Temat: .

.
Wstyd to kraść. Tak mówi moja mama  Nie masz się czego wstydzić. Zawsze znajdzie się ktoś lepszy/mądrzejszy/piękniejszy od nas, ale to działa też w drugą stronę. A może w ramach nowej pasji spróbujesz czytania książek? To wciąga, poza tym będziesz miała o czym rozmawiac z innymi. Głowa do góry
Ja znam dziewczyna, która też robi zaocznie liceum bo w zwykłym nie zdała do następnej klasy. I też strasznie się tego wstydzi. Nie mówi nawet nikomu, że do takiej szkoły chodzi. Wiem, że chciałaby gdzieś pracować, ale nawet CV nie daje bo też się wstydzi, że zaocznie średnią klasę robi. Choć i tak ogólnie wciąż myśli o studiach i chciałaby właśnie na nie trochę zarobić, ale jej głupio. Nie wiem sama czy ma do tego powód. Ma?
Pasek wagi
moim zdaniem szkola zaoczna sama w sobie nie jest niczym złym
ja uczę się zaocznie ( studiuje) i dużo osób mi docina, ważne że robisz coś dla siebie bo czy robisz zaocznie czy dziennie to raczej większego wpływu nie ma na Twoje dalsze życie . Plus dla Ciebie że nie poprzestałaś na nauce w szkole zawodowej - zaraz zacznie się wiosna i coś zacznie się dziać :)
Ja też robię takową szkołę, i nie wstydzę się;)
Widzę w tym same plusy;)
Mogę w każdej chwili iść do pracy i zarabiać własne pieniądze, a że nie mam aktualnie pracy (szukam) to mam mnóstwo wolnego czasu, co za tym idzie w końcu wzięłam się za siebie (ćwiczenia) 
Zjazdy mam co 2 tygodnie w weekendy, co mi odpowiada. Mogę się uczyć kiedy chce i jak długo chcę. Nie ma sprawdzianów, kartkówek i odpytywania przy tablicy... więc jest raczej bezstresowo ;)
Atmosfera na roku jest bardzo luźna, nie tak jak to często bywa w szkołach trybu dziennego. 
I najważniejsze! nauczyciele nie traktują Cię jak dzieciaka którego trzeba ustawić.
Mają większy szacunek do słuchacza, i nie zwracają się per. "TY"
Trzeba umieć planować:)
Wstyd by był, gdybyś nic nie robiła  ;)

A tak to absolutnie nie masz się czego wstydzić. Jeśli czujesz, że Twoja szkoła daje Ci mniej niż liceum dzienne - masz dużo czasu i możesz się dokształcać na własną rękę. Jeśli omawiacie coś na lekcji - miej świadomość, ze temat nie jest skończony, że możesz doczytać. To da Ci jeszcze lepszy start na studiach.
Wiesz, ja skończyłam marne technikum. Poszłam na studia pierwszego stopnia na zaoczne, a teraz robię magisterskie studia uzupełniające dziennie. I od samego początku wiedziałam, że będzie mi bardzo ciężko, bo w technikum nie nauczono mnie zbyt wiele. Ale dałam radę spiąć tyłek i nie ma sie tu czego wstydzić, ja osobiście jestem bardzo z siebie dumna :)

Ty też powinnaś!
W końcu im dalej zajdziesz o własnych siłach, tym więcej możesz oczekiwać od życia :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.