Temat: czy jechac w ciemno?

mam za zadanie zaplanować w tym roku wakacje.Wybrałam już góry,a dokładniej Szczawnicę.Ponieważ w Sylwestra zostaliśmy oszukani przez jeden z hoteli w okolicach Warszawy,to nie mam obecnie zaufania do rezerwacji i się boję rezerwować w ciemno.W Szczawnicy znam jedno sanatorium do którego mam zaufanie,ale wolimy poszukać na 10 dni czegoś taniej.Jak myślicie,czy jest sens zarezerwować sobie pokój w tym sanatorium na 2-3 dni,a potem poszukać czegoś tańszego? czy jest duże ryzyko,zę nigdzie poza tym nie będzie wolnych miejsc i po 2-3 dniach zostaniemy bez noclegów. Termin wyjazdu 22sierpnia-2 września.
Hmm, poszukaj forum jakiegoś z tego miasta i tam może ludzie dodawali opinie na temat pobytów, jak jest dużo opinii w danym pensjonacie/kwaterze, to prawdopodobieństwo, że Cię oszukają jest mniejsze.

Ja moge polecic tylko miejscówkę w Ustroniu .
Pasek wagi
Nie rozumiem do końca o co chodzi Ci z oszukaniem. Nie mieliście miejsc, które zarezerwowaliście? Bylo drożej? Ja często rezerwuję miejsca znajdując ofertę w internecie, potem dzwonię i robię rezerwację, czasami wymagają zaliczki czasami nie. Ale nie miałam nigdy żadnych problemów z tego pwoodu. 
Też jestem ciekawa w jaki sposób "oszukali" :)

Powiem Tobie że przez 9 lat szukam hoteli,pensjonatów,agroturystyki itd tylko i wyłącznie przez  internet,nie szukam również opinii wśród obcych ludzi na forum czy znajomych co do zakwaterowania.I powiem Tobie że jeszcze nigdy się nie naciełam.


ja zawsze jechałam w ciemno
jak nie masz małych dzieci to ja bym zaryzykowała, myślę, że zawsze coś znajdziecie :)
Tylko z jechaniem w ciemno jest ten problem, że można sporo przepłacić. ja tak kiedys miałam jak pojechałam do Zakopanego. Nie było za bardzo wolnych miejsc więc wzięłam co było i jak porównałam później ceny, to gdybym zarezerwowała coś wcześniej to wyszłoby mi dużo taniej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.