- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2017, 21:28
Farbujecie lub farbowałyście kiedyś włosy? Ile macie lat? Macie już jakieś siwe włosy?
Ja farbowałam od 1 klasy liceum do 2 roku studiów. Nie wiem co mi w moim naturalnym kolorze nie pasowało ;) Teraz mam 25 lat i brązowe naturalnie włosy. Wkurzały mnie odrosty, ale aż tak bardzo nie rzucały się w oczy, bo farbowane też miałam brązowe. Mam nadzieję, że póki nie osiwieję to nic mi nie odwali i nie zmienię koloru.
13 sierpnia 2017, 14:34
29 lat. Mój naturalny kolor to ciemny blond. Całe włosy farbowałam dwukrotnie - dzień przed studniówką i w wakacje między 1 a 2 rokiem studiów. Włosy były lekko rudowe ale zbliżone do naturalnego i za każdym razem pozbyłam się koloru ścinaniem włosów.
Przed ślubem zaczęłam robić pasemka/refleksy (złoty blond) i tak jest do dnia dzisiejszego, czyli ponad 4 lata z dłuższą przerwa w ciąży i początkach macierzyństwa. Do fryzjera na to farbowanie chodzę 2, maksymalnie razy do roku. Obecnie mam już spory odrost ale zastanawiam się czy nie zostawić i odpuścić malowanie. Mam kilka siwych włosów.
13 sierpnia 2017, 16:06
26 lat, z natury ciemny blond, zero siwych wlosow. raz cos mnie podkusilo w liceum i farbnelam sie na czarno .. cale szczescie, ze farba po jakims czasie calkowicie sie wyplukala, bo czern to ewidentnie nie moj kolor. obecnie raz na 3 miesiace nakladam na wlosy najjasniejszy z Castingow, aby odswiezyc kolor wlosow i nadac im jasniejszy ton.
Edytowany przez jablkowa 13 sierpnia 2017, 16:07
13 sierpnia 2017, 19:17
20 lat, od 18 roku życia farbuję, bo mam na środku głowy ognisko siwych włosów. Przyczyniła się do tego genetyka (mama też siwiała gdy była 18latką) i stres. Mimo wszystko dobrze czuję się w farbowanych włosach. Farbuję u fryzjera dobrą farbą i mam zadbane włosy :)
13 sierpnia 2017, 19:58
45 lat, jasny popielaty blond, zero siwych (i patrząc po mamie jeszcze kilka lat mi nie grozi), farbuje na bardzo jasny blond, czasem platynę. Najlepiej czuję się w białych włosach, ale to zbyt wpływa na ich kondycję.
13 sierpnia 2017, 22:14
Ja w sumie bardzo podobnie jak Ty autorko, niemal identycznie ;) zaczęłam farbować 3 gimnazjum-1 liceum, a przestałam na 2 albo 3 roku studiów. Obecnie mam duuuuży odrost i myślę, że jeszcze co najmniej rok mi zejdzie żeby zejść z farbowanego koloru. Podobają mi się farbowane włlosy, ale za dużo zachodu z tym, a naturalne przecież też są bardzo fajne;) mam bardzo ciemny brąz tudzież kasztan;)
14 sierpnia 2017, 09:47
Najgłupsze co mogłam kiedyś zrobić to ufarbować sobie włosy. Miałam ciemne długie. Po ufarbowaniu zaczęły się odrosty i ciągłe farbowanie. Obecnie musiałam je ściąć bo są zniszczone i brzydkie. Bardzo żałuję ale to błędy młodości.
14 sierpnia 2017, 10:45
47 lat, 3 razy farbowałam włosy. ... nie wiem po co, mam ładny naturalny kolor. Siwych odrobina, która się zlewa z moimi, nadając im jasne refleksy. Nie będę farbować ile się da.
14 sierpnia 2017, 14:22
34 lata. Pierwszy raz pofarbowalam włosy w wieku około 23-24 lat. Przez te lata miałam różne kolory, od blondu po czerń. A z natury jestem szatynka. Teraz od pól roku nie farbuje i próbuje wrócić do swojego koloru.
14 sierpnia 2017, 15:49
23 lata, tak regularnie farbuje włosy od jakiś 2 lat - mój naturalny kolor to mysi ciemny blond, farbuje na orzechowy brąz. Zdecydowanie mi w nim lepiej więc nie mam zamiaru wracać do natury.