Temat: Demi Lovato - uroda, figura

Hej dziewczyny, jestem ciekawa co myślicie o urodzie i figurze Demi Lovato. Według mnie ma ładną buzię i fajną, kobiecą figurę. Nigdy nie wyglądała lepiej.

Nowa.Mia900 napisał(a):

ASwift napisał(a):

roogirl napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Moim zdaniem jest bardzo ładna i ma kobiecą figurę.

roogirl napisał(a):

Eh dlaczego kobieca figura zwykle znaczy większa pani: kawał tyłka i uda?
Zaokrąglone biodra, pupa i biust to antropologiczne wyznaczniki kobiecości. Ja też odbieram je jako bardziej kobiece.
Ale zaokrąglone może być tak, jak u Moniki Bellucci na przykład, dlaczego od razu to zaokrąglenie ma być aż do przesady tak, jak u tej babki w temacie? Dla mnie to już przegięcie i nie jest ładne.
Czy ty naprawde nie potrafisz zrozumiec, ze ludzie maja rozne gusta? Twoj gust nie jest wyznacznikiem tego, co lubia inni. To nie powinno byc trudne do zrozumienia dla doroslej, myslacej osoby. Ile mozna patrzec na to twoje "dlaczego". Wyobraz sobie, ze ludzie sa rozni, i twoje zalozenie, ze wszyscy gdzies w glebi chcemy miec/patrzec na wychudzona sylwetke jest bledne. Ale ty masz widoczne jak na dloni zaburzenia postrzegania ludzkiego ciala, wiec nie ma za bardzo o czym dyskutowac :)
A Ty zamiast uszanować to, że ktoś ma inny gust od Twojego, snujesz jakieś idiotyczne teorie o zaburzeniach. Bo przecież osoba, która preferuje inne sylwetki niż Ty ma zaburzenia, co nie?

W tej kwestii zgadzam się z @ASwift. Jakieś wcześniejsze wypowiedzi @roogirl, a także wpisy w jej pamiętniku są niepokojące. Ja też w pewnym momencie pomyślałam, że może mieć zaburzenia postrzegania ludzkiego ciała (na co z resztą zwróciłam jej uwagę). Wiesz, to nie jest snucie teorii tylko troska o drugiego człowieka.

roogirl napisał(a):

ASwift napisał(a):

roogirl napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Moim zdaniem jest bardzo ładna i ma kobiecą figurę.

roogirl napisał(a):

Eh dlaczego kobieca figura zwykle znaczy większa pani: kawał tyłka i uda?
Zaokrąglone biodra, pupa i biust to antropologiczne wyznaczniki kobiecości. Ja też odbieram je jako bardziej kobiece.
Ale zaokrąglone może być tak, jak u Moniki Bellucci na przykład, dlaczego od razu to zaokrąglenie ma być aż do przesady tak, jak u tej babki w temacie? Dla mnie to już przegięcie i nie jest ładne.
Czy ty naprawde nie potrafisz zrozumiec, ze ludzie maja rozne gusta? Twoj gust nie jest wyznacznikiem tego, co lubia inni. To nie powinno byc trudne do zrozumienia dla doroslej, myslacej osoby. Ile mozna patrzec na to twoje "dlaczego". Wyobraz sobie, ze ludzie sa rozni, i twoje zalozenie, ze wszyscy gdzies w glebi chcemy miec/patrzec na wychudzona sylwetke jest bledne. Ale ty masz widoczne jak na dloni zaburzenia postrzegania ludzkiego ciala, wiec nie ma za bardzo o czym dyskutowac :)
To nie patrz. Już ci mówiłam, że to nie moja wina, że cię facet nie... nie trzeba na mnie naskakiwać z tego powodu.

