17 marca 2011, 11:33
Nie, że panikuje, ale codziennie czytam wiadomości ze świata i z kraju na Onecie i z dnia na dzień mam coraz większe obawy.
Może jednak coś w tym 2012 jest?
17 marca 2011, 17:10
fakt mnie też to przeraża i ostatnio też o tym pomyślałam ,że niebawem to wszystko się spełni noo cóż ja w to wierzę
17 marca 2011, 17:13
może coś w tym 2012 jest, ale ja nic na to nie poradzę, po prostu czekam i się okaże :P
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
17 marca 2011, 17:27
Równowaga musi być zachowana.
Edytowany przez Agnezik 17 marca 2011, 17:27
- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Hondarribia
- Liczba postów: 691
17 marca 2011, 17:46
> dla mnie to trochę śmieszne, że ludzie wierzą w
> jakiś kalendarz napisany przez dzikusów w
> starożytności :) jak przyjdzie ten 2012, okaże się
> że jest jednak w 2030. itd. ;)
Ci Dzikusi wiedzieli o wiele wiecej niz Ty teraz, rowniez byli o wiele bardziej zaawansowani rozwojowo. Nie wiem jak mozna byc az takim ignorantem :/ Gdyby nie oni to Ty bys teraz siedziala na kamieniu w jakims buszu..
17 marca 2011, 18:27
no moja babcia tez to powtarza ze od tego sie zaczyna ,,koniec,, ja osobiscie sie obawiam drugiego Czarnobylu bo to slyszalam dzis w radiu ze moze byc nawet gorzej
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto:
- Liczba postów: 195
17 marca 2011, 19:10
Koniec świata to może nie, ale wizja jakiegoś masowego realnego zagrożenia to by się ludzkości bardzo przydała.Może zajęlibyśmy się trochę bardziej ciekawym przeżywaniem uciekającego czasu, a trochę mniej pierdołami tudzież koncentrowaniem się wyłącznie na sobie.
A to, że coś ma się tam kończyć w 2012 jest równie prawdopodobne, jak to że skończy się w tym momencie. I nie zdążę wysłać tego posta - edit: a jednak się udało :P
Edytowany przez WildThing 17 marca 2011, 19:13
17 marca 2011, 19:15
Jeśli chcecie się "Do-straszyć" poczytajcie sobie przepowiednie Baby Vangi na najbliższy czas. Nie wierzę w 2012 bo nie wiadomo kiedy skończy się świat, ale śmierć to jest nasz koniec świata, więc.... Zagłada?
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Las Vegas
- Liczba postów: 423
17 marca 2011, 19:36
ja w to nie wierzę, ale i tak będzie śmiesznie jak nadejdzie ten 21 grudnia 2012r. hahaha. Nikt się do tego nie przyzna ale pewnie każdy będzie miał w sobie jakąś obawę 'ciekawe czy dożyje jutra'.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
17 marca 2011, 19:36
Panikujesz. Nie ty jedna jesli cie to pocieszy.