- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lipca 2017, 12:35
Macie w domu tradycyjne skarbonki czy oszczędzacie na koncie?
Ja mam oszczędności zawsze w tradycyjnej śwince skarbonce.
5 lipca 2017, 20:47
Konto oszczędnościowe odkąd pracuje, jak byłam młodsza miałam skarbonkę. Teraz nie widzę sensu. Drobne rzeczy jak chce, to kupuje. Na prezenty na święta nie muszę oszczędzać - mam kasę na koncie albo w listopadzie nie szastam kasą, jak planuje droższy prezent - ale kupuję coś jedynie dla chłopaka, poza tym nic nikomu nie kupuję.
Drobne mamy w słoiczku w domu, ale to nie skarbonka, tylko do wydania. Jak za dużo mamy monet, to wymieniamy na "grubsze"
5 lipca 2017, 21:32
Przy dzisiejszych oszałamiających odsetkach w granicach 0% rocznie, zakup skarbonki nie jest złym pomysłem. Po pierwsze, człowiek widzi co ma, po drugie, zaoszczędzi na zelówkach tudzież na paliwie, nie będąc zmuszonym do szukania bankomatu/banku.
6 lipca 2017, 00:06
Pierwszy raz moja skarbonka nie została otwarta przez 8 miesięcy. Po tym czasie otworzyłam i było 1987 zł :) Mega radość.
Wrzucaliśmy przynajmniej 5 zł dziennie i dodatkowe za sprzedaż naszych rzeczy na allegro.
6 lipca 2017, 00:16
Miałam i planuję znowu założyć. Ostatnio miałam taką do wrzucania tylko monet 1 zł. Niestety trzeba było otworzyć ją wcześniej, bo brakło na rachunku :(
6 lipca 2017, 00:23
Nie, bo po co?
Mamy pare roznych kont, na ktorych szybciej i latwiej mi ulokowac oszczednosci. Jak mamy ochote kupic jakies ciuchy czy gadzety to kupujemy. Na swieta/ wakacje/ imprezy/ podstawowy sprzet agd (gdyby sie zepsul) wzielibysmy normalnie z wyplaty z danego miesiaca i wtedy mniej poszloby na konto oszczednosciowe (lub wcale).
Za to mam problem w druga strone, bo po godzinach zajmujemy sie meblami (skup - szeroko pojeta renowacja - sprzedaz) i czasami zdarza sie, ze nam sie za duzo gotowki "naprodukuje" (oboje wolimy placic karta) i choc staramy sie te gotowke non stop zabierac i od razu wydawac (najczesciej jej zapominamy) to i tak musimy co jakis czas pozbyc sie tej nadwyzki w banku , bo ja sie po prostu boje zostawiac kase w domu. I do tego celu mam specjalnie przeznaczona kosmetyczke
Edytowany przez sweeetdecember 6 lipca 2017, 00:27
6 lipca 2017, 04:20
Mam świnkę na drobniaki, tak dla czystej przyjemności. Prawdziwe oszczędności trzymam w banku.
6 lipca 2017, 11:12
Na świąteczne prezenty.
Kupuje prezenty w biezacej pensji w listopadzie.
Generalnie pieniadze trzymam na koncie. Aczkolwiek idea skarbonki i wrzucania do niej jakis drobnych banknotow a potem dorzucenie do czegos typu wyjazd nie jest taka zla, czy nawet odkladanie do koperty na caly wyjazd. Nie robie tego, ale rozumiem idee i uwazam, ze jest calkiem fajnym rozwiazaniem- oprocz normalnych oszczednosci ktore rosna na koncie, starac sie co miesiac wrzucic cos do skarbonki na jakis mniejszy cel:)