Alez cieta,kreatywna "riposta ";) Jak widac nie ja jedna to zauwazylam wiec moze cos w tym jest. A o moje zycie seksualne sie nie martw,bo rucha mnie,rucha,jak to wczesniej elegancko nazwalas;)

Poza tym nie "naskakuje "na ciebie tylko zastanawiam sie dlaczego nie potrafisz zrozumiec,ze gusta sa rozne. Ponownie,nie ja jedna. Moze jesli wytlumaczysz nam z czym dokladnie masz problem jesli chodzi o zrozumienie roznorodnosci gustow,moze bedziemy w stanie ci pomoc;)

smoothmoves napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

ASwift napisał(a):

roogirl napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Moim zdaniem jest bardzo ładna i ma kobiecą figurę.

roogirl napisał(a):

Eh dlaczego kobieca figura zwykle znaczy większa pani: kawał tyłka i uda?
Zaokrąglone biodra, pupa i biust to antropologiczne wyznaczniki kobiecości. Ja też odbieram je jako bardziej kobiece.
Ale zaokrąglone może być tak, jak u Moniki Bellucci na przykład, dlaczego od razu to zaokrąglenie ma być aż do przesady tak, jak u tej babki w temacie? Dla mnie to już przegięcie i nie jest ładne.
Czy ty naprawde nie potrafisz zrozumiec, ze ludzie maja rozne gusta? Twoj gust nie jest wyznacznikiem tego, co lubia inni. To nie powinno byc trudne do zrozumienia dla doroslej, myslacej osoby. Ile mozna patrzec na to twoje "dlaczego". Wyobraz sobie, ze ludzie sa rozni, i twoje zalozenie, ze wszyscy gdzies w glebi chcemy miec/patrzec na wychudzona sylwetke jest bledne. Ale ty masz widoczne jak na dloni zaburzenia postrzegania ludzkiego ciala, wiec nie ma za bardzo o czym dyskutowac :)
A Ty zamiast uszanować to, że ktoś ma inny gust od Twojego, snujesz jakieś idiotyczne teorie o zaburzeniach. Bo przecież osoba, która preferuje inne sylwetki niż Ty ma zaburzenia, co nie?
W tej kwestii zgadzam się z @ASwift. Jakieś wcześniejsze wypowiedzi @roogirl, a także wpisy w jej pamiętniku są niepokojące. Ja też w pewnym momencie pomyślałam, że może mieć zaburzenia postrzegania ludzkiego ciała (na co z resztą zwróciłam jej uwagę). Wiesz, to nie jest snucie teorii tylko troska o drugiego człowieka.

inaczej postrzegają ludzkie ciało osoby grube a inaczej osoby szczupłe, to co dla osoby grubej jest szczupłe, to dla osoby szczupłej już niekoniecznie takie będzie

Nowa.Mia900 napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

ASwift napisał(a):

roogirl napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Moim zdaniem jest bardzo ładna i ma kobiecą figurę.

roogirl napisał(a):

Eh dlaczego kobieca figura zwykle znaczy większa pani: kawał tyłka i uda?
Zaokrąglone biodra, pupa i biust to antropologiczne wyznaczniki kobiecości. Ja też odbieram je jako bardziej kobiece.
Ale zaokrąglone może być tak, jak u Moniki Bellucci na przykład, dlaczego od razu to zaokrąglenie ma być aż do przesady tak, jak u tej babki w temacie? Dla mnie to już przegięcie i nie jest ładne.
Czy ty naprawde nie potrafisz zrozumiec, ze ludzie maja rozne gusta? Twoj gust nie jest wyznacznikiem tego, co lubia inni. To nie powinno byc trudne do zrozumienia dla doroslej, myslacej osoby. Ile mozna patrzec na to twoje "dlaczego". Wyobraz sobie, ze ludzie sa rozni, i twoje zalozenie, ze wszyscy gdzies w glebi chcemy miec/patrzec na wychudzona sylwetke jest bledne. Ale ty masz widoczne jak na dloni zaburzenia postrzegania ludzkiego ciala, wiec nie ma za bardzo o czym dyskutowac :)
A Ty zamiast uszanować to, że ktoś ma inny gust od Twojego, snujesz jakieś idiotyczne teorie o zaburzeniach. Bo przecież osoba, która preferuje inne sylwetki niż Ty ma zaburzenia, co nie?
W tej kwestii zgadzam się z @ASwift. Jakieś wcześniejsze wypowiedzi @roogirl, a także wpisy w jej pamiętniku są niepokojące. Ja też w pewnym momencie pomyślałam, że może mieć zaburzenia postrzegania ludzkiego ciała (na co z resztą zwróciłam jej uwagę). Wiesz, to nie jest snucie teorii tylko troska o drugiego człowieka.
inaczej postrzegają ludzkie ciało osoby grube a inaczej osoby szczupłe, to co dla osoby grubej jest szczupłe, to dla osoby szczupłej już niekoniecznie takie będzie

