- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2017, 11:54
Oglądam ostatnio często program na tlc "historie wielkiej wagi". Są tam ludzie bardzo otyli, niektórzy nawet nie ruszają się z łóżka. Wielu jest zależnych od ludzi, którzy się nimi opiekują - mycie, podcieranie, robienie jedzenia czy zakupów. Ci ludzie niejednokrotnie są już jedną nogą w grobie. Grozi im, że mogą się już nie obudzić. Do tej pory myślałam, że w takich sytuacjach od razu się stosuje operację zmniejszenia żołądka dla ratowania życia, ale nie. Lekarz najpierw każe zapanować nad jedzeniem, schudnąć ileś tam kilo i dopiero jak się udowodni, że da się radę zapisuje na operację. Ludziom, którzy do tej pory jedli po 6 sztuk pizzy na obiad, 30 000 kcal dziennie i których zapotrzebowanie wynosi z 5000 kcal każe nagle przejść na dietę 800 kcal :OOOOO Okazuje się, że ci ludzie normalnie chudną, a skoro tak to czy nie można im ograniczyć kaloryczności do np. 4000 i normalnie przejść przez proces odchudzania zamiast przeprowadzać tak ryzykowną operację jaką jest zmniejszenie żołądka i związane z zabiegiem komplikacje?
15 września 2017, 15:23
łooo... to ta sama laska? aż niemożliweTa dziewczyna jako jedna z nielicznych bohaterów show o odchudzaniu serio zbiła wagę. Ma konto na insta i...jest prześliczna (szczególnie jak się przewinie wstecz do ciemnych włosów).https://www.instagram.com/amberrachdi/To ona, potwierdzam. Widziałem o niej artykuł na jakimś 9gagu czy innej Bored Pandzie.
15 września 2017, 15:24
Dubel. Przepraszam.
Edytowany przez 15 września 2017, 15:24
15 września 2017, 15:28
Az zaczelam ja sledzic na fb i insta
15 września 2017, 16:00
mnie coś innego nurtuje. taka olbrzymia osoba, nie wstaje z łóżka, więc to od osób, które przynoszą jej jedzenie zależy, czy dostanie 5 kg frytek, 5l coli itd. ja bym nie przynosiła i żadne wrzaski i wyzwiska by mnie do tego nie zmusiły. a oglądałam już przynajmniej 5 takich programów.
mnie też to szalenie zastanawia. co ci opiekunowie takiej osoby mają w głowach? pamiętam w którymś odcinku odchudzał się młody chłopak, matka proponowała mu kawałek pizzy czy coś w tym stylu, on odmówił, a ta zaczęła go namawiać, bo "przecież jeden kawałeczek ci nie zaszkodzi". a potem płacz, bo jej syn taki gruby o.O
15 września 2017, 16:00
dla mnie to chore, ze bliscy co się nimi opiekują dają im te żarcie.... ja bym w życiu np. matce nie doniosła kolejnego hamburgera bo tak chce
15 września 2017, 16:08
A ja powiem że bardzo ciekawy, choć pewnie przypadkowy, jest dobór zdjęć. Ja i Jimmers oglądamy nowe odcinki regularnie i gość z pierwszego zdjęcia to był najgorszy i najwredniejszy typ jaki pojawił się w programie. Swego czasu nagrywał filmiki i wrzucał do sieci , np krzycząc że dziękuje podatnikom za to że dzięki nim ma co jeść, ma leki i ma kaczora, czy tam basen do załatwiania się. Zamienił życie swojego brata w koszmar znęcając się nad nim. Jeśli chcecie o nim poczytać, polski krótki artykuł jest tu.
Edytowany przez OddamPareKilo 15 września 2017, 16:10
15 września 2017, 16:32
Pewnie zostanę zlinczowana za to ale nie potrafię na takich ludzi patrzeć jak na człowieka. Te zwały sadła pokryte jakimś grzybem leżące obok nich wydają się jakimś osobnym bytem. Czuję wstręt i obrzydzenie.
Poza tym w dużej części to muszą być psychopaci. Bo kto inny tak metodycznie krok po kroku jest w stanie zamienić swoje a przede wszystkim życie bliskich osób w piekło zmuszając ich do opieki nad sobą.
15 września 2017, 16:51
Pewnie zostanę zlinczowana za to ale nie potrafię na takich ludzi patrzeć jak na człowieka. Te zwały sadła pokryte jakimś grzybem leżące obok nich wydają się jakimś osobnym bytem. Czuję wstręt i obrzydzenie.Poza tym w dużej części to muszą być psychopaci. Bo kto inny tak metodycznie krok po kroku jest w stanie zamienić swoje a przede wszystkim życie bliskich osób w piekło zmuszając ich do opieki nad sobą.
Ja jak słucham tych różnych historii to im współczuję. Wiem jaką moc uspokajającą ma jedzenie. Tylko to nie rozwiązuje problemów, a jedynie robi gorzej i wystarczy trochę pomyśleć. W każdym razie szkoda mi tych ludzi, ale pamiętam jeden odcinek z kobietą, której nie potrafiłam współczuć. Siedziała na krześle wpieprzając pizzę, a obok dziecko 3 lata przy stoliku, a ta leniwa rozwora zaczęła go karmić tą pizzą, bo jej się nie chciało zadbać o przygotowanie mu normalnego posiłku. Ciągle tylko używała wymówek, że musi opiekować się dziećmi itp., żeby usprawiedliwić swoje wpieprzanie do zarzygania.
Edytowany przez roogirl 15 września 2017, 16:51
15 września 2017, 17:44
15 września 2017, 18:12
mnie smuciły te programy - tzn. często np. przed operacją był rzut "nażrę się póki mogę", a po operacji (program z uk) nadal jedli ten sam przetworzony syf, tylko w małej porcji i zmiksowany (słynne beans/peas/mashed potatoes). Nie wiem, jak można poddać kogoś tak kosztownej operacji, a potem nie wytłumaczyć mu jak powinien się zdrowo odżywiań? No coś koszmarnego. Potem jesz 1000 kcal, bezwartościowej, wypranej z witamin papki. I jak tu być zdrowym?
A najbardziej mnie rozwalało stwierdzenie "bo na mnie dieta nie działa, próbowałam". A potem się okazuje, że jednak działa, bo czym innym tak na prawdę jest zmniejszenie żołądka, jak nie wymuszonym trzymaniem diety?
I kurde ok, rozumiem, że czasem różnie się układa i są choroby, i ciała i ducha, które utrudniają schudnięcie. Ale ignorancja tych ludzi z tego show, mnie obezwładniała wręcz. Zero intelektualnego wysiłku, żeby zrozumieć skąd się bierze ich problem, jak go rozwiązać, czym jest zdrowa dieta.