Temat: najlepiej w domu

Cześć. Czy ze mną jest coś nie tak? Jestem nieśmiała, spokojna, lubię porządek i najlepiej czuję się w... domu i spędzam w nim zdecydowanie najwięcej czasu. Tylko w domu potrafię odpocząć. Dłuższe przebywanie z ludźmi i hałas mnie męczą. Kiedy jestem poza domem, marzę tylko o tym, aby tam wrócić. Naprawdę. Nie spotykam się z nikim i nie wychodzę ze znajomymi, bo po liceum moje koleżanki wyjechały na studia dzienne do większych miast, a ja zostałam. Nie czuję potrzeby, aby z kimś wyjść na kawę czy spacer. Jeśli już to się zmuszam. Tak samo jest w przypadku rodzinnych spotkań, nie na wszystkich jestem. Nie wychodzę nigdzie, tylko do pracy, robię zakupy na mieście i wyjeżdżam na weekendy na studia. Potrafię sama sobie znaleźć zajęcie. W domu czytam, ćwiczę, oglądam seriale (moje uzależnienie :)), filmy, telewizję, gotuję, sprzątam. Czy jestem dziwna? Martwię się tylko o to, że nigdy nie znajdę drugiej połówki i że będę samotna.

Dziwna? Typowy introwertyk. Jedną z metod rozpoznania jakim typem jest wlasnie moment, w ktorym odpoczywasz :-) jesli odpoczywasz w samotnosci - introwertyk, jesli odpoczywasz wsrod ludzi - ekstrawertyk. Oczywiscie w sensie psychicznym, nie fizycznym.

Tak jak mówi kolega wyżej - książkowy introwertyk :) wszystko z Tobą ok :) a miłość znajdzie cię sama, nie martw się :)

Dokładnie jak wyżej. Ale jest mnóstwo ciekawych rzeczy, które można robić samemu poza domem, więc może spróbuj pójść na basen, wyjść do parku i tam czytać. Zamykanie się w domu na całe życie nie jest najlepsze.

Też jestem introwertykiem, spędzanie czasu w grupie sprawia, że jestem fizycznie zmęczona, uwielbiam być sama. Tak wyszło, że przypadł mi facet ekstrawertyk, więc jeszcze z pół roku temu chcieliśmy się przez tę rozbieżność pozabijać, ale obecnie już to w dużej mierze zaakceptowaliśmy. Wszystko jest możliwe. :)

Pasek wagi

Też taka jestem i żyję. Na brak facetów nie narzekałam i życie mnie cieszy...

Pasek wagi

Wszystko z Tobą w porządku :) po prostu taka jestes. Druga połówkę mozesz znaleźć dzieki portalom randkowym 

Klasyczny introwertyk. Mam dokładnie tak samo. Partnera, też introwertyka, poznałam przez portal randkowy. Wymienialiśmy niesamowicie długie maile i bardzo dobrze się poznaliśmy jeszcze przed spotkaniem. A na spotkaniu- trochę rozmowy i komfortowe wspólne milczenie ;) Nie zmuszaj się do kontaktu fizycznego z ludźmi, nie musisz tego robić. Powodzenia ;)

Pasek wagi

witaj w klubie:) u mnie na szczęście mąż jest takimsam wiec nie ma problemu, ze jedno chce imprezować a drugie chce święty spokój. My się jakoś odnaleźliśmy, przez wspólnych znajomych, tobie tez się uda. 

Queen_D napisał(a):

Dokładnie jak wyżej. Ale jest mnóstwo ciekawych rzeczy, które można robić samemu poza domem, więc może spróbuj pójść na basen, wyjść do parku i tam czytać. Zamykanie się w domu na całe życie nie jest najlepsze.

Nie dla każdego tak to działa, dla mnie na przykład nie. W domu czuję się najlepiej - poza domem to zawsze wśród ludzi. Nie znaczy to, że nigdy nigdzie nie wychodzę, wręcz przeciwnie. Po prostu jak wychodzę gdzieś poza pracą, to w jakimś celu - wtedy, kiedy faktycznie chcę się z kimś znajomym spotkać, robię zakupy, coś załatwiam. Nie marnuję energii na wchodzenie w niepotrzebne interakcje z obcymi - nawet jeśli miałoby to być jedynie mijanie się bez słowa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.