Temat: Dzis zdalam sobie sprawe ze jestem brzydka

Zapisalam sie na modelke na brwi (regulacja i henna) i przedluzenie rzes. Bylo to wykonywane przez kursantke ale pod okiem szkoleniowca wiec sie nie balam. Byly tam inne modelki ale pani kilka razy mowila ze mam brzydkie brwi i rzesy. To znaczy nie uzyla slowa brzydkie ale "trudne" "ciezkie do pracy" " slabe"

Mam delikatna urode jasne wrecz prawie biale brwi i rzesy. 
Pani od szkolenia kilka razy mowila ze pani kursantka ma najciezszy przypadek. Bo moje brwi nadaja sie na rekonstrukcje a rzesy sa krotkie jasne i ciezko cokolwiek do nich dokleic.
Byly tam tez inne modelki u nich efekt i brwi i rzes byl super bo mialy normalne czarne rzesy i normalne rzesy. U mnie niby ok ale nie bylo efektu wow tak jak u innych pan.
Nie jestem zadowolona i te komentarze. Bylam chyba najbrzydsza
Na koniec pani powiedziala ze i tak dobrze wyszlo bo z moja uroda to ciezko.  Natura poskapila mi urody:(

Ale przecież one nie mówiły o tym czy jesteś brzydka czy ładna, tylko jakie mają warunki do pracy. Ich praca skupia się na rzęsach i brwiach i jeżeli masz ich niewiele to faktycznie może być trudno. To nie znaczy że masz brzydkie rysy twarzy.

Tak, jakby stomatolog kontra pacjent, który ma organiczony zakres ruchu żuchwy i ciężko mu otworzyć szerzej buzię - dentysta też ma ciężkie warunki pracy, bo nic nie widać i ciężko się pracuje. Ale czy to oznacza, że ktoś ma brzydkie zęby albo rysy twarzy?

Tak jakby przyszła dziewczyna o zdecydowanie większej szerokości barków niż bioder do trenera i zapragnęła figury modelki. Trener ma ciężkie warunki pracy, bo natura po prostu poskąpiła proporcjonalności. Czy to będzie oznaczało, że dziewczyna jest gruba i brzydka? 

Ja to widze trochę inaczej, tytuł wątku powinien brzmieć  : Dziś zdałam sobie sprawę jak łatwo jest wmówić wszystko, albo jak szybko biorę coś do siebie, albo jak można mnie urazić bez mówienia przykrości, a jak to sobie wszystko poprzerabiam na swoje. Ej , głowa do góry, babki powinny być ci wdzięczne, że mogły popracować i wykazać się a nie łatwizna , łatwizna. Nie pozwól sobie na popsucie humoru bez powodu i tym bardziej przez ludzi, których nie znasz itp. 

ja kiedys bylam taka modelka na zabiegach na cialo. I instruktorka komentowala caly czas w stylu: "tutaj macie pole do cwiczen", "na mnie byscie nie pocwiczyly bo jestem szczupla, ale u kolezanki przynajmniej jest na czym pracowac" "na takich udach to przynajmniej jest duzo miejsca zeby cwiczyc" itp. Pomysl jaka ja sie czulam brzydka :d ale jakos zyje dalej, bo mam dystans do siebie. I mimo ze czulam sie wtedy nieswojo to szybko przestalam przejmowac sie komentarzami obcej kobiety :)

Pasek wagi

Ja kiedys trafilam na fryzjerke, ktora krytykowala moje wlosy. Prawda byla taka, ze to ona byla slaba, a nie moje wlosy, ale lepiej na wlosy zrzucic niz na brak umiejetnosci;)

Gwynetj Paltrow jest piekna, a tez ma jasna oprawe oczu. Ja też mam jasną i jestem piękna :D Chociaż na twarzy napisał(a):</p

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>">

Pasek wagi

Wilena napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Magdzior1985 napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Jasne brwi i rzęsy to nie jest mankament! Czy Kirsten Dunst jest brzydka? NIELaska, ogarnij się ;D
Kwestia gustu, dla mnie akurat Kirsten Dunst jest niesamowicie nieatrakcyjna. 
Tak, tak :)Bądźmy obiektywni
No, ale co "tak, tak"? Ma taką typowo wiejską, przaśną urodę (Jagny z "Chłopów") - jak ktoś lubi to spoko, ale obiektywnie to już od dawna (mniej więcej od czasów Reymonta właśnie) w kanon piękna się nie łapie, więc przykład akurat bardzo słaby. A co do całej sytuacji w ogólności - no jak dla mnie po prostu nie potrafili się zachować. Nawet gdyby rzeczywiście ciężej było wykonać jakiś zabieg na kimś z jasną oprawą oczu to osoby z profesjonalnym podejściem nie powinny dawać tego w żaden sposób odczuć. Poczułaś się źle przez ich chamstwo/brak wyczucia/brak profesjonalizmu. Nie zamartwiałabym się, bo opinia tego typu osób jest raczej mało warta. 

