Temat: co robia w domu wasi faceci?

Czesc dziewczyny,czym zajmuja sie w domu wasi partnerzy?kupilismy z mezem dom 84m wiec nie duzy,ale ja mam go juz calkiem dosc nic nie robie tylko chodze i sprzatam a i tak ciagle jest bajzel,maz mi nie wiele pomaga on pracuje na pelen etat ja na pol z tym ze mamy dwojke malych dzieci 2i 5 lat,a jak jest u was macie w domu czysto caly czas?co robia wasi faceci?

Mój mąż w domu mi bardzo pomaga. Nigdy nie uzgadnialiśmy, co kto robi. Jakoś tak samo wyszło, że ja gotuję obiady/piekę ciasta/robię przetwory do słoików a on zmywa naczynia. Mąż zazwyczaj też odkurza, myje okna, sprząta i myje mój i jego samochód, prasuje sobie ciuchy, często rozwiesza pranie, chociaż wolę jak tego nie robi, chodzi na zakupy nawet po 10 razy dziennie jeśli coś pichcę w kuchni i zapomnę kupić :D, wychodzi z moim psem na spacer zawsze rano, żebym mogła sobie pospać. Wynosi śmieci. I ogólnie jest chętny zawsze do pomocy. Ale nie mamy zawsze czysto, nie żyję dla porządku, jak mi się nie chce sprzątać, to nie sprzątam, jak mam ochotę się poprzytulać z mężem a on właśnie myje naczynia, to mówię, żeby to olał i przyszedł, a naczynia czekają do następnego dnia. Oboje pracujemy na cały etat, nie mamy dzieci. Teraz zaczynamy się budować, więc pewnie będzie w domu robił mniej.

Z typowego podziału to on wynosi śmieci A ja robię pranie. Jak oboje pracowaliśmy na pełen etat to obowiązkami domowymi dzielilismy sie mniej więcej po równo, teraz ja jestem jeszcze w domu z dziećmi to  więcej domowej roboty jest po mojej stronie ale mąż dużo pomaga, np wieczorem ogarnie kuchnię lub salon A w weekendy raZem sprzątamy.

Wszystko poza gotowaniem. Z tym, że w soboty przychodzi pani, która robi większe porządki - więc w tygodniu już nam tego aż tyle nie zostaje (zmycie podłóg, odkurzanie, pranie, no i wiadomo - takie ogarnięcie na bieżąco). Na bałagan nie narzekam, ale nie mamy dzieci to - więc pewnie teraz się mogę nacieszyć porządkiem, a potem będzie ciężej wszystko ogarnąć. 

Maż naprawia wszystko w domu, remontuje, kosi trawę, robi zakupy i ogarnia po sobie ( np talerz do zmywarki itd) Co do sprzątania, to przychodzi Pani raz w tygodniu ( mamy bardzo duży dom)  Ja obecnie siedzę z dzieckiem, ale wcześniej pracowałam i po macierzyńskim wracam do pracy. Mąż pracuje bardzo dużo i jeszcze codziennie pomaga przy dziecku. Oczywiście zdarza mu się porozrzucac ubrania, czy zostawić pustą butelkę po coli na stole, ale nie robię z tego problemu. Tyle mam do roboty, żeby poogarniac takie drobne rzeczy ;-) w porównaniu do niego, robię niewiele. 

Pasek wagi

moj glownie jak jest w domu to zajmuje sie dzieckiem wiec I tak jest super. Ogolnie pracuje 50 h w tyg wiec go ciagle Nie ma :(

Nie mam w domu czysto, bo przy moich dzieciwch to jeden kat sprzątam to w następnym nabrudza i tak w kółko Macieja. Mąż nic nie robi w domu.

Pasek wagi

Myje garnki, odkurza i myje podłogi co tydzień, myje okna, rozwiesza i sprząta pranie, myje wannę i toalete, pomaga w gotowaniu. Ja gotuję, robię pranie, robię porządki, odkurzam meble, robię przetwory, myję lodówkę... Nie zawsze mamy czysto... On pracuję około 5 godzin dziennie. Ja różnie z tym, że w domu...On ma stałe dochody ja nie, ale nieraz wyższe od niego.

Pasek wagi

Moj maz robi wszystko co się robi w domu. Nawet troche wiecej ode mnie ostatnio. Prasowaniem tylko ja sie zajmuje, za to zmywaniem tylko maz. Nienawidze zmywac naczyc i myc podlog dlatego prawie w ogole tego nie robie. 

Pasek wagi

Smerfetka860323 napisał(a):

Moj maz robi wszystko co się robi w domu. Nawet troche wiecej ode mnie ostatnio. Prasowaniem tylko ja sie zajmuje, za to zmywaniem tylko maz. Nienawidze zmywac naczyc i myc podlog dlatego prawie w ogole tego nie robie. 

U mnie bardzo podobnie ;D. Prasuje też tylko ja, ale za to nienawidzę odkurzać i tego nie robię ;)

Pasek wagi

nie mamy dzieci wspólnych, on ma swoje "prywatne":D którym zajmuje się dosyć często więc wcale nie ma super dużo czasu, a jednak zawsze sprzata łazienkę raz w tygodniu ( ja tylko czasem przetre dla odświeżenia), ze mną na zmianę: odkurza-akurat odkurzamy często bo mamy koty, wstawia pranie, rozladowuje zmywarke. Tylko ja-gotuje, sprzątam kuchnie raz w tygodniu, ścieram kurze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.