- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2017, 08:08
Witam
Pytanie do Pań , jakie rurki najlepiej wybrać dla faceta , czy Panie wolą faceta w spodniach dopasowanych czy takich jak u "fredka" ?
Chodzi mi o slim fit , oraz o super slim fit
Edytowany przez Pablos822 8 listopada 2017, 08:29
8 listopada 2017, 11:39
Lekko zwężane nogawki (zwłaszcza w garniturowych spodniach) ok, ale rurki lub zbyt obcisłe spodnie (co dla mnie oznacza też to co wstawiła Lilaa, może poza tym w beżowym płaszczu, bo nie widać całych nóg) to koszmarek. Kojarzy mi się to nieodmiennie z takim metroseksualnym facetem. Nic złego, każdy przecież sam wybiera swój styl, ale metroseksualny to dla mnie synonim słowa niemęski, czasami nawet zniewieściały. Zresztą znowu odnośnie tych zdjęć, które już zostały wstawione w tym wątku - na pierwszy rzut oka widać, że to taka estetyka dwudziesto-letnich chłopców (lub starszych uwięzionych w pętli czasu), których życie kręci się wokół wstawiania foteczek na insta, podrywania naiwnych dziewczyn i układania włosów na żel. Oczywiście nie powinno się tak oceniać po wyglądzie i tak dalej, ale na tej samej zasadzie funkcjonuje motyw dziewczyny z białych kozaczkach.
8 listopada 2017, 11:55
Lekko zwężane nogawki (zwłaszcza w garniturowych spodniach) ok, ale rurki lub zbyt obcisłe spodnie (co dla mnie oznacza też to co wstawiła Lilaa, może poza tym w beżowym płaszczu, bo nie widać całych nóg) to koszmarek. Kojarzy mi się to nieodmiennie z takim metroseksualnym facetem. Nic złego, każdy przecież sam wybiera swój styl, ale metroseksualny to dla mnie synonim słowa niemęski, czasami nawet zniewieściały. Zresztą znowu odnośnie tych zdjęć, które już zostały wstawione w tym wątku - na pierwszy rzut oka widać, że to taka estetyka dwudziesto-letnich chłopców (lub starszych uwięzionych w pętli czasu), których życie kręci się wokół wstawiania foteczek na insta, podrywania naiwnych dziewczyn i układania włosów na żel. Oczywiście nie powinno się tak oceniać po wyglądzie i tak dalej, ale na tej samej zasadzie funkcjonuje motyw dziewczyny z białych kozaczkach.
Tyle, że styl białych kozaczków to jednak porównanie z nieco innej półki.
Bardziej pasuje do nich taki męski odpowiednik:
Widzisz, nie warto rzeczywiście powielać stereotypów, znam kilka osób (w tym jedną jak już wspomniałam baaardzo mi bliską) ubierających się w podobnej estetyce co na zdjęciach mężczyzn których wstawiłam, nie chodzących godzinami po sklepach z ubraniami i nie mających nawet konta ze swoim zdjęciem na instagramie/snapie.
Plus jednak nie każdy facet wygląda tak samo w określonym typie spodni, wszystko finalnie zależy od typu figury.
Wiadomo, ile osób tyle gustów, jednak trochę mnie dziwią odpowiedzi w tym temacie patrząc na opinie z mediów społecznościowych + opinie koleżanek chociażby z uczelni czy różnych firm w których pracowałam.
8 listopada 2017, 12:01
Tak swoja drogą, mój facet się ubiera w takim stylu jaki mi się podoba, a ma bardzo męski zawód( (inżynier), też w sumie kiedyś pracował w takiej branży, gdzie w ogóle nie ma kobiet bo praca jest na tyle ciężka :-D Więc chyba stąd nie trafia do niego jak czasem jakiś sebix w dresie krzywo na niego spojrzy, bo się ubrał jak lubi. Stąd - autorze, jak pasują Ci takie spodnie to miej w poważaniu zdanie innych i sobie je zakup ;)
Zgadzam się zdecydowanie z tym co piszesz :)
Trzeba nosić to co jest wygodne i nie przejmować się innymi :)
8 listopada 2017, 12:05
Tyle, że styl białych kozaczków to jednak porównanie z nieco innej półki. Bardziej pasuje do nich taki męski odpowiednik:Widzisz, nie warto rzeczywiście powielać stereotypów, znam kilka osób (w tym jedną jak już wspomniałam baaardzo mi bliską) ubierających się w podobnej estetyce co na zdjęciach mężczyzn których wstawiłam, nie chodzących godzinami po sklepach z ubraniami i nie mających nawet konta ze swoim zdjęciem na instagramie/snapie.Plus jednak nie każdy facet wygląda tak samo w określonym typie spodni, wszystko finalnie zależy od typu figury. Wiadomo, ile osób tyle gustów, jednak trochę mnie dziwią odpowiedzi w tym temacie patrząc na opinie z mediów społecznościowych + opinie koleżanek chociażby z uczelni czy różnych firm w których pracowałam.Lekko zwężane nogawki (zwłaszcza w garniturowych spodniach) ok, ale rurki lub zbyt obcisłe spodnie (co dla mnie oznacza też to co wstawiła Lilaa, może poza tym w beżowym płaszczu, bo nie widać całych nóg) to koszmarek. Kojarzy mi się to nieodmiennie z takim metroseksualnym facetem. Nic złego, każdy przecież sam wybiera swój styl, ale metroseksualny to dla mnie synonim słowa niemęski, czasami nawet zniewieściały. Zresztą znowu odnośnie tych zdjęć, które już zostały wstawione w tym wątku - na pierwszy rzut oka widać, że to taka estetyka dwudziesto-letnich chłopców (lub starszych uwięzionych w pętli czasu), których życie kręci się wokół wstawiania foteczek na insta, podrywania naiwnych dziewczyn i układania włosów na żel. Oczywiście nie powinno się tak oceniać po wyglądzie i tak dalej, ale na tej samej zasadzie funkcjonuje motyw dziewczyny z białych kozaczkach.