Chyba zartujesz sobie albo nie widzisz roznicy miedzy prawdziwa przasna uroda a delikatna porcelonowa uroda Kirsten Dunst. Ona jest przepiekna duzo ladniejsza dla mnie od mega przecietnej a uwielbianej przez Ciebie Karlie Kloss.

zapewne przyszłas  tutaj po to aby dodać Ci otuchy no i wcale się nie dziwię,  szczerze powiedziawszy to nie ma brzydkich kobiet są tylko niedoinwestowane, to że akurat ta pani stwierdziała ze nie odpowiada jej Twoja uroda tez nie oznacza ze jesteś brzydka, to był kurs lepsza modelka juz wypielenowana bo nie wiele trzeba przy niej robić sztuką jest pomoc wydobyć urodę osobie charakterystycznej lub mniej zadbanej o niebanalnej urodzie 

Sunniva89 napisał(a):

Wilena napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Magdzior1985 napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Jasne brwi i rzęsy to nie jest mankament! Czy Kirsten Dunst jest brzydka? NIELaska, ogarnij się ;D
Kwestia gustu, dla mnie akurat Kirsten Dunst jest niesamowicie nieatrakcyjna. 
Tak, tak :)Bądźmy obiektywni
No, ale co "tak, tak"? Ma taką typowo wiejską, przaśną urodę (Jagny z "Chłopów") - jak ktoś lubi to spoko, ale obiektywnie to już od dawna (mniej więcej od czasów Reymonta właśnie) w kanon piękna się nie łapie, więc przykład akurat bardzo słaby. A co do całej sytuacji w ogólności - no jak dla mnie po prostu nie potrafili się zachować. Nawet gdyby rzeczywiście ciężej było wykonać jakiś zabieg na kimś z jasną oprawą oczu to osoby z profesjonalnym podejściem nie powinny dawać tego w żaden sposób odczuć. Poczułaś się źle przez ich chamstwo/brak wyczucia/brak profesjonalizmu. Nie zamartwiałabym się, bo opinia tego typu osób jest raczej mało warta. 
Chyba zartujesz sobie albo nie widzisz roznicy miedzy prawdziwa przasna uroda a delikatna porcelonowa uroda Kirsten Dunst. Ona jest przepiekna duzo ladniejsza dla mnie od mega przecietnej a uwielbianej przez Ciebie Karlie Kloss.

Nie, nie żartuję. Ma przaśną urodę, a żartem jest właśnie stwierdzenie że ma delikatną i porcelanową urodę. Jak tak ma wyglądać porcelana to ja podziękuję i wolę duralex ;) A komentarz o Karlie Kloss ani przypiął, ani przyłatał - mnie się bardzo podobają jej nogi, ogólnie o urodzie się nigdy nie wypowiadałam, więc kłania się czytanie ze zrozumieniem. 

Sunniva89 napisał(a):

Wilena napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Magdzior1985 napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Jasne brwi i rzęsy to nie jest mankament! Czy Kirsten Dunst jest brzydka? NIELaska, ogarnij się ;D
Kwestia gustu, dla mnie akurat Kirsten Dunst jest niesamowicie nieatrakcyjna. 
Tak, tak :)Bądźmy obiektywni
No, ale co "tak, tak"? Ma taką typowo wiejską, przaśną urodę (Jagny z "Chłopów") - jak ktoś lubi to spoko, ale obiektywnie to już od dawna (mniej więcej od czasów Reymonta właśnie) w kanon piękna się nie łapie, więc przykład akurat bardzo słaby. A co do całej sytuacji w ogólności - no jak dla mnie po prostu nie potrafili się zachować. Nawet gdyby rzeczywiście ciężej było wykonać jakiś zabieg na kimś z jasną oprawą oczu to osoby z profesjonalnym podejściem nie powinny dawać tego w żaden sposób odczuć. Poczułaś się źle przez ich chamstwo/brak wyczucia/brak profesjonalizmu. Nie zamartwiałabym się, bo opinia tego typu osób jest raczej mało warta. 
Chyba zartujesz sobie albo nie widzisz roznicy miedzy prawdziwa przasna uroda a delikatna porcelonowa uroda Kirsten Dunst. Ona jest przepiekna duzo ladniejsza dla mnie od mega przecietnej a uwielbianej przez Ciebie Karlie Kloss.

Nie wiem czy przepiękna, na pewno nie brzydka. Brzydka kobieta nie dostałaby roli dziewczyny superbohatera w hamerykańskim filmie akcji, cheerleaderki itd.

Nie podoba mi się np. Kylie Jenner, Gwyneth Paltrow, Helena Bonham Carter, ale nie mogę powiedzieć, że są brzydkie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.