Temat: Staż z UP - rozmowa kwalifikacyjna - policja

W tym tygodniu idę na rozmowę w sprawie stażu z UP. Stanowisko to pracownik administracyjno - biurowy na komendzie policji.
Zawód, jaki wpisany jest w treść ogłoszenia to technik administracji.

No właśnie. Ja jestem technikiem rachunkowości i dopiero od września będę uczyła się na technika administracji.
Stresuję się bardzo rozmową z komendantem, właśnie dlatego, że nie posiadam odpowiedniego wykształcenia i nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse na ten staż, a bardzo bym chciała go odbyć.

Obowiązki jakie podano w ogłoszeniu to:

  • ewidencjonowanie dokumentów wpływających do jednostki
  • obsługa sekretariatów poszczególnych wydziałów
  • przygotowanie dokumentacji do archiwizacji
  • przygotowanie dokumentów do wysłania
  • prowadzenie rejestrów pomocniczych
  • obsługa urządzeń biurowych

Macie może jakieś rady, jak w takiej sytuacji mogę dobrze wypaść na tej rozmowie? A może sami się kiedyś staraliście o staż niezwiązany z waszym wykształcenie i jak wtedy to wyglądało? :)

Jeżeli chodzi o administrację, to ile ofert widziałam, tyle nie wymagało żadnego wykształcenia. Na pewno wszystko Ci wytłumaczą, w końcu co jednostka, to inne zwyczaje w niej panujące. Z resztą, po obowiązkach widać, że kierunkowe wykształcenie nie jest potrzebne. U mnie na stażu był "wymóg" studiowania/skończenia kierunku ekonomicznego, a poznałam dziewczynę, co przyszła z polibudy :p 

Quasimodo. napisał(a):

Jeżeli chodzi o administrację, to ile ofert widziałam, tyle nie wymagało żadnego wykształcenia. Na pewno wszystko Ci wytłumaczą, w końcu co jednostka, to inne zwyczaje w niej panujące. Z resztą, po obowiązkach widać, że kierunkowe wykształcenie nie jest potrzebne. U mnie na stażu był "wymóg" studiowania/skończenia kierunku ekonomicznego, a poznałam dziewczynę, co przyszła z polibudy :p 

A orientujesz się może, czy UP może na taki staż skierować kilka osób i komendant sobie wybiera tę jedną, która mu odpowiada?
Czy powiedzenia kadrowej, że "mamy kilku kandydatów" było powiedziane tak sobie, a rozmowa to tylko formalność?

Eee się nie przejmuj brakiem kwalifikacji. Nie mogłam znaleźć pracy byłam po zootechnice, poszłam na staż z urzędu pracy - do Urzędu Gminy, do wydziału posiedzeń rady, pisanie sprawozdań z posiedzeń, numerowanie ustaw, porządkowanie ich, przygotowywanie dokumentów na posiedzenia. Brzmiało jak po chińsku, ale okazało się, że to nic trudnego, można sie nauczyć, poza tym na stażu nie oczekują, że wszystko umiesz. To bardziej taka pomoc (przynajmniej w moim przypadku tak było) w dziale. Oczywiście, może nie wszędzie tak jest, ale staż ma to do siebie, że mają Cię nauczyć, a mają w zamian dodatkowego pracownika opłacanego przez Urząd Pracy. Najważniejsze to być zdecydowanym, że chcesz iść na ten staż - wtedy od razu mogą Ci powiedzieć, że super, to Cię przyjmą (u mnie tak było, Pani nawet nie gadała już z kolejnymi kandydatami).

Pasek wagi

YunShi napisał(a):

Eee się nie przejmuj brakiem kwalifikacji. Nie mogłam znaleźć pracy byłam po zootechnice, poszłam na staż z urzędu pracy - do Urzędu Gminy, do wydziału posiedzeń rady, pisanie sprawozdań z posiedzeń, numerowanie ustaw, porządkowanie ich, przygotowywanie dokumentów na posiedzenia. Brzmiało jak po chińsku, ale okazało się, że to nic trudnego, można sie nauczyć, poza tym na stażu nie oczekują, że wszystko umiesz. To bardziej taka pomoc (przynajmniej w moim przypadku tak było) w dziale. Oczywiście, może nie wszędzie tak jest, ale staż ma to do siebie, że mają Cię nauczyć, a mają w zamian dodatkowego pracownika opłacanego przez Urząd Pracy. Najważniejsze to być zdecydowanym, że chcesz iść na ten staż - wtedy od razu mogą Ci powiedzieć, że super, to Cię przyjmą (u mnie tak było, Pani nawet nie gadała już z kolejnymi kandydatami).

Brzmi pozytywnie! 

Ja się właśnie boję tego, że jest kilku kandydatów i wiadomo, że jak będą po administracji, to ja jako technik rachunkowości odpadam na starcie. A bardzo bym chciała ten staż odbyć, od września miałabym połączenie praktyki z teorią w szkole. I nie wiem w sumie jak mogłabym przekonać komendanta do siebie, że mimo innych kwalifikacji mogę być bardziej pomocna niż inni kandydaci...

SuperMarcelina napisał(a):

Obowiązki jakie podano w ogłoszeniu to:
ewidencjonowanie dokumentów wpływających do jednostki
obsługa sekretariatów poszczególnych wydziałów
przygotowanie dokumentacji do archiwizacji
przygotowanie dokumentów do wysłania
prowadzenie rejestrów pomocniczych
obsługa urządzeń biurowych

Do wykonywania takiej pracy nie potrzeba żadnego wykształcenia, no może średnie, żeby to jakoś wyglądało na papierze. Pracowałam kiedyś w administracji, woleli przyjmować osoby z wykształceniem ścisłym/technicznym niż administracyjnym.  Jak odchodziłam to na moje miejsce też przyszła osoba po polibudzie.

Pasek wagi

Nie mogę Ci tego zagwarantować, ale ja technika administracji miałam wpisanego jako nazwę zawodu (stanowiska). Z reguły na takich stazach jest kilka kandydatów, wybiorą sobie najlepszego, ale jeśli jest to tylko staż to będą patrzeć na wygląd, czy jesteś osobą komunikatywna itp. niż na jakieś kwalifikacje. Staż z up ma Cię nauczyć pracy. 

jeżeli nie jest już obstawiony , to masz szanse jak każdy ;)

nainenz napisał(a):

jeżeli nie jest już obstawiony , to masz szanse jak każdy ;)

Jak by mieli już kogoś, to by go jej w up nie proponowali. To staż, nie konkurs na stanowisko, więc mogliby sobie kogoś wybrać.

harlekin1995 napisał(a):

nainenz napisał(a):

jeżeli nie jest już obstawiony , to masz szanse jak każdy ;)
Jak by mieli już kogoś, to by go jej w up nie proponowali. To staż, nie konkurs na stanowisko, więc mogliby sobie kogoś wybrać.

W UP zostałam poinformowana, że ta komenda często bierze stażystów właśnie z UP, więc nie wydaje mi się to ustawione itp. :)
Natomiast stażu mi nie zaproponowano, po prostu w środę dodano ogłoszenie na stronę i w czwartek zaniosłam już skierowanie na staż i chyba byłam pierwszą osobą. ^^

Teraz czekam na kontakt w sprawie terminu spotkania z komendantem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.