Dla Ciebie z innej półki, dla mnie z tej samej - to jest akurat wszystko kwestia gustu, każdy ma własny, to i porównania też. Dres/król ortalionu to jak dla mnie też dobry przykład. I oczywiście, że stereotypy mogą odbiegać od rzeczywistości - pani w białych kozaczkach może mieć trzy habilitacje (aczkolwiek nie spotkałam takiej), król ortalionu może chodzić na kółko różańcowe i przeprowadzać staruszki przez ulicę (chociaż też takiego nie spotkałam), a facet w rurkach może być zaprzeczeniem wyobrażenia o instagramowym lalusiu (znowu, również takiego nie spotkałam). Mnie z kolei odpowiedzi nie dziwią - nie słyszałam, żeby jakakolwiek moja koleżanka (przedział wiekowy raczej mój wiek i starsze, czyli +25) się wyrażała pochlebnie o facetach w rurkach. Jedynie dziewczyna mojego brata (lat 20) mówiła, że u nich na uczelni się niektórzy tak ubierają i że części jej koleżanek to odpowiada, ale to tak jak pisałam, pokrywa się z moim wyobrażeniem o estetyce okresu wychodzenia z bycia nastolatkiem.
8 listopada 2017, 12:14
Lol, "facet w rurkach to nie facet", litości :D.
Co do tematu to zależy od człowieka i stylu, niektórym bardzo pasują takie spodnie.
8 listopada 2017, 12:15
Wilena:
Jeszcze nie spotkałam się ze stwierdzeniem, że facet np. w dopasowanym garniturze przywodzi na myśl spaloną solarium kobietę z blond doczepkami w białych kozaczkach :-D Ale jasne, możesz mieć po prostu inny gust.
Z ciekawości - wklej jakiś przykład ubrania który uważasz za ubiór w dobrym męskim stylu. I sklep, gdzie sprzedają zupełnie luźne męskie spodnie, jednak większość facetów na ulicy jakich widuję na mniej lub bardziej dopasowane wersje potocznie zwanych rurek, czyli spodni choć trochę zwężanych u dołu.
Edytowany przez lilaa893 8 listopada 2017, 12:15
8 listopada 2017, 12:25
Wilena:Jeszcze nie spotkałam się ze stwierdzeniem, że facet np. w dopasowanym garniturze przywodzi na myśl spaloną solarium kobietę z blond doczepkami w białych kozaczkach :-D Ale jasne, możesz mieć po prostu inny gust.Z ciekawości - wklej jakiś przykład ubrania który uważasz za ubiór w dobrym męskim stylu. I sklep, gdzie sprzedają zupełnie luźne męskie spodnie, jednak większość facetów na ulicy jakich widuję na mniej lub bardziej dopasowane wersje potocznie zwanych rurek, czyli spodni choć trochę zwężanych u dołu.
Ja też się nie spotkałam i nic w tym stylu nie napisałam? - czytaj proszę ze zrozumieniem. Opisuję pewne stereotypy, czy może raczej "stereotypy", bo z moich doświadczeń wynika, że są jednak zaskakująco trafne. Kobiety w białych kozaczkach raczej nie są uważane za błyszczące intelektem, a faceci w rurkach za symbol męskości. Tyle.
I znowu, czytanie ze zrozumieniem - przecież napisałam, że lekko zwężane nogawki są moim zdaniem ok. No i przecież większość spodni na sklepowych wieszakach to nie są rurki/bardzo obcisłe kroje. Tylko typowo młodzieżowe sklepy mają taki asortyment.
8 listopada 2017, 12:29
sprawdz w Wranglerze np, moj ma stamtad slim fity, nie sa obcisle, ale sa proste, ladnie dopasowane uda-lydki i nie szerokie w kostce (ble) , do tego ladny kolor, nie jakies przecierusy rozjasniane.
8 listopada 2017, 12:29
Cytowanie mi nie działa
Ok, jeśli dla Ciebie było to jedynie nawiązanie do tego, że są różne stereotypy to się zgadzam (zmyliło mnie to, że napisałaś: "Dla Ciebie z innej półki, dla mnie z tej samej").
Czytam ze zrozumieniem i wydaje mi się, że dla większości osób np. pierwsze trzy pary spodni z pierwszej strony tematu to spodnie z lekko zwężanymi nogawkami, a nie super obcisłe rurki, stąd mnie dziwi pewna sprzeczność Twojej wypowiedzi. Ale ok, możesz uważać, że to już są rurki, może masz inną definicję rurek.
Może niektóre przykłady ubrań które wstawiłam są nieco przejaskrawione, ale ciężko mi znaleźć inne - stąd zapytałam o Twój przykład.
Edytowany przez lilaa893 8 listopada 2017, 12:30
8 listopada 2017, 12:45
Zależy ile masz lat i jaki masz styl, jeśli jesteś młody i jesteś tzw. modnisiem no to może faktycznie rozważ te rurki ;) ja jednak jestem kobietą po trzydziestce i zgadzam się z przedmówczyniami, że rurki powyżej pewnego wieku nie są mile przez panie widziane. Po wpisaniu na Zalando opcji "straight leg jeans" wyszły mi takie wyniki, które popieram :)
A jeśli chodzi o inne spodnie, czyli chinosy, czy garniturowe to nie nazwałabym ich "rurkami" tylko po prostu mają zwężaną nogawkę i taki jest ich styl, ale nie powinny być obcisłe.