No shit Sherlock;) i co w zwiazku z tym? Osoby zdrowe psychicznie i emocjonalnie/bez zaburzen potrafia trafnie ocenic figure innych osob bez wzgledu na swoja wlasna figure,szczupla czy nie. 

ASwift napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

ASwift napisał(a):

roogirl napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Moim zdaniem jest bardzo ładna i ma kobiecą figurę.

roogirl napisał(a):

Eh dlaczego kobieca figura zwykle znaczy większa pani: kawał tyłka i uda?
Zaokrąglone biodra, pupa i biust to antropologiczne wyznaczniki kobiecości. Ja też odbieram je jako bardziej kobiece.
Ale zaokrąglone może być tak, jak u Moniki Bellucci na przykład, dlaczego od razu to zaokrąglenie ma być aż do przesady tak, jak u tej babki w temacie? Dla mnie to już przegięcie i nie jest ładne.
Czy ty naprawde nie potrafisz zrozumiec, ze ludzie maja rozne gusta? Twoj gust nie jest wyznacznikiem tego, co lubia inni. To nie powinno byc trudne do zrozumienia dla doroslej, myslacej osoby. Ile mozna patrzec na to twoje "dlaczego". Wyobraz sobie, ze ludzie sa rozni, i twoje zalozenie, ze wszyscy gdzies w glebi chcemy miec/patrzec na wychudzona sylwetke jest bledne. Ale ty masz widoczne jak na dloni zaburzenia postrzegania ludzkiego ciala, wiec nie ma za bardzo o czym dyskutowac :)
A Ty zamiast uszanować to, że ktoś ma inny gust od Twojego, snujesz jakieś idiotyczne teorie o zaburzeniach. Bo przecież osoba, która preferuje inne sylwetki niż Ty ma zaburzenia, co nie?
W tej kwestii zgadzam się z @ASwift. Jakieś wcześniejsze wypowiedzi @roogirl, a także wpisy w jej pamiętniku są niepokojące. Ja też w pewnym momencie pomyślałam, że może mieć zaburzenia postrzegania ludzkiego ciała (na co z resztą zwróciłam jej uwagę). Wiesz, to nie jest snucie teorii tylko troska o drugiego człowieka.
inaczej postrzegają ludzkie ciało osoby grube a inaczej osoby szczupłe, to co dla osoby grubej jest szczupłe, to dla osoby szczupłej już niekoniecznie takie będzie
No shit Sherlock;) i co w zwiazku z tym? Osoby zdrowe psychicznie i emocjonalnie/bez zaburzen potrafia trafnie ocenic figure innych osob bez wzgledu na swoja wlasna figure,szczupla czy nie. 

I oczywiście wszyscy którzy są innego zdania niż Ty, mają problemy psychiczne i emocjonalne, bo przecież to właśnie Twoje zdanie jest trafne.

