- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lipca 2017, 20:33
Jak często pierzecie bieliznę - chodzi mi dokładnie o pranie biustonoszy. Pierzecie je po każdym założeniu?
Podobnie z pasami do pończoch - od kiedy przestałam nosić rajstopy i przerzuciłam się na pasy do pończoch zastanawiam się czy prać je po każdym noszeniu czy jakoś tak rzadziej?
25 lipca 2017, 12:50
Stanik noszę ze 3 razy, a staram się zmieniać codziennie i tak powinno się robić, bo stanik pracuje i jeśli kilka dni z rzędu nosi się jeden to on bardziej się rozciąga, a że mam duży biust a dobre staniki staniki tanie nie są, to dbam jak tylko mogę.
Majtki rzecz jasna codziennie zmieniam.
Piżamę - zależy, dół noszę 1-2 noce, góra 2-3 noce. Nie noszę standardowych piżam tylko koszulki na ramiączkach i figi / bokserki.
Pościel - też zależy, latem częściej, ale wszystko zależy od tego jak bardzo się pocę, bo śpiąc przy otwartym oknie latem przy temperaturach jak np teraz nie pocę się tak bardzo. Poszwy od jaśków częściej.
Ręczniki obowiązkowo co sobotę.
Edytowany przez OddamPareKilo 25 lipca 2017, 12:54
25 lipca 2017, 12:58
Piorę raz w tygodniu jednak zmieniam codziennie lub co drugi dzień ( mowa o staniku ) .. zwykle codziennie , bo tu nie chodzi o to ,że pocę się jak świnia , tylko to ma bezpośredni kontakt z ciałem , ja nie wiem jaki tryb życia prowadzą inni , jednak ja jestem po kilkanaście godzin poza domem , pracę mam biurową , ale zanim do niej dojadę czy dojdę w upale , pocę się - może nie widocznie , bo należę do osób ,które mają zaskakująco niską potliwość , ale jednak się pocę i mimo ,ze po takim dniu stanik wygląda na czysty i zwykle jeszcze nawet pachnie proszkiem do prania , to jednak nie wyobrażam go sobie założyć drugi raz .. chyba ,ze mam dzień lenistwa , bez wychodzenia z domu ,albo tylko do sklepu po bułki , a resztę dnia spędzam przy komputerze lub przy książce , to wtedy mogę założyć ten sam stanik drugiego dnia , ale to tez nie ma reguły , robię tak ,żebym dobrze się czuła .
Majtki zmieniam codziennie 2x ( jedne na dzień,drugie na noc ) ,skarpetki tez 2x bo po przyjściu z pracy zawsze zmieniam . W piżamie nie śpie , bo śpię w majtkach i koszulce , jednak koszulkę zmieniam codziennie , podobnie jak bluzki na co dzień - nie wyobrazam sobie dwa razy założyć tej samej bluzki ( chyba ,ze mialam ją na sobie tylko godzinę danego dnia ) . Pościel piorę raz na tydzień ( w wyjątkowych sytuacjach raz na dwa ,ale rzadko ) .
25 lipca 2017, 13:16
majtki codziennie świeże wiadomo, staniki noszę na zmianę i piorę kolorami, te sportowe częściej.
w domu zawsze ściągam stanik i ubieram inny sportowy, bo tak mi wygodniej.
pończoch nie noszę, skarpetki, rajstopy i koszulki też zmieniam codziennie.
brudna do łóżka nigdy nie wchodzę, zawsze po kąpieli i śpię w piżamie lub koszuli nocnej, zmieniam pościel jak czuję taką potrzebę, max chyba 1x msc, w lecie częściej.
Edytowany przez akitaa 25 lipca 2017, 13:25
25 lipca 2017, 13:22
No to skoro prysznic bierzesz 5razy w tyg to tez bym po 1 uzyciu stanik prala ...Co to za pytanie?! Biustonosze, majtki, skarpetki daję codziennie do prania (piorę co kilka dni, jak mi się nazbiera na pełny automat i odpowiednich kolorów, ale ubieram codziennie czyste). A pościel piorę tak co 1-2 tygodnie, różnie... Ręczniki - mały, który wisi przy umywalce daję codziennie świeży, kąpielowe piorę tak co ok. 1-3 użycia. I nie rozumiem co w tym jest dziwnego. Zwłaszcza jak jest lato!Skarpetki czasami zmieniam w ciągu dnia, po pracy ubieram czyste w domu. Spodnie wrzucam do prania co 2-4 użycia, bluzki codziennie (jedną po pracy i jedną po domu - chociaż zdarza się, że tą co chodzę po domu wrzucam do prania co 2 dni), w zimie swetry czasami mam na 2 dni, ale przeważnie po 1 daję do prania. Prysznic biorę no średnio ok. 5 razy w tygodniu, myję się codziennie rano jak wstaję, jak przychodzę po pracy i w ciągu dnia ile razy - to różnie... Nie pocę się chyba jakoś ponadprzeciętnie z tego co zauważyłam... I używam dezodorantu pod pachy i wkładek higienicznych do majtek.
25 lipca 2017, 13:36
Po każdym jednorazowym noszeniu, czyli teoretycznie codziennie.
25 lipca 2017, 15:07
Majtki, koszulki, skarpetki, rajstopy - codziennie
stanik - tak co drugi dzien
25 lipca 2017, 18:18
codziennie zmieniam na czysty biustonosz i czyste majtki , po tyg jak sie uzbiera pranie to piore.
25 lipca 2017, 18:30
No to samo z majtkami, skarpetkami, koszulkami i całym zestawem do ćwiczeń.Co w tym dziwnego?wtf???po każdym założeniu
jak dla mnie stanik nie podlega pod tą samą katergoię co te rzeczy, które włąsnie wymienilas
25 lipca 2017, 19:08
majtki, skarpetki codziennie zmieniam, biustonosz co 4 - 5 założeń.. piorę raz w tygodniu... pościel co tydzień półtora- w zimie co półtora... a latem to i czasem prześcieradło co 2 dni... ręczniki czasem zmieniam co 2 dni... zależy czy po wytarciu mój rzuci na podłogę to wtedy idzie do prania--- mamy z 10 ręczników wiec możemy i codziennie wycierać się nowym :)