadomo ze nie przebija pracy doroslego. nienawidzilam takich uczniow w szkole jak to ich mamusie robily za nich zadania domowe wtedy inne pracy nie mialy podjazdu.

angelisia69 napisał(a):

Hej mam pytanko.Syn dostał dodatkową pracę(1kl) stworzenie misia z bajki,techniką dowolną.Misia już wybraliśmy : Puchatek.Ale nie mam pomysłu jakby go "stworzyć" Namalowanie obrazka zbyt proste,macie jakieś sugestie?Może coś mnie zainspiruje

Szkic misia I wypełniać kulkami z bibuły. Pracują tu palce. Takie o średnicy ok 0,5 cm. 

Pasek wagi

malutka_myszynia napisał(a):

angelisia69 napisał(a):

mysle wlasnie nad naszkicowaniem mu szablonu a reszte wlasnie bibula/plastelina.Dzieki za pomysly.Wiem ze to syna praca,ale wspolne prace wzmacniają rodzinne więzi
tylko to nie fair w stosunku do innych dzieci ktore staramy sie same zrobic. wiadomo ze nie przebija pracy doroslego. nienawidzilam takich uczniow w szkole jak to ich mamusie robily za nich zadania domowe wtedy inne pracy nie mialy podjazdu.
Cóż,urzekła mnie twoja historia,ale gdzie napisałam że mam zamiar odwalić pracę za dziecko?Wspomóc,dać patent którego sama nie miałam,ale nic więcej

napisz mi wieczorem. Dam Ci namiar na coś, co może Ci się przydać i podsunac pomysł. 

Pasek wagi

z

Zróbcie takiego jakby pajaca, że jak się pociąga za sznurki, to rusza rękami i nogami. Wyciąć z kartony głowę razem z tułowiem, oddzielnie nogi i ręce. Sczepić to na nitkę / sznurek tak, żeby przy pociągnięciu ruszał rękami i nogami. 

malutka_myszynia napisał(a):

angelisia69 napisał(a):

mysle wlasnie nad naszkicowaniem mu szablonu a reszte wlasnie bibula/plastelina.Dzieki za pomysly.Wiem ze to syna praca,ale wspolne prace wzmacniają rodzinne więzi
tylko to nie fair w stosunku do innych dzieci ktore staramy sie same zrobic. wiadomo ze nie przebija pracy doroslego. nienawidzilam takich uczniow w szkole jak to ich mamusie robily za nich zadania domowe wtedy inne pracy nie mialy podjazdu.
Dokładnie tak samo mysle. Miałam koleżankę w podstawówce co miała lepsze oceny z plastyki odemnie mimo iż była beztalenciem a ja posiadam talent plastyczny . Wzorowa uczennica co jej starzy wszystkie zadania robili...

Z bibuły to mi przychodzi do głowy taki obrazek wyklejany z pozwijanych kulek (nie wiem czy o to chodziło, czy o naklejanie na płask, bo już ktoś wspominał). Może pisaki do ubrań? - jeżeli chcesz przy okazji się z nim pobawić i mu je kupić. Moglibyście narysować misia na koszulce, którą by potem założył na tę lekcję.

malutka_myszynia napisał(a):

angelisia69 napisał(a):

mysle wlasnie nad naszkicowaniem mu szablonu a reszte wlasnie bibula/plastelina.Dzieki za pomysly.Wiem ze to syna praca,ale wspolne prace wzmacniają rodzinne więzi
tylko to nie fair w stosunku do innych dzieci ktore staramy sie same zrobic. wiadomo ze nie przebija pracy doroslego. nienawidzilam takich uczniow w szkole jak to ich mamusie robily za nich zadania domowe wtedy inne pracy nie mialy podjazdu.

A zadanie domowe to ma być jakaś forma współzawodnictwa? W wieku 6-7 lat? Ja miałam w nosie prace innych dzieci, mimo że połowie robili rodzice. A tak na marginesie, dla mnie zadawanie prac domowych w tym wieku nie jest normalne. Po szkole dziecko powinno mieć czas wolny i nie myśleć o szkolnych obowiązkach. 

Pomysł z kulkami z bibuły bardzo fajny i dziecko powinno podołać jeśli będzie miało narysowany szablon.

Pasek wagi

LoginAla napisał(a):

malutka_myszynia napisał(a):

angelisia69 napisał(a):

mysle wlasnie nad naszkicowaniem mu szablonu a reszte wlasnie bibula/plastelina.Dzieki za pomysly.Wiem ze to syna praca,ale wspolne prace wzmacniają rodzinne więzi
tylko to nie fair w stosunku do innych dzieci ktore staramy sie same zrobic. wiadomo ze nie przebija pracy doroslego. nienawidzilam takich uczniow w szkole jak to ich mamusie robily za nich zadania domowe wtedy inne pracy nie mialy podjazdu.
A zadanie domowe to ma być jakaś forma współzawodnictwa? W wieku 6-7 lat? Ja miałam w nosie prace innych dzieci, mimo że połowie robili rodzice. A tak na marginesie, dla mnie zadawanie prac domowych w tym wieku nie jest normalne. Po szkole dziecko powinno mieć czas wolny i nie myśleć o szkolnych obowiązkach. Pomysł z kulkami z bibuły bardzo fajny i dziecko powinno podołać jeśli będzie miało narysowany szablon.

Nauczyciele mają do przerobienia dużo więcej materiału niż pozwala na to ilość godzin lekcyjnych. Więc zadania domowe były i będą u 6 latków.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.