Nowa.Mia900 napisał(a):

ASwift napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

ASwift napisał(a):

roogirl napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Moim zdaniem jest bardzo ładna i ma kobiecą figurę.

roogirl napisał(a):

Eh dlaczego kobieca figura zwykle znaczy większa pani: kawał tyłka i uda?
Zaokrąglone biodra, pupa i biust to antropologiczne wyznaczniki kobiecości. Ja też odbieram je jako bardziej kobiece.
Ale zaokrąglone może być tak, jak u Moniki Bellucci na przykład, dlaczego od razu to zaokrąglenie ma być aż do przesady tak, jak u tej babki w temacie? Dla mnie to już przegięcie i nie jest ładne.
Czy ty naprawde nie potrafisz zrozumiec, ze ludzie maja rozne gusta? Twoj gust nie jest wyznacznikiem tego, co lubia inni. To nie powinno byc trudne do zrozumienia dla doroslej, myslacej osoby. Ile mozna patrzec na to twoje "dlaczego". Wyobraz sobie, ze ludzie sa rozni, i twoje zalozenie, ze wszyscy gdzies w glebi chcemy miec/patrzec na wychudzona sylwetke jest bledne. Ale ty masz widoczne jak na dloni zaburzenia postrzegania ludzkiego ciala, wiec nie ma za bardzo o czym dyskutowac :)
A Ty zamiast uszanować to, że ktoś ma inny gust od Twojego, snujesz jakieś idiotyczne teorie o zaburzeniach. Bo przecież osoba, która preferuje inne sylwetki niż Ty ma zaburzenia, co nie?
W tej kwestii zgadzam się z @ASwift. Jakieś wcześniejsze wypowiedzi @roogirl, a także wpisy w jej pamiętniku są niepokojące. Ja też w pewnym momencie pomyślałam, że może mieć zaburzenia postrzegania ludzkiego ciała (na co z resztą zwróciłam jej uwagę). Wiesz, to nie jest snucie teorii tylko troska o drugiego człowieka.
inaczej postrzegają ludzkie ciało osoby grube a inaczej osoby szczupłe, to co dla osoby grubej jest szczupłe, to dla osoby szczupłej już niekoniecznie takie będzie
No shit Sherlock;) i co w zwiazku z tym? Osoby zdrowe psychicznie i emocjonalnie/bez zaburzen potrafia trafnie ocenic figure innych osob bez wzgledu na swoja wlasna figure,szczupla czy nie. 
I oczywiście wszyscy którzy są innego zdania niż Ty, mają problemy psychiczne i emocjonalne, bo przecież to właśnie Twoje zdanie jest trafne.

Mylisz gust z postrzeganiem ludzkiego ciala.

Ladna

smoothmoves napisał(a):

Jakieś wcześniejsze wypowiedzi @roogirl, a także wpisy w jej pamiętniku są niepokojące. Ja też w pewnym momencie pomyślałam, że może mieć zaburzenia postrzegania ludzkiego ciała (na co z resztą zwróciłam jej uwagę). Wiesz, to nie jest snucie teorii tylko troska o drugiego człowieka.

Oj dajcie już spokój. Wstawiłam sobie kiedyś jakieś 2 zdjęcia dla fanu, zrobiło się trochę szumu i tyle. Akurat kawał ze mnie kobiety i jakby ktoś to przeczytał kto mnie widział na ulicy to by was wyśmiał. Z resztą już niejedna osoba pisała, że wyglądam potężnie i masywnie także to nie tylko moje zdanie. Ale to nie temat o mnie. Taki mam gust. Skoro mam zaburzenia dlatego, że podoba mi się figura aniołków vs, o których wiele kobiet marzy to najwidoczniej mam :D Akurat bardzo ciężko mi uwierzyć, że ktoś woli wyglądać tak, jak pani z tematu niż jak np. Heidi Klum.

Pasek wagi

"Akurat kawał ze mnie kobiety i jakby ktoś to przeczytał kto mnie widział na ulicy to by was wyśmiał. Z resztą już niejedna osoba pisała, że wyglądam potężnie i masywnie także to nie tylko moje zdanie. "

Gusty gustami, ale to co o sobie samej piszesz  ostatnio i w jakim tonie jest mega niepokojące.

Roo zauważyłam, że zrobiłas się strasznie wulgarna...a może mierzysz innych swoją miarą...nie wiem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.