Temat: wątróbka....

Ja robię w sosie śmietanowym, ale to raczej nie jest dietetyczne ;)

Blee nie lubię wątróbki , za to mój mąż uwielbia, smaży jakoś z cebulką, ja wtedy uciekam z domu, na sam zapach mnie mdli :)))

tzn. jak? to zawsze cos innego,jeśli możesz to powiedz jak to przyżądzić?

smażona niestety najlepsza, z cebulką i ma dużo zelaza, zdrowa....

Mieszkam w UK i watrobke drobiowa mozena dostac w supermarketach bez problemu! Tam, dzie sa swieze kurczaki, zawsze tez sa watrobki drobiowe. W Szkocji nie powinnas miec problemu z dostaniem ich, macie tam asde, tesco, morissona pewnie. Tanie bardzo, ostatnio kupilam po raz pierwszy, byla ok, ale nie przepadam. Wieprzowej nie przelkne:(

niestety obeszłam asde,morrisona i tesco i nie ma...no chyba że w fabryce kurczaków:( tam wiem napewno że można ją dostać.

właśnie wczoraj kupiłam wątróbkę, czeka na mnie w lodówce

Jak ma być bardziej dietetycznie to może tak:

uduś wątróbkę bez tłuszczu, jak będzie na pół miękka dodaj cebuli, wymieszaj , podlej wodą lub bulionem i duś dalej, jak cebula zacznie mięknąć na wierzch połóż ósemki czerwonego jabłka ze skórką  ( żeby sie nie rozpadły) i przykryj niech się dusi dalej, po jakichś 10 minutach powinna być ok Teraz dopiero dodaj przypraw, bo jeżeli wątróbkę wieprzową posolisz przed smażeniem/duszeniem zrobi się twarda. Jabłuszka odłóż na bok patelni sypnij swoich ulubionych przypraw , wymieszaj i na talerz z jabłuszkiem na wierzchu oczywiście!!

Smacznego!!!

Wątróbka w sosie śmietanowym;

Cebulę pokroić w piórka (w zależności od tego ile masz wątróbki, to dobierasz ilość cebul. Powinno być jej sporo, bo ona tez jest bazą sosu.)
Dusić cebulę na niewielkiej ilości oleju. Do cebuli dodać sól i pieprz. W zasadzie można ją poddusić na wodzie lub teflonie, wtedy będzie bardziej dietetycznie.
kiedy cebula zacznie się "rozpadać" wrzucasz pokrojoną wątróbkę. ja wrzucam na tę cebulę, co się dusi w piórkach. mój mąż wczesniej miksuje na gładki sos tę cebulę i dodaje dopiero wątróbkę.
kiedy wątróbka "dochodzi" wlewam śmietankę słodką 30%. Można poeksperymentować z mniej tłustą, ale nigdy nie próbowałam. Dusisz do momentu aż trochę zgęstnieje i zajadasz :)
Teoretycznie można zostać przy opcji bez śmietany, ale ja wolę z.

Wątróbka jest bardzo zdrowa - łatwo przyswajalne białko, żelazo i mnóstwo witamin i innych mikroelementów. Ale słyszałam, że nie można jej jeść za często tzn. np. codziennie przez dłuższy czas, bo coś się może w naszej wątrobie odłożyć. Ale to informacja "zasłyszana", nie udokumentowana ;0